Strona 1 z 1

Pytanie o amortyzatory przód

: czw maja 01, 2008 13:05
autor: MICHAL123
Witam,
mam pytanko. Miesiąc temu wymieniłem tuleje wahacza w moim Golfiku. Samochód zaczął bardzo fajnie, sztywno jeździć. Ale od dwóch tygodni zaczęło znów coś pukać jeszcze mocniej niż ostatnio (z prawej strony). Dziś wziąłem go do garażu i szukałem przyczyny tego. Sprawdziłem końcówki drążków, raz jeszcze wahacze, zawieszenie silnika, przeguby wszystko jest ok. Ale zauważyłem coś bardzo moim zdaniem dziwnego i nie wiem czy to nie jest przypadkiem przyczyną. Otóż z prawej strony po zdjęciu koła można całą kolumnę podnieść ręką do góry. Myślałem, że może dokręcenie górnego mocowania amortyzatora pomoże jednak cała ta śruba z amortyzatorem się obkręca. Z lewej strony jest podobnie tylko jest nieco ciężej unieść wahacz z amorkiem do góry. Czy to jest normalne, czy to jakaś grubsza awaria i potencjalne źródło stuków. Dzięki z góry za odpowiedź i pozdrawiam.

: czw maja 01, 2008 13:17
autor: sas_gti
jak auto ma kola w gorze to luz na gornej poduszce musi wystepowac,
Bylo srylion razy na forum, sam to tlumaczylem kilka razy czemu sie tak dzieje.
A ten jak najbardziej prawidłowy luz mechanicy czesto wykorzystują do naciagania klientów na wymianę poduszek.
obkreca ci sie do okoła tłoczyska w mortyzatorze i to tez normalne, pewnie krecisz tylko kluczem oczkowym nie przytrzymajac tłoka imbusem od gory.

A stukac moze poluzowana sruba tej tulei którą wymieniałeś ale i inne rzeczy.

: czw maja 01, 2008 13:19
autor: dziejo
MICHAL123 pisze:Czy to jest normalne,
przy standardowym zawieszeniu to normalne ale skoro wymieniłes amory trzeba było równiez sprawdzić łozysko kolumny
po wymianie zawieszenie się ustabilizowało to prawda i tam gdzie były jakieś niedomagania teraz się to ujawniło np sworzeń wahacza lub owe łozysko

: czw maja 01, 2008 14:24
autor: MarcoVW
To, że rusza ci sie ku górze to normalne.

A ze po drugiej stronie ciezęj sie rusza to moze tuleja wachacza jest w lepszym stanie (twardsza).

Obrazek

: czw maja 01, 2008 15:06
autor: MICHAL123
Właśnie wróciłem z garażu. To przez partaczy mechaniorów. Wymienili tulejki w wahaczach i nie przykręcili śrub! Z prawej wypadła w ogóle. Założyłem, wykorzystując śrubę z resora z poloneza (ta śruba co wchodzi w tuleję metalowo - gumową na końcu resoru), ale jest za długa. Powiedzcie mi proszę jaka to ma być śruba, bo znając życie jak pójdę do motoryzacyjnego to odeślą mnie do metalowego. Pozdro.

: czw maja 01, 2008 17:10
autor: sas_gti
czyli miałem rację stawiając na nieprzykręconą tuleję :)

W/g mnie to powinienes jechac nie do sklepu ale wracać do warsztatu z awanturą i to porządną bo to sie mogło skończyć poważnym wypadkiem.
Nie dosc ze powinni poprawic po swojej spartolonej naprawie to powinni Ci także dać jakiś rabat na przyszłość bo inaczej jakoś nie mogę sobie wyobrazić żebyś kiedykolwiek do nich wrocił cos naprawiać, no a jesli tego nie zrobią to zła fama pójdzie w rynek i stracą kilku potencjalnych klientów. Walcz o swoje. Tym rabatem mógłbaby być darmowa geometria.
Mozesz tego nawet wymagac gdyz przez to ze ta sruba sie po ich niedulnej wymainei odkrecila naraziło Cię na podwójne ksozty ustawiania geometri zawieszenia. Walcz o swoje, takie jest moje zdanie.
Niech kupią śrubę , przykręcą i ustawią geometrię za free to bedzie jakieś zadośćuczynienie za narażanie Twojego zdrowia i życia.
pzdr Kuba Sas

[ Dodano: Czw Maj 01, 2008 17:10 ]
aha i ja bym im patrzyłna ręce jaką tam wkręcają śrubę!!!