Światla mijania zgasły - czyżby włącznik?
: pn kwie 28, 2008 23:04
witam
no i golfina sprawił niemiła niespodziankę
wracałem dzisiaj w nocy od kobity i po uruchomieniu i krótkim dystansie zgasły mi światła mijania (pozycyjne były oki) - zgasły samoczynnie nic nie było włączane ani kierunek ani drogowe, zatrzymałem sie i kilka razy je powłączałem, za którymś tam razem zaskoczyły. Ruszyłem w trase - wlączyłem długie i kiedy je wyłączałem ( auto z naprzewka mnie zmusiło) to mi zgasły i mijania. Znowu pobocze - kilka razy powłączałem mijania i zaskoczyły.
Pytanie co jest grane? czy to początek końca włącznika świateł ? czy moze jakies zwarcie przy wyłączaniu długich? Czy moze inne ustrojstwo ?
Przejrzalem wyszukiwarke ale odp, nie znalazłem.
Plis help
dodam jeszcze ze obie zarowki ok, dojechałem do chałupy bez wlaczania dlugich.
no i golfina sprawił niemiła niespodziankę
wracałem dzisiaj w nocy od kobity i po uruchomieniu i krótkim dystansie zgasły mi światła mijania (pozycyjne były oki) - zgasły samoczynnie nic nie było włączane ani kierunek ani drogowe, zatrzymałem sie i kilka razy je powłączałem, za którymś tam razem zaskoczyły. Ruszyłem w trase - wlączyłem długie i kiedy je wyłączałem ( auto z naprzewka mnie zmusiło) to mi zgasły i mijania. Znowu pobocze - kilka razy powłączałem mijania i zaskoczyły.
Pytanie co jest grane? czy to początek końca włącznika świateł ? czy moze jakies zwarcie przy wyłączaniu długich? Czy moze inne ustrojstwo ?
Przejrzalem wyszukiwarke ale odp, nie znalazłem.
Plis help
dodam jeszcze ze obie zarowki ok, dojechałem do chałupy bez wlaczania dlugich.