-pawlo111, ja stawiam na wlot powietrza do wnetylatora nawiewu, znjaduje się on w podszybiu od strony pasażera, miałem to samo i po uszczlnieu jest ok, może jeszcze być uszczelka szyby tak jak mówia koledzy
specWROC pisze:gdzie szukać jakiejś dziury?
jest kilka miejsc przez które może leciec woda w mk2:
-wlot powietrza z wentylatora,
-miejsce gdzie linka od otwierania maski wchodzi do kabiny,
-brak foli od wewnętrznej strony drzwi,
-zatkane odpływy szyberdachu.
Wszsytkie inne wynikają z wieku autai może być ich naprawde dużo, więc nie licz że jeśli to co wymianiłem jest sprawne to ktokolwiek poda ci inną przyczyne... osobiście radze zrobić tak jak ja zrobiłem:
Pozwole sobie wkleić posta z mojego tematu
Od jakiegoś tygodnia walczyłem z powodzią w mim golfie, poczułem ostatnio ze podłoga z tyłu od pasazera jest mokra, zaniepokjiło mnie to i postanowiłem rozebrac srodek i poszukać dziury, jak sciągnołem dywan miom oczom pokazało się "bagno" wszedzie było mokro narmalnie kałuza
Maty zgnite i sparciałe... Decyzja mogła byc tylko jedna: rwiemy wszystko i doprawadzamy do normalności
Pozrywałem mase z miejsc w których podejzewałem dziry w podłodze, ale bardzo mile się zaskoczyłem, w podłodze nie było ani jednej nawet najmniejszej dziurki
Czyli podłoga zdrowa
Idziemy dalej, sciągnołem deche zrobiłem max porządek z kablami, na nowo zrobiłem masy, izolacje poprowadziłem kable tak jak należy, deske poskręcałem popodkładałem filcem i uszczelkami gąbkowymi żeby było cichutko
Zajeło mi to jakieś trzy popołudnia... Potem przyszedł czas na dalsze szukanie dziury... po polaniu golfa okazało sie ze z filtra przeciw pyłkowego leci jak z kranu... Szybka interwencja silikonem i sprawa załatwiona
Farelka do srodka i jazda z suszeniem
Po wysuszeniu przyszedł czas na folie na drzwi, i tu mały zonk, jako ze nie potrzebowałem zedych otworów w foli zapomniałem również zrobić dziury na klamke
Ale drugie drzwi zrobiłem już profesjonalnie
Potem przyszedł czas na maty, tu wielkie podzięowania za Przemka za pomoc w kupnie mat :piwo:
Wytłumiłem wszsytko co się dało
A tak wygląda podłoga po zakończonych pracach ;[
Wygląda bardzo ładnie, nigdzie nie odstaje, a co najważniejsze w sroodku jest dużo ciszej, i przytulniej. Całość zajeła mi około 30 roboczo godzin ale nie żałuje, efekt bardzo zadowalający!! Polecam każdemu taką modyfikacje ;[