Strona 1 z 1

Po włączeniu klimatyzacji nic się nie dzieje

: sob kwie 26, 2008 14:15
autor: losdamianos
Witam!
Mój problem polega na tym ,że gdy włączam klimę absolutnie nic się nie dzieje , tzn obroty nie spadają a z nawiewu leci takie samo powietrze mimo ,że klima pracuje...Czy ktos ma jakieś pomysły?? Czy rzecz jest tylko w jej nabiciu czy to coś więcej?? Auto to Golf IV TDI silnik ATD z 2003 roku wersja "Q".Dzięki za pomoc!!!

: sob kwie 26, 2008 14:18
autor: Buli fan VW
Zobacz bezpiecznik. Zwyczajnie zobacz czy się nie przepalił. PozdraVWiam!

: sob kwie 26, 2008 14:33
autor: kanius1
miałem takie objawy jak czynnik mi wyciekł. wszystko sie włączało tylko sprężarka nie dawała obciążenia na silnik no i nie było fajnego chłodku ;) Identyczne objawy jak u Ciebie.
Naprawiłem nieszczelność nabiłem ponownie i śmigało jak trzeba :)

: sob kwie 26, 2008 16:47
autor: zupełnie zielon
Ja to normalnie nie mogę wytrzymać z ta moja klimatyzacją :crazy:

Silnik zimny - chłodzi aż miło. Ale tylko do momentu kiedy silnik się trochę zagrzeje. Wtedy sprężarka się wyłącza sama i powietrze leci jak z nawiewu. O co chodzi? :goof:

: sob kwie 26, 2008 17:15
autor: Sztomel
losdamianos pisze:gdy włączam klimę absolutnie nic się nie dzieje , tzn obroty nie spadają a z nawiewu leci takie samo powietrze mimo ,że klima pracuje...
klima nie może pracować jeśli nie czujesz obciążenia silnika w momencie jej włączenia, chodzi Ci chyba o to, że świeci się włącznik klimatyzacji na konsoli środkowej,
sprawdź próbnikiem czy dochodzi do sprężarki zasilanie w prąd bo zaciski lubią śniedzieć albo rdzewieć.

: ndz kwie 27, 2008 18:05
autor: losdamianos
Więc po włączeniu na panelu środkowym klimatyzacji obroty absolutnie nie spadają <wskazówka ani drgnie> ale słychać z nawiewów ,że chłodzenie pracuje inaczej tzn.tak jak by się coś włączyło ale mimo to nie leci zimne powietrze...Jest dokładnie tak samo jak by był włączony nawiew...Klima była nabijana w zeszłym roku i praktycznie od zeszłego roku nie była włączana...Chyba będe się musiał udać do jakiegoś magika :grrr:

: ndz kwie 27, 2008 21:06
autor: BARTEK W.
To u mnie było tak: kupiłem auto w listopadzie 2007 roku więc do tej pory klimy nie uzywałem, a gdy przyszła ta chwila, że może by sprawdzić- nic się nie działo tzn. obroty wzrastały i tyle. Pojechałem do mechanika, sprawdził ciśnienie, które było ok. potem sprawdzał bezpieczniki, coś tam podłubał i dalej nic, miałem do niego pojechać na tygodniu by jeszcze sprawdzić czy do samej sprężarki dochodzi napięcie, a tu wczoraj przy wprowadzaniu auta do garażu włączyłem i zadziałała, może już tak będzie dalej działać? oby tak.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 28 Kwi 2008 21:18 ]
No to dzisiaj już niedziałała :grrr: