Forum.VWGolf.pl

Jest to moj pierwszy post wiec sie przywitam:) Czolem!!!:p
Mam taki problem. Mam u babci vw jette 1.6 td przebieg to 238.000 km 86r. lecz od jakis 7 albo 8 lat stoi na ceglach. Nie mam furki a bardzo by mi sie teraz przydala i o to moje pytanie: czy oplaci sie ja teraz "reanimowac" chodzi mi tu glownie o koszt jaki bym musial poniesc by bezpiecznie jezdzic. Z tego co wiem to ta jetta jest ekonomiczna a mi tez na tym zalezy. 2 miesiace temu odpalalem ja i odpalila za pierwszym razem:) wiec moze nie jest tak zle z silnikiem. Zdaje sobie sprawe ze wszystko tam mogla pordzewiec ale moze jest nadzieja ze jakims tanin kosztem uda mi sie ja ozywic?

Zalezy do czego ma ci sluzyc i na jak dlugo. Jesli chcesz nia smigac rok i potem na zlom to czemu nie, wyjdzie pewnie tanio. Ale jesli chcesz ja odbudowac i miec spokoj na kilka lat to przyjmujac ze masz ja za free, wlozysz z 3 tys i bedziesz mial spokoj. Tak wogole to sa na nia papiery?

A jak dokładniej stan blacharki? Bo może tam już progów i podłogi nie ma.

Tak bez oględzin ciężko powiedzieć. Bo koszty wcale nie muszą być wielkie.

Na pewno hamulce do wymiany,nowe opony, wszystkie płyny, rozrząd, ciekawe co z wydechu zostało...

problem trez moze byc z calym ogumieniem
ale jezeli odpala sprzawdz instalacje elektryczna jakie spadki napiecia

blache w najwrazliwszysch miejscach podszysbie przod tyl progi podloge jak ma szyber to i jego okolice

no i najwazniejsze silnik i jego osprzet jak to dziala i blacha w miare sensownym stanie to ci sie powinno oplacic z nia bawic
tyle ze musisz sie szykowac na duzy naklad pracy przy niej

jesli chodzi o blacharke to progi troche ale to troche zjadlo :p nie zagladalem pod furke wiec nie wiem jak to wyglada. opony byly kupione nowki i i nie byly ani razu uzywane tylko przez te wszyskie lata moze cos sie z nimi stalo ale wygladaja na dobre. potrzebuje furki tak na 2 lata bo do tego czasu cos innego sobie kupie. postaram sie zrobic fotki zeby wam przyblizyc stan jetty:).

Jak opony mają 8 lat to ich miejsce to albo jakaś przyczepka albo śmietnik.

Z mojej strony bezwzględnie wszystko co gumowe do wymiany - opony, paski klinowy i rozrządu. Także elementy układu hamulcowego i jak już ktoś wspomniał układ wydechowy.
Jeśli nadwozie jest zdrowe to warto by się za nią zabrać. Niemniej jednak musisz sam skalkulować koszty. Pamiętaj, że każdy samochód można przywrócić do jego pełnej sprawności. Pytanie tylko jakim kosztem.
A jeśli jeśli uda ci się ją ożywić to może nie skazuj jej na szrot...
PozdraVWiam!

ok dzieki za szybkie odpowiedzi:) postaram sie jak najszybciej zrobic fotki. mam takie pytanie ile moze kosztowac zarejestrowanie takiego samochodu, czy rocznik 86 kwalifikuje sie jako zabytek;p?? a i jeszcze ile moze kosztowac wymiana tych gumowych czesci i wydechu?? i jeszcze takie moze glupie pytanie dlaczego te opony nie nadaja sie juz do uzytkowania. jak na moje oko to nie sa ani popekane ani nie odstaja wygladem od nowszych opon, bo chyba opony ocenia sie wizualnie prawda?? czy moze sie myle?? pozdrawiam

lobuz884 pisze:ok dzieki za szybkie odpowiedzi:) postaram sie jak najszybciej zrobic fotki. mam takie pytanie ile moze kosztowac zarejestrowanie takiego samochodu, czy rocznik 86 kwalifikuje sie jako zabytek;p?? a i jeszcze ile moze kosztowac wymiana tych gumowych czesci i wydechu?? i jeszcze takie moze glupie pytanie dlaczego te opony nie nadaja sie juz do uzytkowania. jak na moje oko to nie sa ani popekane ani nie odstaja wygladem od nowszych opon, bo chyba opony ocenia sie wizualnie prawda?? czy moze sie myle?? pozdrawiam

Guma jest twarda jeśli nie były użytkowane. Jeśli chcesz się przekonać co to oznacza przy hamowaniu np. na mokrej nawierzchni to zrób to w miejscu wolnym od innych użytkowników drogi.
Takie opony NIE nadają się już do użytku w samochodzie!!! Nie narażaj siebie ani innych!

ok ok zrozumialem:)

auto musi miec 25 lat zeby byc zabytkiem ale to sie nie oplaca bo koszt wynosi ok 800 zl minimum i problem z konserwatorem zabytkow

zeby wogole myslec o jezdzeniu to dowiedz sie czy auto nie zostalo wyrejestrowane i jaka kare za ubepzieczenie bedzie trzeba ewentulanie zaplacic (jesli nie zostalo wyrejestrowane)

koszt paskow ok 100zl
olej i filtr ok 160-200 zl
filtr paliwa ok 40-60zl
wydech zalezy co i czy nowe czy uzywane jakies ale na srednio 200-250 trzeba liczyc
przewody hamulcowe ok 130 zl
tarcze hamulcowe cos ok 150 najtansze
klocki przod od 25 zl w gore
tyl pewnie tez cos ok 30 w gore
filtr powietrza ok 30-40 zl
uszczelaka pod miske 22 zl i to samo pod pokrywe zaworow
do tego nowy plyn hamuclowy przydalo by sie tez sprawdzic czy sie w skrzyni olej nie zgalarecil

zrobilem kilka fotek ale srednio wyszly. a i mam takie pytanie czy jesli samochodzik jest zarejestrowany to znaczy ze ma oplacone oc?? bo chyba oc nie bylo placone przez te lata, czy to znaczy ze musze uzupelnic skladke za te wszystkie lata??
http://img247.imageshack.us/img247/3556 ... 013ga9.jpg
http://img134.imageshack.us/img134/84/2 ... 014zk7.jpg
http://img245.imageshack.us/img245/4837 ... 016xp7.jpg
http://img293.imageshack.us/img293/212/ ... 018eq7.jpg
http://img512.imageshack.us/img512/6228 ... 021oa8.jpg

wlasciciel powinien to zrobic

wlasciciel powinien oplacic zalegle skladki ?? dobrze zrozumialem?? no nie sadze zeby babcia miala kase na oplacenie tych skladek wiec bede musial to zrobic ja:( ile wydam na oplate tych skladek tak w przyblizeniu/? pozdro.

[ Dodano: 28 Kwi 2008 19:07 ]
ej jesli furka byla wyrejestrowana to nie musze oplacac zaleglych skladek, oplacam tylko wtedy gdy byla zarejestrowana ale byly nie placone skladki tak:)??