Strona 1 z 3

brak ciśnienia cylinder 2

: pt maja 02, 2008 16:17
autor: leto
iskra na świecy jest wtrysk sprawny i brak ciśnienia w cylindrze czy ktoś miał taki problem czekam na szybką odpowiedz rozrząd wymieniony dobrze ustawiony

: pt maja 02, 2008 20:25
autor: greg
jak brak ciśnienia to albo dziura w tłoku albo dziura w zaworze

: pt maja 02, 2008 20:34
autor: vwarek
greg pisze:albo dziura w tłoku albo dziura w zaworze
Albo nie domyka zaworu..

: pt maja 02, 2008 20:47
autor: leto
ciekawe to troche bo samochód ma przejechane 80 tyś

[ Dodano: 02 Maj 2008 20:57 ]
samochód jest u mechanika :food: głowicy jeszcze nie odkręcał ale mówił że to może być zawór i chciałbym aby to było tylko to , a czy głowica musi być planowana czy wystarczy tylko uszczelkę wymienić

: pt maja 02, 2008 21:29
autor: vwarek
leto pisze:a czy głowica musi być planowana
Warto ją dać do sprawdzenia, jeśli będzie równa to jej nie ruszą, przynajmniej nie powinni.. ;)

: pt maja 02, 2008 21:31
autor: PinkFloyd
leto pisze:ciekawe to troche bo samochód ma przejechane 80 tyś

[ Dodano: 02 Maj 2008 20:57 ]
samochód jest u mechanika :food: głowicy jeszcze nie odkręcał ale mówił że to może być zawór i chciałbym aby to było tylko to , a czy głowica musi być planowana czy wystarczy tylko uszczelkę wymienić
Kiedyz było ze wlatach 1998-2002 VW wypusciło wadliwą partje ok 100 tyz zaworów, w których czasami pułamywał sie grzybek, u mojego ojca i kolegi i kilku kolegom z forum sie to przytrafiło ale były to silniki TDI.

: pt maja 02, 2008 21:49
autor: leto
a co by można było także podczas takiego remontu wymienić co może byś zużyte w takim silniku po takim przebiegu czy lepiej nic nie ruszać
:bigok:

: pt maja 02, 2008 22:08
autor: PinkFloyd
leto pisze:a co by można było także podczas takiego remontu wymienić co może byś zużyte w takim silniku po takim przebiegu czy lepiej nic nie ruszać
:bigok:
Planowanie głowicy, sprawdzenie gniazd zaworowych, wymiana uszczelniaczy i prowadnic zaworowych- jak juz głowica jest na wieszchu. Jezeli okaże sie ze wine ponosi zawór to bezwzglednie wymiana wszytkich zaworów. mam nadzieje ze zawór sie podwiesił lub sie upalił a nie ułamał. Bo ułamany moze pokaleczyc ostro głądz cylindra i uszkodzic powieszchnie tłoka- a to juz sa koszty

: pt maja 02, 2008 22:26
autor: hauer
jaki to motor?
PINK skąd masz tą informacje o wadliwych zaworach? pytam ponieważ w moim autku skonczyła się głowica przy 100kkm. jeden z zaworów był przygięty?! mechanicy mocno drapali sie w głowe bo raczej śladów spotkania zaworu z tłokiem nie było.
dziwne rzeczy się teraz dzieją w tym VW. tiaaa

: pt maja 02, 2008 22:37
autor: PinkFloyd
hauer pisze:jaki to motor?
PINK skąd masz tą informacje o wadliwych zaworach? pytam ponieważ w moim autku skonczyła się głowica przy 100kkm. jeden z zaworów był przygięty?! mechanicy mocno drapali sie w głowe bo raczej śladów spotkania zaworu z tłokiem nie było.
dziwne rzeczy się teraz dzieją w tym VW. tiaaa
Do tego przyznał sie kiedys VW ale za granicą w Polsce tego problemu nasze ASO nie znały lub nie chciały znac. Były auta ze na tych zaworach jezdza a sa takie ze szybciej pekaja- wine ponosi podwykonawca- zły odlew w czesci zawory znajdował sie pęcherzyk powietrza co osłąbiał zawór,ale zawory po 2002 poprawiono. Dlatego przy zdjetej głowicy lepiej wymienic wszytkie, jak tak zrobiłem. Wiadomo w TDI szybciej leciały z uwagi na wiekrze obciazenie cisnieniem sprezania.

: pt maja 02, 2008 22:41
autor: leto
1.6 16V AZD 2001r. po weekendzie będę wiedział co dokładnie poszło w tym silniku :grrr: :grrr:

: sob maja 03, 2008 01:09
autor: hauer
no to witaj w klubie!!! AZD.
oj jest to silnik -temat rzeka, prawde mówiąc u mnie też zaczęło sie od braku ciśnieania na 3 cylindrze -szlag trafił zawór i prowadnice zaworowe -niestety głowica poszła do regeneracji.
jakby ci w ASO mówili że nie przewidują prowadnicy zaworu jako części zamiennej (sprzedają całą głowice) to sie nie martw, ludkowie od regeneracji głowic mają takowe prowadnice.
Swoją drogą za dużo tego szczęścia -chyba napisze do Volkswagena i zapytam "co jest gięte" zbyt wielu użytkowników tego silnika narzeka! jak nie Kulczyk, to napisze do centrali w niemcach. a co?!
PINK miałbyś jakieś namiary na konkretne informacje w sprawie tych zaworów (strony internetowe)? Wolałbym się czymś "podeprzeć" smarująć epistoły do VW.

: sob maja 03, 2008 11:14
autor: hauer
w ASO rozmowe zaczynają od 5tyś (bez części)- poza ASO ok 2-3tyś, ale biorąc pod uwagę wadę fabryczną nie wiem jak zareaguje Kulczyk jeśli auto nie było robione w ASO. Panowie jeśli ktoś miał problem z silnikiem AZD niech opisze swój problem na forum albo do mnie na priv (najpierw zdiagnozujcie). coś trzeba z tym zrobić!
panowie nie zróbcie mojego błędu -nie ruszajcie całego silnika najpierw jeśli trzeba niech mechanicy zdejmą głowice i porządnie ją obejżą. u mnie problem wyszedł przy docieraniu gniazd zaworowych -niestety jeden z zaworów miał delikatnie skrzywiony talerzyk (0,5mm) prawie nie zauważalnie.
zdjąć głowice, sprawdzić zawory i luzy na trzonkach. jeśli wszystko jest OK to najprawdopodobniej pierścienie sąprzyczyną nietrzymania ciśnienia. ale zacznijcie od głowicy -coraz więcej aut VW rozsypuje sie po 100kkm (moi mechanicy mieli Transportera -z głowicą w kawałkach po 90kkm)
pzdr