Jaki olej najlepszy???

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Rumun
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn lut 28, 2005 19:11
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Jaki olej najlepszy???

Post autor: Rumun » śr cze 08, 2005 18:22

Chce wymienic olej w golfie 1,3 gaznik z 90r
czym go zalac a mianowicie chodzi mi o to czy ma to byc mineralny, polsyntetyczny czy syntetyczny olej!!!!
Czekam na konkretne i sprawdzone propozycje :chytry:



hunter79

....

Post autor: hunter79 » śr cze 08, 2005 18:36

niewiem czy najlebszy ale ja do swojego rumaka MK2 1.6 z 91r. leje Shela Helix 10w40 ([przebieg autka ok. 120 tys )



ROMEK-R6

Post autor: ROMEK-R6 » śr cze 08, 2005 20:27

wszystko zależy od tego jaki masz przebieg i czy są wycieki z silnika . może byc olej półsyntetyczny , a jesli masz duży przebieg to lej dobry olej mineralny. polecam produkty firmy CASTROL



Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » śr cze 08, 2005 23:23

A ja polecam Mobil


Pozdrawiam,
Piotrek

Awatar użytkownika
Ryhoo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 208
Rejestracja: śr cze 08, 2005 20:27
Lokalizacja: W-wa

Mobil

Post autor: Ryhoo » śr cze 08, 2005 23:50

Polecam Ci na początek olej Mobila, sprawdzona marka !!!
Na moje doświadczenie nie polecałbym Ci syntetycznego oleju.
Jeżeli masz przebieg z 200tys to na Twoim miejscu bym wlał mineralny.
Ja w swoim przy przebiegu 80 tyś. wlałem półsyntetyk (oczywiście Mobila) i po przebiegu 8 tyś. olej jest czysty.
A z drugiej strony patrząc od strony technicznej jakbyś wlał syntetyk albo minerlany to ze względu na panujące ciśnienie w silniku oba oleje ci wypłukałyby brudy z całego silnika. Problem polega na tym że olej mineralny bardziej trzyma szczelność jeśli można tak najprościej powiedzieć bo silniki kiedyś były pasowane z większymi odchyłakmi. A w silnikach nowszych konstrukcji cześci są spasowane bardzo dokładniej i dlatego stosowany jest olej syntetyczny żeby dotarł do tych zkamarków.



tayger

Post autor: tayger » czw cze 09, 2005 00:39

rychoo- pierwsze slysze to o tych zakamarkach! znaczy sie nie neguje tego tylko nie wiedzialem o tym!

ja mam w swoim 1,6pn zalanego syntetycznego shela, a przejechane 200, warto dalej inwestowac w syntetyk czy nastepnym razem lepiej mineral?
czy moze to sie skonczyc?



Awatar użytkownika
Ryhoo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 208
Rejestracja: śr cze 08, 2005 20:27
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Ryhoo » czw cze 09, 2005 11:39

pisząc o zakamarkach miałem na myśli setne i tysieczne cześci milimetrów luzu między spasowanymi częściami silnika.
i jęsli od początku jeździłeś na syntetycznym to nie ma sprawy, ale jak silnik kolegi który poruszył ten temat, jeździł wcześniej na mineralnym to lepiej niech nie eksperymentuje z syntetycznym...



Awatar użytkownika
endrju
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 89
Rejestracja: pt maja 27, 2005 14:07
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: endrju » czw cze 09, 2005 12:30

Ja kupilem LOTOS mineralny 15W40 i bede taki nalewal. Gosciu mi taki zalecil. Jest dobry i tani.


[b]VW Caravelle LONG 2,5 TDI ACV[/b] (2011-...)
[b]Audi A6 C4 Avant 2,5 TDI AEL 6-gear[/b] (2009-...)
[b]Audi 80 GTE[/b] (2006-2009)
[b]VW Golf mk2 1,3[/b] (2005-2006)
[img]http://republika.pl/a_glasgall/Allegro/AUDI.jpg[/img]

Awatar użytkownika
paulox
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 397
Rejestracja: sob sie 28, 2004 12:56
Lokalizacja: Darlowo
Kontakt:

Post autor: paulox » czw cze 09, 2005 12:43

endrju pisze:Ja kupilem LOTOS mineralny 15W40 i bede taki nalewal. Gosciu mi taki zalecil. Jest dobry i tani.
A co myślicie o oleju półsyntetycznym Orlen Platinum 10W40? Ja mam taki w silniku 1,6 PN i ubywa mi go około 100 ml na 1000 km. Koleś w warsztacie mówi że to normalne i że każdy silnik zużywa jakieś ilości oleju a jeśli tak nie jest to może znaczyć że nie jest dokładnie smarowany.
Lać dalej tego orlena czy jakiś inny zalać? Za jakiś miesiąc mam wymiane. Chciałbym pozostać przy półsyntetyku tylko może jakiś lepszy jest od tego orlena?


Volkswagen - da weiss man, was man hat.


___________________________________

tomek_20_
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 20:30
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: tomek_20_ » czw cze 09, 2005 13:17

Jak masz przebiegi powyzej 150 tys km to dradzam syntetyk i polsyntetyk, bedzie wtedy gubil olej. Ja za porada kumpla leje castrol mineralny, jego ojciec mial starego passata i od poczatku byl zalewany castrolem przejechal 400 tys i nie nadawal sie jeszcze do remontu.



Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » czw cze 09, 2005 14:04

Jest tutaj tez sprawa taka, ze to producent sugeruje na jakim oleju powinno sie jezdzic.
I wydaje mi sie ze w mkII producent wlal na poczatku polsyntetyczny olej, a nie syntetyczny.
Nawet auta w latach 95-99 mialy fabrycznie lany polsyntetyk. Nie wiem czemu ludzie tak sie uwzieli zeby za wszelka cene miec syntetyczny olej.


Pozdrawiam,
Piotrek

Awatar użytkownika
michalpwl
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 13, 2005 10:29
Lokalizacja: Sląsk
Kontakt:

Post autor: michalpwl » czw cze 09, 2005 14:16

Ja zalałem silnik olejem SHELL SUPER mineralny (bo nie wiem na jakim jeździł do tej pory) i od tego czasu przy zimnym silniku zaczął mi stukać popychacz. Przy następnej zmianie zaleje go mineralnym, ale jakimś lepszym i również firmy SHELL. Wnioski wyciągnijcie sami. :)


A man is as old as he feels and a woman as old as she looks ;)

Awatar użytkownika
paulox
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 397
Rejestracja: sob sie 28, 2004 12:56
Lokalizacja: Darlowo
Kontakt:

Post autor: paulox » czw cze 09, 2005 14:41

michalpwl pisze:Ja zalałem silnik olejem SHELL SUPER mineralny (bo nie wiem na jakim jeździł do tej pory) i od tego czasu przy zimnym silniku zaczął mi stukać popychacz. Przy następnej zmianie zaleje go mineralnym, ale jakimś lepszym i również firmy SHELL. Wnioski wyciągnijcie sami. :)
Właśnie mi mechanik mowil ze tym zużyciem co ja mam (1 l na 10.000 km) to nie ma się czym przejmować, że to w normie jest i odradzał mi mineralny bo może zaszkodzić tej całej hydraulice zaworów.


Volkswagen - da weiss man, was man hat.


___________________________________

Awatar użytkownika
michalpwl
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 54
Rejestracja: śr kwie 13, 2005 10:29
Lokalizacja: Sląsk
Kontakt:

Post autor: michalpwl » czw cze 09, 2005 14:57

No tak ale ja boje się wlać półsyntetyczny olej. Teraz pozostało mi go zalewać jakimś mineralnym. Tylko teraz wybiorę jakiś z górnej półki. Pozdowka


A man is as old as he feels and a woman as old as she looks ;)

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 170 gości