Strona 1 z 1

Niskie obroty po odpaleniu - potem gasnie

: ndz kwie 06, 2008 10:26
autor: Gorzel
Witam,

posiadam MK3 1.6 AEE 75KM. W dniu wczorajszym podczas jazdy na 1 biegu (wertepy na drodze) autko zaczelo gasnac...obroty spadały ponizej 500 i gasl.

Podjechalem do znajmego , zdjelismy obudowe filtra powietrza i zauwazylismy, ze linka od przepustnicy?? jest luzna, troszke ja naciagnelismy (o jeden zabek) i obroty sa juz na poziomie 800-900.

Ale pojawil sie drugi problem, po tym zabiegu na biegu jalowym wystepuje falowanie obrotow od okolo 800 do 1000 i aytko lekko drga przez to.

Mam w zwiazu z tym pytania??
1. Czy linka ktora lekko naciagnalem (przestawilem o 1 zabek), mogla byc powodem spadania obrotow i gasniecia auta??
2. dlaczego po naciagnieci linki faluja obroty teraz?? moze trzeba zresetowac kompa, zeby przepustnica sie nastawila??

Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.

: ndz kwie 06, 2008 11:05
autor: Paweł Marek
Czy linka ktora lekko naciagnalem (przestawilem o 1 zabek), mogla byc powodem spadania obrotow i gasniecia auta??
nie, musi być luz,
Gorzel pisze:dlaczego po naciagnieci linki faluja obroty teraz??
sterownik silnika musi dostac odpowiednie info od czujnika położenia przepustnicy, kiedy jest zamknieta, kiedy otwarta itd, naciągając link spowodowałeś jego ogłupienie.
Podłącz auto doa VAG, pewnie kłopot jest z silniczkiem krokowym lub czujnikiem połozenia przepustnicy

: ndz kwie 06, 2008 11:42
autor: Gorzel
dziekuje za info....jezeli ta linka powinna miec luz, to co moze byc powodem spadania obrotow i gasniecia autka??

Jakie moga byc konsekfencje tego, ze naciagnalem ta linke troszke, zeby obroty wzrosly...i co musze powiedziec mechanikowi, zeby pozbyc sie klopotu...

: ndz kwie 06, 2008 12:05
autor: wolfzan
Silnik AEE na biegu jałowym ma mieć 600/650 obrotów.

: ndz kwie 06, 2008 12:07
autor: Gorzel
dziekuje za info, ale jakie moga byc konsekwencje tego, ze podciagnalem o jeden zabek linke od przepustnicy bodajze...i czy wystarczy teraz zresetowac kompa i bedzie wszystko oki, czy mechanik bedzie musial opuscic ta linke spowrotem i potem zresetowac kompa??

bo juz nie wiem....

: ndz kwie 06, 2008 12:11
autor: wolfzan
Gorzel pisze:czy wystarczy teraz zresetowac kompa
W tym silniku reset kompa robi się przez VAG-a, chociaż odpięcie akumulatora może coś pomóc, chociaż wątpię. Co do linki skoro po naciągnięciu masz większe obroty na biegu jałowym, to pasowałoby ją założyć jak była z powrotem, bo tak jak pisałem silnik ma mieć 600 - 650 na biegu jałowym.

: ndz kwie 06, 2008 12:37
autor: Paweł Marek
dziekuje za info, ale jakie moga byc konsekwencje tego, ze podciagnalem o jeden zabek linke od przepustnicy bodajze...i czy wystarczy teraz zresetowac kompa i bedzie wszystko oki, czy mechanik bedzie musial opuscic ta linke spowrotem i potem zresetowac kompa??

bo juz nie wiem....
drogi kolego: silnik musi utrzymywać obroty wolne bez podciągania linki, sterowane jest to elektronicznie, za posrednictwem silczka połączonego z przepustnicą, którą ten silniczek odpoweidnio uchyla. U ciebie mamy tu awarię, którą trzeba zdiagnozować i usunąć. Doraźnie podciągnąłeś linkę żeby mieć wolne obrotu i dobrze, nic złego się nie stanie. A teraz musisz jechać do diagnosty który podłączy auto do komputera i zdiagnozuje jakoś co jest zepsute. Wymeini wadliwy element, potem podłaczy auto na powrót do kompa zrestartuje zaadoptuje i będzie ok. Sam możesz sobie najpierw posprawdzać wtyczki przy wtrysku, dolot czy szczelny i tyle.

: ndz kwie 06, 2008 13:08
autor: Gorzel
super,

dziekuje slicznie za info...

czyli teraz jechac do serwisu i podlaczyc pod kompa i wszystko wyjdzie....

macie moze jakies przypuszczenie co moze byc popsute, i ewentualnie jakie moga byc tego koszty??:/

pozdrawiam i dziekuje za pomoc...

: ndz kwie 06, 2008 13:16
autor: wolfzan
Gorzel pisze:macie moze jakies przypuszczenie co moze byc popsute, i ewentualnie jakie moga byc tego koszty??:/
Warto sprawdzić przewody zapłonowe, świece, kopułkę i palec. Ewentualnie wymienić na nowe.

: czw kwie 17, 2008 15:21
autor: Freyu
Witam,

wczoraj u mnie okazało się że powodem spadku obrotów w moim AEE jest najprawdopodobniej właśnie przepustnica. Przy okazji usuwania pewnej usterki w instalce LPG, gazownik sprawdził przepustnicę. Okazuje się że poprzedni właściciel coś chyba dłubał przy tym bo jakaś linka była podciągnięta. Gazownik podjechał do mechanika i zrobili to ale przy aktualizacji nastawień (jeśli się nie mylę) komp wywalał błąd i nie można było tego procesu dokończyć. Chyba coś z przepustnicą i do wymiany bedize coś czuję.