Strona 1 z 1

Układ chłodzenia nawalił

: ndz kwie 27, 2008 18:53
autor: elektryko
Strasznie dużo pije mi płynu chłodniczego:/ wczoraj jak dolałem to się zagotował, dziś nalałem wody, po minucie było pusto, wiatrak nie pracuje, parownik zamarza, gaśnie na wolnych obrotach silnik i ciężko odpala:/ mam nadzieje że to nie głowica, cieknie pompa wodna, wujek powiedział że trzeba by wymienić pompe wodną i czujnik od tempratury, możliwe też że termostat nawalił, ale gdy rozkręciliśmy przewód nie było go tam, nie mam pojęcia o co tu chodzi:( górny przewód od chłodnicy jest gorący a dolny zimny:/ pomóżcie bo nie mogę jezdzić:/

: ndz kwie 27, 2008 19:01
autor: wojtas4589
napisz jeszcze jaki masz silnik i czy płyn ucieka do silnika w olej czy gdzies na zewnatrz

: ndz kwie 27, 2008 19:03
autor: WRHZ
Wyglada na nieszczescie ze to bedzie uszczelka pod glowica.... Chyba ze ta pompa wdona leci juz na maksa i wirnik pompy nie pracuje.. Ale jak zagotowales to licz sie z najgorszym

: ndz kwie 27, 2008 19:11
autor: Sztomel
elektryko pisze:gaśnie na wolnych obrotach silnik i ciężko odpala
to właśnie wskazuje na uszczelkę pod głowicą lub głowicę, woda zalewa Ci komory spalania i dlatego problemy z uruchomieniem i gaśnięciem na wolnych obrotach, przypuszczam, że nieźle też Ci kopci na biało z wydechu.

: ndz kwie 27, 2008 19:13
autor: wojtas4589
a dlaczego nie otwiera obiegu wody jesli to uszczelka, przeciez pisał ze dolny wąż zimny????
tak wogóle to mi też walnęła uszczelka i nie mam za co naprawic, ale niedługo wypłata i bedzie nowa uszczelka :grin:

: ndz kwie 27, 2008 19:37
autor: Sztomel
wojtas4589 pisze:a dlaczego nie otwiera obiegu wody jesli to uszczelka
jeśli czytałeś post elektryko to pisze tam, że kilka usterek naraz się skumulowało czyli cieknąca pompa wody, wentylator nie działa (nie działa bo nie ma dużego obiegu chłodzenia) - chłodnica zimna - chyba niedrożna no to gaśnięcie silnika i problem z jego uruchomieniem.

: ndz kwie 27, 2008 20:55
autor: nerlst
Sprawdź czy drożny jest przewód odpowietrzający, taki cienki z chłodnicy do zbiorniczka, ostatnio robiłem Passata B3 był zapchany ten przewód i różne cyrki się działy.


pzdr

: pn kwie 28, 2008 01:53
autor: elektryko
Mamnadzieje że to nie głowica... nie kopci na biało ani nic, spaliy są normalne tak jak były, silnik mam 1.8, jutro sprawdze tencienki przewód może i to być to, ale pompa wody i tak pwnie do wymiany bo kapie z niej, a woda pewnie paryje bo jak jest zimnysilnik to stan jest, a jak jade to się gotuje i pewnie paruje dlatego są braki:/ odkręce też przewód od pompy wodnej i jak przy odpalonym silinku bedzie lała się z niej woda to pompa jest ok

[ Dodano: 28 Kwi 2008 01:55 ]
A też gdyby to głowica to by były ślady na korku wlewu oleju, a czysto jest, na zimnym silniku pali bez problemu, tylko jak złapie temperature to ciężko

: pn kwie 28, 2008 09:53
autor: nerlst
Jak zdejmiesz przewód od pompy to i tak cały płyn się wyleje, ogólnie raczej ciężko zajechać pompę, żeby nie pompowała, może głośno pracować, może cieknąć, ale pompować będzie. Jak jest zapchany ten przewód to właśnie są takie objawy, że gotuję się płyn, mało go wchodzi do układu, znika dlatego, że z niedrożnym przewodem układ nie może się odpowietrzyć.

pzdr

: pn kwie 28, 2008 10:21
autor: jhosef
nerlst pisze:raczej ciężko zajechać pompę, żeby nie pompowała
Niektóre pompy maja plastikowy wirnik i nie jest przesadnie trudno pozbyć się łopatek z niego. A bez łopatek za bardzo nie pompuje.

elektryko, po zalaniu cieczą chłodzącą odpowietrzasz układ? Bo na zapowietrzonym też potrafią się cuda dziać. Pamiętam męczyłem się z chłodzeniem w fieście, a tam był jakiś dziwny motyw że jak mały obieg był zapowietrzony to auto się grzało.

Na twoim miejscu zanim wziąłbym się za głowice sprawdzilbym pompę wody. Spotkałem się raz z takim przypadkiem że wirnik poluzował się na oście i nie kręcił się razem z kołem pasowym.

: pn kwie 28, 2008 11:01
autor: oldstaszek
Z opisu wynika że termostat Ci się nie otwiera - nic innego na podstawie tych postów się nie nasuwa.Stawiam 90% na termostat. :pub:

[ Dodano: 28 Kwi 2008 11:09 ]
Aaa - zmiana.Termostatu nie ma...
Wężyk od chłodnicy do zbiornika wyrównawczego - za duży przekrój wewn.i tworzy się "dziki"trzeci obieg.Do wężyka jaki idzie z góry chłodnicy na zbiornik wyrównawczy wstaw cokolwiek zmniejszające otwór tj.aby został przelot max 2mm(samoodpowietrzenie).
Zrób - będzie wszystko OK.

[ Dodano: 28 Kwi 2008 13:27 ]
Dla dopełnienia informacji.
Parę lat temu takie coś się zdarzyło znajomemu po wmontowaniu gazu.
- dziki obieg:pompa ciągnie z przewodu ogrzewania i podaje w blok.Znaczna częśc płynu idzie z głowicy górnym wężem do chłodnicy(gorący).Wężykiem odpowietrzenia do zbiornika wyrównawczego i spływa do rury z której ciągnie pompa.Przewody parownika na tyle zmieniają opory przepływu że masz taką sytuację.N :pub: ie zaślepiaj na "głucho"bo chłodnica będzie się zapowietrzać
Wmontuj termostat gdyż otwierając duży obieg zaczyna dławić mały.Efektem jest niepotrzebne"mieszanie"strumieni oraz WAŻNE niedogrzany parownik a co za tym idzie zwiększone spalanie... :pub:

: wt kwie 29, 2008 18:15
autor: elektryko
Wymieniłem pompe wodną, mechanik jak mi ją pokazał to dziwił się że dużo wcześniej nie staneła, mam nadzieje że teraz bedzie ok:) ale mam pytanko z amorkami, bo mam z tyłu chyba do wymiany bo jak rano odpale i jade to tył strasznie lata ale po chwili jest tak jak być powinno, znajomy stwierdził że to są gazowe ale ja tam nie wiem

: wt kwie 29, 2008 18:27
autor: oldstaszek
Amortyzator nie zmienia swoich parametrów - ciepły czy zimny nie ma znaczenia.
Jadąc po kostce masz wrażenie że tył chce być z przodu - amortyzator padł.Wymieniasz obydwa na osi.Gazowy czy nie efekt jest taki sam. :pub:
Co do obiegu wody:zrób to co pisałem - będzie O.K. :pub:

: śr kwie 30, 2008 02:34
autor: grandi
A ja myśle że masz walnięty czujnik tem. jeżdzisz sobie silnik się gotuje bo nawet wiatrak Ci nie chodzi