Forum.VWGolf.pl

znowu dzisiaj po zatankowaniu do pełna wskazówka powędrowała do końca skali by później podczas jazdy opaść praktycznie do zera. po chwili zaczęła znów sie bardzo wolno podnosić i po ponad godzinie jazdy doszła do stanu mniej wiecej zgodnego z tym co w baku. co może być przyczyną ?może zegary? ktos mi napisał już ze to może byc masa? i przede wszystkim jak wyeliminowac usterke!

Witam!

Dwa dni temu zatankowalem do pelna i mam dokladnie te same objawy (MK3 Variant 95 rok). Wskazowka nagle spada do zera, za chwile sie podnosi - przy czym u mnie sie podnosi szybko. Pozniej jakies hamowanie czy zakret i znow mam 0 na wskazniku.

Zauwazylem jeszcze ze po przejechaniu okolo 70km juz sie prawie to nie zdaza, wyglada wiec na to ze plywak sie chyba wytarl (z tego co czytalem sa tam jakies sciezki) w tym maksymalnym polozeniu.

fakt że wskazówka opada po jeździe na nierównościach, przy pełnym baku. jak wyjeżdzam ze stacji i jade po równym asfalcie dłuższy kawałek ok 50km i więcej)to nie opadnie i zdarza sie to tylko raz od razu po zatankowaniu, jak już jest mniej paliwa w baku to wskaźnik zachowuje się ok.

W dlugi weekend biore sie troche za podreperowanie mojego auta, pewnie zajrze w bagazniku do pompy i wyjme plywak, wtedy dam znac co i jak. Widac mamy dokladnie ten sam problem - mam przejechane ponad 80km od pelnego baku i wskazowka juz dziala normalnie.

Pozdrawiam.

Masa panowie raczej albo mechanizm pomiarowy w baku się wiesza