Forum.VWGolf.pl

już nie mam siły dosłownie. ciągle cos mi w tyle puka. wymieniłem tulejki belki, amory, odboje.. wyeliminowałem tłumik (owinąłem guma bellke pod tłumikiem i tłucze sie cos dalej, gume wywaliłem oczywiscie juz) co jeszcze moze pukac??? jedyna rzecz co jej nie ruszałem to mocowania górne amorów ale przy wymianie były ok. co puka??

Ja kiedyś miałem taki problem, głowiłem się głowiłem. W końcu okazało się, że tylne pasy wisiały luzem, zamiast w tym plastikowym uchwycie specjalnie na nie. Włożyłem je tam i problem zniknął Może masz to samo

oj nie to na bank nie to. ale sprawdze. odgłosy dochodzą raczej z zawieszenia.

a moze tylna polka??to jest czesty problem

z tymi amorami to może być. kupiłem kyb i to raczej sparwdzona firma. jednka jeżdze juz na tym apre miesiecy i puka od niedawna w sumie. poza tym jak auto stoi i nim bujam to amorki ładnie syczą i niby z nimi wszytsko ok. pika jak jade. i takji odgłos jakby cos było niedokręcone.

kapalek pisze:mocowania górne amorów

dokladnie, przydaloby sie sprawdzic gorne poduchy i pierscienie

napisz czy puka czt raczej dzwoni? I czy przy jeździe na równej drodze czy na gruntowej-dziurawej.
U mnie dzwoniło na dziurach i okazało się, że to poluzowany-niewyregulowany korektor siły hamowania.

puka i tylko na nierónościach.
sprawdzałem to gorne mocowanie przy wymianie amorów i wyglądało ok (ten element metalowo-gumowy z którym styka sie spręzyna) fakt ze to było w styczniu i wtedy smigałem na wyższym profilu opony. teraz jest 195/45 i mogło sie cos szybciej wyrobic. a czy spręzyna sama w sobie może pukać? jak trzeszczy to sie nadaje już do wymiany?

A łożyska?

łożyska ok wymienione na skfy zima i luzów na kołach nie ma żadnych.

Dalej nie odpowiedziałeś czy to nie przypadkiem korektor hamowania się tłucze. U mnie się tłukł na dziurach ale przy małym obciążeniu. Jak był obciążony (3 osoby z tyłu) to było cicho.

hmm u mnie sie okazało że mocowanie pod fedrą na belce nie trzymało jej jak trzeba i co dziurka czy zakręt słyszałem swoiste brzdęk!! no szło kur... dostać dopiero jak zacząłem ją z buta traktować to wyszło co było bo ręką to i owszem ale w dwójkę z kumplem, ktoś powie że sam ją tak wyszarpałem ale potem problem znikł jak ręka odjął