Strona 1 z 1
wskazowka obrotomierza szaleje i silnik sie dławi ;(
: ndz mar 23, 2008 11:25
autor: rss05
Otoz jest tak sytuacja w moim Wilczku ze w czasie jazdy na benzynie po miescie jak sie zatrzymuje na swiatlach to czasami wskazowka obrotomierza spada mi ponizej 600obr/min i silnik ledwo chodzi tak jakby chcial zgasnac ale po chwili tj. po jakichs 2 sekundach wraca na swoje miejsce i silnik nie gasnie. Ponizej zalaczam obrazek jak wyglada obrotomierz jak stoje na swiatlach (i tak powinien caly czas pokazywac a nie spadac ponizej tych 600obr/minute). A w czasie jazdy na dlugich trasach w czasie ruszania czuje tak jakby brakowalu mu troche mocy. Ostatnio wlalem do baku z benzyna srodek do czyszczenia calego ukladu paliwowego STP i na nim jezdze teraz. Zostalo mi jeszcze pol baku. Mam zainstalowana instalacje gazowa i na niej jezdzi sie bez problemow tylko na benzynce czasami wkazowka szaleje. Jaka moze byc przyczyna tego?
: ndz mar 23, 2008 11:28
autor: VWWilQ
Może od emulatora komputer wtrysku dostaje błędów. Spróbuj zdjać klemy akumulatora na 15-20 minut i po takiej operacji przejedź sie nim nie przełączają wogóle na gaz. Jak wszystko będzie ok to znaczy że sterownik wtrysku dostaje błędów.
: ndz mar 23, 2008 11:35
autor: wolfzan
VWWilQ pisze:Spróbuj zdjać klemy akumulatora na 15-20 minut
W silniku AEE odłączenie akumulatora nic nie daje. Reset kompa tylko przez VAG-a.
: ndz mar 23, 2008 11:41
autor: rss05
wolfzan pisze:VWWilQ pisze:Spróbuj zdjać klemy akumulatora na 15-20 minut
W silniku AEE odłączenie akumulatora nic nie daje. Reset kompa tylko przez VAG-a.
a gdzie moge uzyskac reset tym VAG-iem? czy gazownicy powinni miec takie cos u siebie albo jak?
: ndz mar 23, 2008 11:44
autor: Kisiel
rss05 pisze:a gdzie moge uzyskac reset tym VAG-iem? czy gazownicy powinni miec takie cos u siebie albo jak?
napisz na forum grupy mazowieckiej, na bank duzo jest u Was w Wawie duzo ludzi z VAGiem
: pt mar 28, 2008 23:27
autor: rss05
WSZYSTKO SIE WYJAŚNIŁO:
no wiec bylem u elektryka sprawdził wszystko i podłączył pod jakiś program diagnostyczny i wszystko było ok.. sonda lambda czasami sie zawieszała po dodaniu gazu ale potem było ok.. i tak skakało raz dobrze, raz źle... ale elektrykowi coś zaświtało w głowie i spróbował zmienić akumulator.. założył nowy i auto jeździ elegancko a wiec okazało sie ze akumulator jest wadliwy. Oto wyniki testu akumulatora:
Wielkość wzorcowa: 600A
Napięcie: 12.99V
Temperatura akumul: 15C/59F
Test pojemności: Zły stan
Żywotność akumulatora: 0%
Pojemność: 271A
Test zdolności rozruchów: Dobry stan
Zdoln rozruch: 94%
Napięcie: 9.24V
Test układu ładowania: Dobry stan
Napięcie: 14.09V
Diode Ripple: Dobry stan
Zalecenie:
TERAZ WYMIENIĆ
akumulator wymieniłem i auto jeździ jak nowe.. obroty przestały skakać, silnik sprawuje sie bezbłędnie
no ale kto mógł sie spodziewać ze to wina akumulatora jest