Strona 1 z 1

Luzy w zawiszeniu z przodu, ale nie wiem, gdzie.

: pn kwie 21, 2008 20:31
autor: Lipek81
Objawy są takie, że np. jadę dość szybko i zaczynam hamować - czuję, jak przednie zawieszenie zaczyna drżeć, robi się jakieś takie "rozklekotane" - tzn. nie można powiedzieć, żeby kierownica drżała, ale jakby taki "luz" się tworzy. Raczej to nie jest wina krzywych tarcz - przy hamowaniu czasami to jest, czasami nie ma. Ten sam efekt jest, jak np. jedzie się nierówną drogą polną. Co to może być?
Dodam, że dolne tuleje wahacza były wymieniane ok. 20tyś km temu. Wiem też, że mam lekki luz na prawej końcówce drążka kierowniczego - na przeglądzie rejestracyjnym powiedzieli, że mogę jeszcze na nim trochę pojeździć.

: pn kwie 21, 2008 20:34
autor: bombel-g2
kolego-gumki na stabilizatorze-miałem podobny efekt podczas jazdy-- taki pusty stukot- gumki zew i wew stabilizatora- w intercarsie kosztują pare złotych

: pn kwie 21, 2008 20:40
autor: Lipek81
No to u mnie się to nie sprawdzi, bo ja nie mam stabilizatora.

: pn kwie 21, 2008 20:44
autor: bombel-g2
jakto nie masz czegos takiego????za wachaczamihttp://moto.allegro.pl/item34 ... cnian.html

: pn kwie 21, 2008 20:52
autor: Lipek81
Nie, nie mam - stabilizatory przednie były montowane tylko w mocniejszych wersjach - ja mam 1.6 benzyna.

: wt kwie 22, 2008 08:24
autor: Łyskacz
Lipek81 pisze:tuleje wahacza
tylko to mi do głowy przychodzi...
Może jeszcze końcówki drążków kierowniczych ( sworznie ). Poduchy silnika, górne łożyska amortyzatora... Albo same amorki mogą być już padnięte i nie sugeruj się przęlądami technicznymi. W moim przypadku na stacji diagnostycznej "X" wyszło że mam 55% skuteczności amorów z przodu ale coś strasznie tłukło w prawym kole. Na stacji dianostycznej "Y" wyszło że lewy amor 60% a prawy 25%. Ważną rzeczą jak sie jedzie na badanie amorów jest równe ciśnienie powietrza w kołach. Nalegajcie żeby diagnosta je sprawdził bo pomiary mogą wyjść niekorzystne nawet przy sprawnych amortyzatorach - sytuacja z życia wzieta