Strona 1 z 1

Lampka "podsufitówki"

: wt mar 25, 2008 17:27
autor: maltren
Witam serdecznie

Szukałem rozwiązania mojego problemu na forum lecz większość podobnych tematów tyczy się MK3 a jest oczywiście spora różnica w ich elektryce...

Mój problem objawia się tak- po zakupie Golfa zauważyłem, że nie gasi mi się lampka po zamknięciu drzwi. W drzwiach włączniki mają się dobrze gdyż brzęczek od świateł działa ok. Z tą niedogodnością dało się żyć aż do dzisiaj gdyż sprawiłem sobie lampkę ze ściemniaczem i chciałbym problem rozwiązać. Co ciekawe po zamknięciu drzwi (jak są zapalone lampy) brzęczek cały czas daje sygnał (z lampką ze ściemniaczem oczywiście).

: wt mar 25, 2008 21:36
autor: Lipek81
Ktoś podłączył brzęczyk i coś spartolił. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy.

: wt mar 25, 2008 22:56
autor: maltren
A to brzęczek nie był standardowo montowany w Golfach? Mam MK2, 1.8CL z 90 roku.

Jutro może zobaczę w jaki sposób jest podpięty ten brzeczek (jest on za zegarami).

: wt mar 25, 2008 23:15
autor: kwadrat
maltren pisze:A to brzęczek nie był standardowo montowany w Golfach?
nie wiem jak u ciebie, ale wydaje mi się ze nie dawali takiego dziadostwa. Po co brzęczek, jak po zgaszeniu zapłony swiatła automatycznie przełanczają sie na postojowe

: śr mar 26, 2008 09:51
autor: Lipek81
Brzęczka w mkII oryginalnie nigdy nie było.

[ Dodano: Nie Mar 30, 2008 18:10 ]
A teraz znalazłem na forum, jak go dorobić - otóż mkII od sierpnia 1990r. miał panel z bezpiecznikami i przekaźnikami taki sam, jak we wczesnych mkIII.
http://www.foto-markowski.pl/bzyczek.pdf - pod tym adresem, jest porada, jak dorobić bzyczek do mkIII, bo mkIII z wczesnych lat produkcji też go nie miały. Porada powinna pasować też do mkII po lipcu 1990r. tylko jest jedno "ale" - w golfach mkII są inne przełaczniki w drzwiach, niż w mkIII. W golfach mkIII każdy przełącznik drzwiowy jest jakby podwójny, jeden styk służy do zapalania lampki wnętrza, a drugi do sterowania tym brzęczkiem, z tym, że ten drugi styk wykorzystany jest tylko w drzwiach kierowcy, w pozostałych drzwiach styk ten jest niepodłączony (o ile się nie mylę, to w vento jest to wykorzytstane do zapalania lampek czerwonych w drzwiach, po ich otwarciu). Po co to zamieszanie? Chodzi o to, żeby brzęczek działał tylko przy otwarciu drzwi kierowcy. W golfie mkII można to podłączyć bezpośrednio do kabelka od przełącznika w drzwiach, ale wtedy brzęczek będzie działał przy otwarciu jakichkolwiek drzwi. Można też dorobić prosty układ z diodą, i wtedy będzie śmigało tylko przy otwarciu drzwi kierowcy. W tym linku jest wzmianka o kostce z przewodem biało-brązowym, pod panelem - w mkII go nie znajdziemy, bo on jest właśnie od tego innego wyłącnzika drzwiowego - czyli zamiast pod tą kostkę, podłączamy się pod wyłącznik w drzwiach.

[ Dodano: Nie Mar 30, 2008 18:18 ]
A jeszcze jedno - sygnał o wyjęciu kluczyka ze stacyjki - golfy po lipcu 1990r. miały ten sygnał wyprowadzony, ale może być, tak jak u mnie, że instalacja jest położona, ale sama kostka stacyjki nie ma odpowiedniego pinu - trzeba wtedy wymienić kostkę. Jak sprawdzić, czy mamy instalacje od tego sygnału? - przyjrzeć się kostce zasilającej radio - jak będzie tam przewód czerwono-brązowy, to znaczy, że taki sygnał jest. Sygnał ten wykorzystany jest też do wyłączenia radia po wyjęciu kluczyka ze stacyjki, stęd jes on też w kostce radia. Aby nie ciąć instalacji, to między stacyjką, a kostką od radia jest gdzieś złączka (tylko nie wiem, gdzie) i można by się tam rozgałęzić (zrobić rozgałęziacz na konektorkach).

: pn kwie 14, 2008 15:37
autor: maltren
Lipek81, dzięki za ciekawą lekturę. Co do brzęczka to go wymontowałem i teraz tak- mam brązowy kabel idący do lampki, był on właśnie podpięty do tego brzęczka. Jeden z kabli od brzęczka szedł do włącznika świateł (ten kabel można pominąć). Następny szedł do włącznika w drzwiach i drugi do drzwi z drugiej strony. No i teraz jestem lekko w kropce jak należy to podłączyć wszystko aby lampka gasła mi z zamknięciem drzwi. Jakby ktoś miał rysunek instalacji to byłbym wdzięczny.

Co do włączników w drzwiach to odkręciłem jeden aby zobaczyć dokładnie owy włącznik i z niego wychodzi dwa kable.

Lipek81, punkt dla Ciebie za ciekawą lekturę.

: pn kwie 14, 2008 16:06
autor: Lipek81
maltren pisze:Co do włączników w drzwiach to odkręciłem jeden aby zobaczyć dokładnie owy włącznik i z niego wychodzi
- wychodzą dwa, ale one są połączeone razem - jeden z nich idzie do lampki (a u Ciebie do tego brzęczka), a drugi do drugiego wyłącznika (w drugich drzwiach). Możesz sprawdzić - w drugich drzwiach powinieneś mieć jeden kabelek.

Co do brzęczka - cieżko co kolwiek pomóc, ponieważ nie jest on oryginalny (brak schematów itp.). Z tego co opisałeś, to Twój brzęczek ma już gotowe sterowanie lampką (rozróżnia, które drzwi otwarto - czy kierowcy, czy pasażera). Dziwne jest jednak to, że lampka nie gaśnie po zamknięciu drzwi - jeżeli opsałeś wszystkie przewody, które wychodzą z brzęczka, to lampka nie powinna świecić po zamknięciu drzwi, gdyż masa od niej jest odcieta poprzez wyłączniki drzwiowe, a sam brzęczek nie ma nigdzie doprowadzonej masy na stałe - więc nawet, jakby był uszkodzony, to i tak nie powinna świecić. Sprawdź, czy jak odłączysz kabelki przy wyłącznikach drzwiowych nadal jest ten problem - lampka nie powinna świecić wcale. Jak świeci, to coś masz namieszne w instalacji - spróbuj wtedy całkiem odłączyć ten brzęczek i zobaczyć, czy wtedy będzie wszystko działało

: pn kwie 14, 2008 19:30
autor: maltren
Oj trochę namieszałem bo nie napisałem właśnie, że już nie chcę podłączać brzęczka. Wymontowałem go całkowicie i nie będę zakładał (bo mnie irytował strasznie- powiedzmy zatrzymywałem się aby pasażer mógł wysiąść, otwiera drzwi a tu buuuu jakby kota rznęli :goof: ). Przepraszam za niedomówienie.

Co do brzęczka to działał na jedne jak i drugie drzwi. Nie tylko kierowcy jak powinien.

Co do kabla to tak, z drugiej strony jest tylko jeden.

Więc teraz mam tak jak pisałem: brązowy kabel idący do lampki, kabelek idący do przełączników w drzwiach i jeden w niewiadomym kierunku (gdzieś pod zegary).

I teraz właśnie jestem ciekaw jak to po podłączać aby lampka gasła mi po zamknięciu drzwi. Przypominam mam wersję ze ściemniaczem.

: pn kwie 14, 2008 20:00
autor: Lipek81
Tak na prawdę nie ma różnicy, czy lampka ze ściemniaczem, czy bez - połączenia są identyczne.
Tu masz schemat:
Obrazek

Kolory:
br - brązowy;
sw- czarny;
ws - biały;
ro - czerwony

: pn kwie 14, 2008 22:35
autor: maltren
Lipek81, drugi raz ogromne dzięki za informacje. Jutro zabiorę się do roboty.

Już teraz widzę, że owy brązowy kabel co miałem to masa jest od lampki. A szukać mam biało-brązowego kabla.

[ Dodano: 15 Kwi 2008 16:39 ]
Więc dalej jestem trochę w kropce gdyż znalazłem ten kabel brązowo-biały i myślałem, że będzie to polegało na tym: rozciąłem go na dwie końcówki i z jednej strony podłączyłem kabel od drzwi z jednej strony (prawe) a z drugiej drzwi lewe. Po prostu aby zrobić obwód. No i nic to nie dało, lampka świeci non-stop (po ustawieniu oczywiście przełącznika na tryb gaśnięcia po zamknięciu drzwi). Co ciekawe lampka dalej świeci jak ten kabel jest rozcięty (nie połączony ze sobą). miernikiem sprawdzałem czy to ten kabel i okazało się, że tak. Ciekawe jest tylko, iż z obydwu jego stron jest połączenie z lampką.

Ech... już brakuje mi koncepcji...

Tutaj zdjęcia.

1. Połączenie

Obrazek

2. Sprawdziłem gdzie idzie ten brązowy kabel i jest on z tyłu skrzynki z bezpiecznikami.

Obrazek

: wt kwie 15, 2008 18:54
autor: Lipek81
Po pierwsze - nie tnij kabli, jak nie musisz - tylko niszczysz instalację. Skoro są tam oryginalne kable, to widocznie mają tam być.
Ta twoja ostatnia wypowiedź tyczy się lampki ze ściemniaczem? Jeżeli tak, to moze zamienione masz przewody od masy i ten co idze do drzwi? Sprawdź przy lampce miernikiem, czy na czrwonym jest cały czas +12V, czy na brązowym jest cały czas masa (nieżależnie od otwarcia drzwi), i czy na brązowo-białym pojawia się masa, jak otworzysz drzwi, a jak zamkniesz, czy jest brak masy.
A może przypadkiem jesteś z trójmiasta lub okolic?

: wt kwie 15, 2008 19:28
autor: maltren
Więc tak, złożyłem wszystko i wiem z pewnością, że jest dobrze. Jak również poznałem przyczynę dlaczego mi to nie wychodziło- mam niesprawną lampkę ze ściemniaczem. Założyłem normalną i pięknie gaśnie po zamknięciu drzwi.