Strona 1 z 1

Pasek Klinowy za cienki?

: pn kwie 21, 2008 18:08
autor: endoen
Witam, model golfa to 1,6 pn beznyzna 91r. Po zmianie paska na nowy samochód pojeździł ze 3 dni a potem znowu zaczął piszczeć pasek. Napięcie nie ma znaczenia czy mocno czy lekko piszczy. Przeczytałem na forum że może być wina tego że za cienki, mój ma 10mm, ale i tak już średnio się mieści. Kupie ten 11mm i sprawdzę, ale ciekawi mnie czy to może być też czegoś innego wina. Koleżka z wulkanizacji powiedział mi np że to wina tego że nie ma osłony od dołu na pasek i wilgotny piszczy. A może coś jeszcze?

: pn kwie 21, 2008 18:16
autor: harrygo1
Kolega dobrze gada.
Sprawdź jeszcze koła czy nie są wyrobione poza tym przed montażem przemyj koła benzyna ekstrakcyjną.

: pn kwie 21, 2008 18:52
autor: endoen
chodzi ci o tą wilgoć? to w takim razie każdy golf co wyszedł z fabryki po paru dniach zaczynał piszczeć bo nie montowali w nim tych ochronek od dołu? coś mi się nie chce wierzyć

[ Dodano: 21 Kwi 2008 19:02 ]
do tego koła jakby były wyrobione to by piszczał od razu po zmianie paska a nie po paru dniach nagle?

: pn kwie 21, 2008 19:18
autor: koszu_sk
Podepnę się, u mnie pasek też popiskuje, mimo ze jest dobrze naciagniety, wymienilem go ze 2 miechy temu po tym jak alternator stanął i dopiero wtedy bylo piszczenie i siwy dym... denerwujące to jest jak cholera, pasek jest taki jak powinien być i niewiem OCB?? Słyszałem ze czasami pomaga zmiana na inna firme, a mam continentala ale cos mi sie niechce w to wierzyc, jakie są domowe metody zwalczania tego pisku?? Słyszalem cos o wosku, ze niby sie naciera pasek woskiem...

: pn kwie 21, 2008 21:49
autor: guti
endoen, koszu_sk, załozcie szersze paski i bedzie ok,
mialem tak samo, taki jak miał byc juz nie dawał rady , koło na alternatorze było juz tak zuzyte ze apsek wchodził jak w masło jak był za wąski, dałęm szerszy , pasek nie wszedł głebiej , nie piszczy i jest ok.
Co do kolesia który powiedzial ze nie masz osłony piszczyo to ma racje , woda nie chlapie od spodu , nie ma zadnego piachu który pozniej sciera szajbki i niszczy paski, ogolnie osłona dobra rzecz. Tylko nie wszystko mozna na jej brak zrzucac, Ludzie jezdza bez osłony i jakos sobie daja rade.
Sprawdzcie sobie jak wygldaja koła na powiedzmy szajbce alternatora, czy te boki kołek sa rowne , czy nie ma zadnych wyzłobien,, bo jak beda wielkie to anwet pasek 11 nie pomoze.

: wt kwie 22, 2008 00:36
autor: endoen
czy takie osłonki były montowane seryjnie w jakiś golfach, czy trzeba samemu dorabiać?

: wt kwie 22, 2008 00:39
autor: gailbraith
Można kupić na Allegro odpowiednio do różnych rodzajów silnika. W standardzie nie przypominam sobie aby były.

Przykładowo http://moto.allegro.pl/item344850050_os ... azja_.html

: wt kwie 22, 2008 11:27
autor: endoen
duża rzecz, myślałem o czymś mniejszym na sam pasek klinowy;> ato nawet nie wiem jak się będzie trzymać i jaka żywotność, ktoś to użytkował już?

: wt kwie 22, 2008 11:31
autor: guti
endoen, ja mam takie cos, kosztowało 50 zł , bo ktos kupił ,nie załozyl i auto sprzedał. Co do montazu to u mnie nie pasowało w dziury zadne , troszeczke musiałem przytuningowac, nie mam takiej czesci dolnej miedzy błotnikami, takiej metalowej , wiec wszystko było robione na paski montazowe, boki troszke musiałem skrócic bo było za nisko i przycierałem na glebie o asfalt, po tych wszystkich zabiegach jest ok, tak bardzo sie nie brudzi auto pod maska, ciszej troszeczke jest i ogolnie jest ok.