Strona 1 z 1
Mrugajace swiatla...
: sob kwie 12, 2008 20:29
autor: piotr_5
Dzis zapalilem auto na deszczu po postoju kilku godzinnym ale w nocy ze widzialem swiatla, zaswiecilem swiatla i nic:O postoje swieca z tego co widze ale krotkich nie ma..nagle zamrugały wlaczalem i wylaczalem kilka razy troche pomrugaly i zaswiecily na stale:) i ruszylem...co to moglo byc?? czyzby wlacznik zespolony od swiatel??
: ndz kwie 13, 2008 02:00
autor: zajac
moze robi ci sie zwarcie na przelaczniku od kierunkowsazow bo tam jest sterowanie swiatel
: ndz kwie 13, 2008 02:11
autor: MiSzOn
Najprawdopodobniej przełącznik od świateł się skończył. Mi raz światła zgasły, w nocy na zakręcie i to w momencie jak mijałem się z autem. Dobrze, że w miarę wolno jechałem, bo by niezła lipa była. Nie polecam nikomu tego efektu nagłej ciemności
Rozebrałem przełącznik i podgiąłem tam taką blaszkę, bo styki już były za bardzo zużyte i ledwo dotykały. Zresztą wyraźnie było widać, że się wcześniej przegrzewał bo na plastikach były ślady przetopienia. No i działa jak nowy. Zamontowałem jeszcze przekaźniki potem, co by odciążyć ten przełącznik i oprócz niego manetkę od zmiany krótkie-długie i stacyjkę.
: ndz kwie 13, 2008 16:15
autor: piotr_5
MiSzOn, tak jak mowiles i jak podejrzewalem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
u mnie jeden styk jest podtarty troche przygiolem zlozylem i narazie chodzi
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
jak bede w domu to go przesmaruje smarem miedzianym dzieki
: ndz kwie 13, 2008 16:23
autor: MiSzOn
piotr_5 pisze:jeden styk jest podtarty troche przygiolem zlozylem i narazie chodzi
No u mnie właśnie też tak było. Po odpowiednim podgięciu, co by dotykał tych styków na obudowie przestał mrugać i działa do tej pory (jakieś 4 miesiące) bez problemu.
Jak już mówiłem, polecam założenie przekaźników, żeby przyoszczędzić ten oraz pozostałe przełączniki, żeby znowu nie było niemiłej niespodzianki w nocy. Przy okazji światła lepiej świecą.
Dzięki za punkcik
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)
Pozdrawiam
: ndz kwie 13, 2008 19:04
autor: piotr_5
MiSzOn, nie ma problemu to ja dziekuje wlasnie musze poczytac o przekaznikach i dowiedziec sie co i jak i bede myslec:)
: ndz kwie 13, 2008 19:20
autor: Paweł Marek
piotr_5 pisze:przesmaruje smarem miedzianym dzieki
tylko nie miedzianym, nie możesz do styków dawać smarów które przewodzą prąd. Wazelinka i tyle.
: ndz kwie 13, 2008 20:09
autor: MiSzOn
piotr_5 pisze:musze poczytac o przekaznikach i dowiedziec sie co i jak i bede myslec:)
Poszukaj na forum, bardzo dużo o tym jest. Ja nie miałem kompletnie pojęcia co i jak, a udało mi się złożyć, za pierwszym razem i bez problemów.
Paweł Marek pisze:tylko nie miedzianym, nie możesz do styków dawać smarów które przewodzą prąd. Wazelinka i tyle.
Racja. Ewentualnie jakiś spray typu np. CONTACT S, to do styków różnych jest.
: pn kwie 14, 2008 16:16
autor: piotr_5
MiSzOn,
Paweł Marek, dzieki za info z miedzianym:) ale bym narobil
![helm :helm:](./images/smilies/helm.gif)