Strona 1 z 1

Problem Pierburgiem 2ee rozwiązany, znalazł się fachowiec

: sob cze 11, 2005 03:56
autor: Biolyvyoob
Witam wszystkich.
Problemy z gaźnikami Pierburg wracają jak bumerang, ja też miałem ich dość sporo i mimo że też jestem mechanikiem i za bardzo miałem chęć na próbę naprawy. Jeżdziłem po wielu pseudo fachowcach ale nikt nie chciał się podjąć naprawy, aż w końcu znalazłem gościa który bez większych problemów usunął mój problem.
Jestem z Śląska, warsztat znalazłem w Chorzowie, dodam tylko że zajmują się tylko wtryskami i gaźnikami i naprawdę wiedzą co robią, mając przy tym dostęp do części. Z tego co gadałem z nimi to ściągają je z niemiec. Jakby ktoś chciął to podaje numer telefonu do nich 32-241-43-78
Jak będziecie mieli jakieś pytania to walcie śmiało.
Aha trzeba się umawiać na termin ok 7 dni prędzej (mają tyle roboty)
Pozdrawiam

: sob cze 11, 2005 07:56
autor: radekszy
powiedz jaki miales problem z tm gaźnikiem , w koncu masz jakąś nabytą wiedzie :):) , ja mam taki problem ze obroty mi delikatnie skaczą i na tutejszym forum jeden koleś powiedział mi zebym sprawdził wszystkie przewodu dochodzące do gaźnika !!! , podobno pomaga !!! dzieki za telefon do goścoa , ale mogłbyś walnąć kilka tutoriali na forum , może komuś sie przydadzą pozdro , golf II 16 PN

: sob cze 11, 2005 11:47
autor: Biolyvyoob
Miałem taki problem:
Zagrzane auto można było odpalić tylko z gazem wciśniętym w podłogę inaczej poprostu się zalewał, do tego czasami gasł na wolnych obrotach a jak już je trzymał to bardzo nie równo. Okazało się że miałem walnięta podkładkę gumową pod gaźnikiem, czujnik temperatury. Mam jeszcze drobną nieszczelość w układzie dolotowym a dokładnie na kolektorze ssącym ale zrobię to dopiero jak mu się pogorszy :)
Pozdrawiam

: sob cze 11, 2005 22:23
autor: janusz przybylski
Ja zmieniłem gumę pod gaźnikiem i dalej wchodzi na obroty , dzięki za numer telefonu ,do Chorzowa nie daleko, jakbym w Świętym Mieście nie wyreulował to jadę na Śląsk przy okazji rodzinę odwiedzę.

: pn cze 13, 2005 01:12
autor: replay
hehe znam ten punkt :-) tez bylem tam w zime.. choc nie podjalem sie naprawy z powodu braku kasy.. narazie gdy jest cieplo gaznik chodzi bez zarzutu.. ostatnio tez powymienialem przewody podcisnieniowe. Zobaczymy w zime ... jak znow bedzie szwankowal to pojade tam.

PS. Pozdrawiam kolege z Rudy :-)

: pn cze 13, 2005 17:10
autor: janusz przybylski
replay pisze:hehe znam ten punkt :-) tez bylem tam w zime.. choc nie podjalem sie naprawy z powodu braku kasy.. narazie gdy jest cieplo gaznik chodzi bez zarzutu.. ostatnio tez powymienialem przewody podcisnieniowe. Zobaczymy w zime ... jak znow bedzie szwankowal to pojade tam.
czy możesz zdradzić ile Ci za naprawę zaśpiewali??? :grin:

: wt cze 14, 2005 23:15
autor: replay
janusz przybylski pisze:
replay pisze:hehe znam ten punkt :-) tez bylem tam w zime.. choc nie podjalem sie naprawy z powodu braku kasy.. narazie gdy jest cieplo gaznik chodzi bez zarzutu.. ostatnio tez powymienialem przewody podcisnieniowe. Zobaczymy w zime ... jak znow bedzie szwankowal to pojade tam.
czy możesz zdradzić ile Ci za naprawę zaśpiewali??? :grin:
za same podpiecie pod komputer i diagnozowanie chcial koles ode mnie 200 PLN :jezor:

: śr cze 15, 2005 08:08
autor: janusz przybylski
To bardzo drogo , w Czestochowie jest gościu który reguluje , dopiero się do niego wybieram ,mam nadzieję że będzie duzo tańszy . Takich co chcą 200 - 300 za diagnozę jest pełno. I nie zawsze sa skuteczni .

: śr cze 15, 2005 13:45
autor: replay
masz racje troche duzo chcial.. ale.. wiem na 100 % ze koles sie specjalizuje a gaznikach Pierburg i ze portafi zaradzic kazdemu problemowi

: śr cze 15, 2005 17:56
autor: janusz przybylski
replay pisze:masz racje troche duzo chcial.. ale.. wiem na 100 % ze koles sie specjalizuje a gaznikach Pierburg i ze portafi zaradzic kazdemu problemowi
W świetym Mieście jest serwis Boscha i 4 lata temu zdiagnozowali komputerem gaźnik , usuneli przyczyne i gaźniczek chodził do zeszłej zimy i problem wrócił , drugi raz takiej kasy nie wyrzucę , szukam kogoś innego , podobno zidentyfikowanie i naprawa u dobrego fachury ze szczytnikiem kodów powinna się zamknac w cenie 100 zł .

: śr cze 15, 2005 18:25
autor: replay
najlepiej to byloby chyba wstysk od RP-ka zalozyc.. ja wlasnie planuje w okolicach wrzesnia-pazdziernika wymienic silniczek na cos mocniejszego ze wtryskiem juz :hmm: