Strona 1 z 1

Luźny gumowy element powoduje hałas

: sob kwie 19, 2008 09:35
autor: wegi
Wczoraj momentalnie podczas jazdy zaczely do kabiny dochodzic trzaski, stuki, szorowania spod podłogi. Na poczatku bylem pewien ze zawieszenie tłumikow sie zerwalo, ale to nie to.

W kanale doszedlem do tego, ze spadl, lub urwal sie niżej pokazany gumowy element na półoście (po stronie dłuższej) po krótkiej go nie ma(wygląda na jakis odbój w kształcie okręgu).Poruszając sie swobodnie po całej półoście powodował te hałasy, nasunąłem go w odpowiednie miejsce(wycięte rowki przy osłonie wejścia półośki do skrzyni biegów) i hałas ustał.

Mam pytanie co to jest za element i czy jest on tam potrzebny (wg mojego rozeznania nie :)) i czy takie cos mozna na stałe przymocowac bo zapewne za jakiś czas znowu mi sie zsunie. Na zdjęciu pokazane jest prawidłowe położenie tej gumy(luźny jest ten większy element oddzielony przerywana linia)Obrazek

: sob kwie 19, 2008 09:40
autor: misiek
to jest ciężarak wyważający półoś, jest on potrzebny po to by nie było wibracji od strony półośki

: sob kwie 19, 2008 09:59
autor: wegi
dzieki, punkcik dla Ciebie :)

więc musze to jakoś przymocować,na silikon powinno byc OK.

: sob kwie 19, 2008 10:00
autor: misiek
wegi pisze:więc musze to jakoś przymocować,na silikon
mozna i tak, ale nejpierw dobrze wyczyść te elementy

: sob kwie 19, 2008 13:01
autor: wegi
Czy ten element może znacznie wpłynać na wibracje w srodku samochodu i na kierownicy? Czy musze to posklejac idealnie równo (centrycznie) ? Bo raczej na wymiane sie nie zabiore, bo nalezaloby sciagnac półośke. masa roboty :(

: sob kwie 19, 2008 13:42
autor: misiek
wegi pisze:bo nalezaloby sciagnac półośke. masa roboty
nie jest tak dużo tej roboty - wystarczy zdemontować przegub

: sob kwie 19, 2008 14:15
autor: wegi
niby tak, ale jeśli uda mi się uratować starą gumę, to szkoda roboty. a co z tymi wibracjami? są odczuwalne, gdy to źle posklejam?

: sob kwie 19, 2008 15:55
autor: Paweł Marek
musisz to wycentrować jak było. Jak ma być krzywo to lepiej wywal to.

: sob kwie 19, 2008 16:14
autor: wegi
no to widze, że czeka mnie zegarmistrzowska praca :) oglądałem przed chwilą w swoim MK2 jak to wygląda i też musiało kiedyś pęknąć poprzedniemu właścicielowi, bo jest zaklejone z każdej strony aż grubo. Już chyba wiem, dlaczego ciągle wydawało mi się, że coś mi drga w środku :grrr: