Forum.VWGolf.pl

Witam po dłuższej nieobecności w tym dziale i po dłuższej bezproblemowej jeździe mój golf postanowił przypomnieć o sobie .

Wiec przechodząc do właściwego tematu VW Golf mk2 1.6 RF Pierburg 2E2 bez LPG

A teraz problem:

Jak zaczęła sie wiosna i temperatura nie spada poniżej 5 stopni to jak uruchomię golfa pracuje na 900obr ale strasznie go telepie i zaczyna przerywać sprawdziłem i pracuje tylko na dwóch cylindrach a na zewnątrz spod maski i w spalinach okropnie czuć benzynę. Dopiero jak przemęczę sie nim jadąc ok 1km włącza sie ssanie a jak osiągnie odpowiednia temp ssanie sie wyłącza i jest wszystko w porządku

Nie wiem cóż to może być ale jest to strasznie dziwne. Dodam ze zima tego problemu nie było pojawił sie teraz wiosna. Dodam jeszcze ze świece i przewody WN zostały wymienione 2500km temu.

Możesz mieć upływy na kopułce -sprawdź wewnątrz i z zewnątrz.Wniosek że to wilgoć - wysycha po przewianiu krótką jazdą.Sprawdź i przewody - szczególnie na końcach.
Nie zwróciłem uwagi jaki to gaźnik.Jeżeli 2E2 z elektomagnet. ssania i czujnikiem przepustnicy -może być przebicie na wtykach /wilgoć.
Ta pora roku jak i jesień oznacza dużą wilgotność powietrza...

ace-mati pisze:sprawdziłem i pracuje tylko na dwóch cylindrach

jak to sprawdziles ? Czy jest iskra na przewodach w tych cylindrach, ktore nie pracuja ?

ace-mati pisze:opiero jak przemęczę sie nim jadąc ok 1km włącza sie ssanie a jak osiągnie odpowiednia temp ssanie sie wyłącza i jest wszystko w porządku

skad wiesz, ze wlacza sie ssanie? Zwiekszaja sie obroty? Kiedy sie wylacza ?

Podales za malo szczegolow. Przede wszystkim chodzi o ta prace na 2 cylindrach. Jezeli tak jest na prawde, ze one nie dzialaja, to znaczy, ze problem jest z ukladem zaplonowym.

Na poczatek sprawdz, czy po odpaleniu zimnego silnika, gorna przepustnica jest uchylona na 4 mm i czy mozna ja zamknac. Jezeli pozwala sie zamknac, lub jest zamknieta, to masz przyczynyne.

Jak znam życie...To że dwa się wyłączają/lub tzw taktowanie - za bogata mieszanka tj poza górną granicą palności - "nie odpuszcza"ssanie.Przyczyna - przebicie "elektrolityczne"na wtykach/wilgoć.
Na marginesie:miałem "topienie"gażnika podczas dobrego deszczu lub śniegu...Zrobiłem osłonę między chłodnicą a prawym reflektorem(gumową) i skończyło się...
.

Więc tak iskra na przewodach jest na tych cylindrach które nie pracują. Sprawdziłem to ściągając kapturki ze świec jak samochód pracuje na wolnych obrotach. nie pracują dwa wewnętrzne cylindry
Ssanie sie włącza ponieważ obroty automatycznie wzrastają do 1800obr. włącza sie po przejechaniu ok 1km a wyłącza po przejechaniu gdzieś 4km identycznie jak było zima

Na sam poczatek to sprawdz kopulke, dokladnie styki w niej oraz palec rozdzielacza.

Nastepnie sprawdz czy gorna przepustnica jest unieruchomiona przez silownik na 4 mm po odpaleniu silnika.

ace-mati pisze:Ssanie sie włącza ponieważ obroty automatycznie wzrastają do 1800obr.

Zrob w ten sposob: Nad silownkiem 3 polozeniowym jest taki okragly, czarny zawor z dwoma rurkami z tyly i z wtyczka na dwa przewody z drugiej strony. Odlacz od niego oba przewody podscisnienowe i zaslep je np sruba, aby nie bylo strat w podcisnieniu.

Obserwuj, czy obroty wzrosna, podczas jazdy, jak juz przejedziesz ten kilometr.

Siema
Kolego twój problem to nie ukad zapłonowy a gaźnik. To po 1.
Ewidentnie masz zbyt bogata mieszanke po odpaleniu. a taki objaw powoduje głownie uszkodzony siłownik pull - down. Odetkaj po odpaleniu gumowa zaslepke na filtrze powietrza i poświec lampką czy jest szczelina na 1 przelocie . Jesli jest , to teraz zobacz ile na oko ma szczelina mm. Powinna miec ok. 4mm.
A co do tego zwiekszania obortow po jakims czasie to może byc własnie sygnał że przepsutnica dopiero w tym momencie zaczyna obioerać szczeline właściwą dla ssania. Fakt faktem winowajcą powinien tu być siłownik pull down(czarna puszka po prawej przedniej stronie gaznika z 2 węzami ).

przepustnica jest ok otwarta na ok.4mm . Ale dziś samochód oglądałem dokładniej i po uruchomieniu strasznie śmierdzi benzyna porostu wszędzie w środku na zewnątrz i w spalinach i pod maską a do tego zauważyłem ze płynu chłodniczego coraz mniej a jest coraz więcej oleju na miarce a do tego jest czarny jak smoła do tego dochodzi jeszcze wyciek oleju najprawdopodobniej spod głowicy a, maslo pod korkiem oleju tez jest i jeszcze bym zapomniał samochód na wolnych obrotach pracuje na dwóch cylindrach a jak probuje go wkręcić na obroty on po prostu odmawia posłuszeństwa. a na domiar zlego spalanie oscyluje w granicach 13l na 100km

Nie wiem co to może być powoli tarce nadzieje jeśli sie okaże ze trzeba robić remont kapitalny silnika to sie po prostu poddam i zaciągnę golfa na szrot

ace-mati pisze:Nie wiem co to może być powoli tarce nadzieje jeśli sie okaże ze trzeba robić remont kapitalny silnika to sie po prostu poddam i zaciągnę golfa na szrot

Może kapitalkę nie , ale mały remont z pewnością. Objawy wskazują wyraxnie na uszczelkę pod głowicą.

jadę wieczorem mierzyć kompresje do znajomego mam nadzieje ze sie wszystko wyjaśni.

Mam pytanie jaka ma być prawidłowa kompresja?? dla 1,6 ??

Kompresja dla silnika o poj. 1,6 cm3 powinna wynosić:

Wszystko się wczoraj wyjaśniło oficjalnie mój silnik umiera i jest już w agonii

Kompresja przedstawia się następująco 5-4-4-5 więc już nawet w remont nie ma co się angażować została tylko wymiana silnika