Strona 1 z 1

Czy da się wyciszyć brzęczący katalizator?

: wt kwie 22, 2008 14:05
autor: marhiw
Witam !
Mam golfa III 1,8 75 km. I od dłuzszego czasu podczas przyspieszania lub nawet na wolnych obrotach słychac brzęczenie pewnie z kata.To mnie strasznie denerwuje bo niby auto chodzi super no ale ten dzwiek mnie przeraza.Wstyd tak jezdzic troche. Co z tym zrobic? Słyszałem ze to ta porcelana która jest w srodku sie rozsypała i ze mozna ja jakos wydłubac i bedzie cicho.Ale czy napewno tak sie da? Nie chce wstawiac strumienicy ani rurki. Chce uratowac tego kata jeszcze.

Prosze o porade..

: wt kwie 22, 2008 14:35
autor: T.O.B.I.
skoro brzeczy to wlasciwie to juz nie jest katalizator tylko puszka po nim, ale najpierw sprawdz czy nie spadla ci oslona termiczna na uklad wydechowy, a z kata zawsze mozesz wysypac porcelane

: wt kwie 22, 2008 14:48
autor: marhiw
moge wysypac porcelane z niego? i wtedy brzeczenie ustanie prawda? ale pewnie juz i tak nie działa tak jak powinien.?? Znajomy twierdził ze jak wysypał porcelane z kata to brzeczenie ustało i zrobił sie zrywniejszy. Czy to prawda?

[ Dodano: Wto Kwi 22, 2008 14:55 ]
teraz zauwazyłem jeszcze jedna rzecz.To brzeczenie to moze nie byc sam katalizator ale ta jego osłona.. ona jak sie nia puka to daje taki brzeczacy dzwiek. A po co ona jest? i czy jest potrzebna wogóle?pozbylbym sie niej.

: wt kwie 22, 2008 14:59
autor: ppoll27
moze byc bo jak bebechy lataja to moga przyslaniac przelot, z tym ze zanim zaczniesz go wybijac sprawdz czy to nie zadna oslona ... :bigok:
osłona jest po to że jak gdzieś przyfrędzolisz to ci się pognie osłona a jak przywalisz katem to ci sie pokruszy ceramika w środku (chyba że masz kat. metalowy) ... także lepiej ją miec :chytry:

: wt kwie 22, 2008 15:05
autor: marhiw
no tak ale to chyba osłona mi tak brzeczy. i nie wiem czym ja mocniej przymocowac zeby nie brzeczala uderzajac o kata. klejenie odpada:P ale np docisniecie jakac opaska np pomoze? bo jak nie to ja wyrwe calkiem.

[ Dodano: Wto Kwi 22, 2008 15:11 ]
a ta osłona nie osłania kata tylko jego wyjscie do silnika. Jak konczy sie kat to ona sie zaczyna. Ma długosc ja wiem z 30 cm i osłania rure sama. Chyba ze pod nia jest sonda?

: wt kwie 22, 2008 16:13
autor: Slavwek.ie
Witam.
Obejrzyj dokładnie tą osłonę.. U mnie brzęczało, myślałem że katalizator juz podziękował, pojechałem do facha, żeby wymienić, on odpiął go z kryzy, zajrzał do środka a tam lux, wszystko ok..
Okazało się że pomiędzy osłonę a katalizator dostał się mały kamyk i wraz z obrotami zaczynał brzęczeć :helm: Drobna sprawa, ale w moim przypadku uratowało to kilka pln-ów :grin:

: wt kwie 22, 2008 16:57
autor: Kisiel
marhiw pisze:no tak ale to chyba osłona mi tak brzeczy. i nie wiem czym ja mocniej przymocowac zeby nie brzeczala uderzajac o kata. klejenie odpada:P ale np docisniecie jakac opaska np pomoze? bo jak nie to ja wyrwe calkiem.

[ Dodano: Wto Kwi 22, 2008 15:11 ]
a ta osłona nie osłania kata tylko jego wyjscie do silnika. Jak konczy sie kat to ona sie zaczyna. Ma długosc ja wiem z 30 cm i osłania rure sama. Chyba ze pod nia jest sonda?
marhiw, mozesz spokojnie ją wyciąć
u Ciebie sonda jest zaraz za kolektorem wydechowym