Strona 1 z 2

Słaby akumulator po nocy

: pt mar 21, 2008 15:12
autor: Tauosu
Dwa dni temu kupiłem nowy akumulator produkowany przez Centre 70AH, Aku sprawdzony i dobry. Przed wczoraj po nocy zapalil bez problemu, dzis juz nie bylo tak dobrze... bardzo słabo krecil. Głównym powodem zmiany aku było to, że po nocy słabo kręcił - myślałem że aku do wymiany bo już dosyć stary był. Jak się okazało to nie aku...

Ładowanie aku jest i jest dobre. Teraz biorąc na logi tą sytuację (mechanikiem ani elektronikiem nie jestem) coś w nocy pobiera prąd z aku a nie powinno lub pobiera za dużo.

Po odpaleniu silnika (rano) obroty przez chwile wzrastają do 1000, potem po ok. 10 sekundach ustalają się na poziomie ok. 950 obrotów, gdy samochod postoji ok. 2-3 h odpala bez problemu i kręci dobrze, obroty wtedy wskakują odrazu na 950.

Pytanie moje jest takie, co może powodować taki stan rzeczy ? Jak to sprawdzić i zlikwidować. Równierz mam problem opisany tu: Chwilowe spalanie na biegu jałowym jest nienormalne na poziomie 10/11l (ostatnio rownierz zauwazylem ze komp po przejsciu na bieg jalowy po prostu ustala spalanie chwilowe takie jakie bylo ostatnie spalanie podczas jazdy). Kilka osob napisalo ze to problem z napieciem, czy to moglo by sie wiazac z trudnym odpalaniem po nocy ?

Samochod: Mk4 1.9 TDI ALH z fabrycznym alarmem

Re: Słaby akumulator po nocy

: pt mar 21, 2008 15:49
autor: Radion
Tauosu pisze: Jak się okazało to nie aku...
Pytanie moje jest takie, co może powodować taki stan rzeczy ? Jak to sprawdzić i zlikwidować.
"Coś" (jakiś odbiornik prądu) Ci rozładowuje akumulator. Weź multimetr, wepnij się szeregowo między aku a klemę. Miernik wskaże jakiś tam pobór prądu. Teraz po kolei wyciągaj bezpieczniki ze skrzynki bezpieczników, jeżeli natrafisz na taki, po wyjęciu którego pobór prądu znacznie spadnie to zobacz jakie urządzenie(a) jest zabezpieczane tym bezpiecznikiem i gotowe - pozostaje wtedy sprawdzić ten obwód.
Nie wiem jaki miernik powinien wskazać pobór prądu z aku na postoju z wyłączonym silnikiem w sprawnej instalacji, ale u Ciebie pewnie to będzie jakiś duży prąd skoro rozładowuje aku 70ah przez noc...

pozdr,
Radek

: pt mar 21, 2008 16:30
autor: fixman
a może montowałeś coś ostatnio np. radio ? :chytry:

źle podłączone radio w ten sam sposób może ci pożreć aku w nocy

: pt mar 21, 2008 17:19
autor: Tauosu
Ostatnio nic nie bylo monotowane, ale faktycznie radio bylo przekladane. Sprawdze zarowno radio jak i bezpieczniki z miernikiem, zobaczymy co pokaze. Jednak dopiero po swietach :/

: pt mar 21, 2008 17:45
autor: ppoll27
jak sprawdzałeś ładowanie ? ile ci wyszło ? :chytry:

: pt mar 21, 2008 18:31
autor: Dimateo
żeby nie zakładać osobnego tematu zapytam tutaj bo tez mam ten problem że coś mi rozładowuje akumulator fixman napisz coś dokładniej o źle podłączonym radiu z góry dzięki

: pt mar 21, 2008 19:09
autor: Tauosu
ppoll27: Nie Ja sprawdzalem tylko elektronik, jednak wtedy bylem z tym spalaniem co by sie dokladnie dowiedziec oco chodzi... stwierdzil ze licnzik byl cofniety i ktos namieszal w liczniku dlatego pokazuje takie spalanie... szczerze, to mi sie wydaje ze glupoty gada :P

: pt mar 21, 2008 20:20
autor: fixman
Dimateo, powiem szczerze że elektrykiem nie jestem mogę ci tylko poradzić byś sie zgłosił do kogoś kto zajmuję sie zakładaniem car-audio wiem tylko że złe podłączenie może mieć wpływ na na rozładowanie aku kolega miał taki przypadek i mu to poprawili cos namieszał przy podłączeniu radia ale co to było to nie wiem :crazy:

: pt mar 21, 2008 21:29
autor: hudy21
Witam jak koledzy pisali wcześniej sprawdź podłączenie radia, napisz dokładnie jakie masz ładowanie z tego co wiem ma być pomiędzy 13,8-14,4V nic poniżej ani powyżej. Drugim problemem przy pierwszym porannym rozruchu jest rozrusznik. Jam ma zwarcie na szczotkach wystarczy jedna to będziesz miał taki sam problem rozładowanego akumulatora. Zapali ale wydaje się że jest rozładowany akumulator i tak jest bo zwarcie go rozładowywuje. Sprawdź te trzy rzeczy czyli:
1. podłączenie radia
2. dokładne ładowanie akumulatora
3. rozrusznik
Raczej nic innego nie będzie takich problemów ci nastręczać. Pozdrawiam.

: sob mar 22, 2008 00:51
autor: gumowa kaczka
ostatnio montowalem radio i w kablach wychodzacych z kostki moga byc dwa laczone na wsowki kable, jeden zolty drugi czerwony , trzeba ich podlaczyc na krzyz czerwony z zoltym i zolty z czerwonym.Ja tak podlaczylem i aku bez zmian. :smoke:

: sob mar 22, 2008 01:15
autor: Dudusss
Witam nie wiem czy to cos pomoze ale kumpel miał tak samo w fabi i okazało sie ze zepsuł sie silniczek z szyby i brał prąd

: sob mar 22, 2008 09:06
autor: jarorlit
Witam,

Tez mialem podonbny problem. Kupilem nowy akumulator i mimo dobrego napiecia ladowania (14.4-14.5V) po 3-5 dniach stania samochodu akumulator rozladowywal sie.
Radion pisze:Nie wiem jaki miernik powinien wskazać pobór prądu z aku na postoju z wyłączonym silnikiem w sprawnej instalacji
Normalny prad pobierany na wylaczonej stacyjce to max. 0.05A (50 mA). U mnie bylo 0.15 A i okazalo sie ze to radio tyle pobieralo. Wepnij miernikm w szereg i posprawdzaj czy spadnie jak bediesz wyciagal bezpieczniki.
Jak wyciagniesz wzystkie i dalej bedzie pobor pradu powyzej 50mA to znaczy ze pobiera prad element ktory nie przechodzi przez skrzynke bezpiecznikowa np Alternator (mostek prostowniczy), itp...

: sob mar 22, 2008 10:59
autor: jhosef
Ja też miałem problemy z porannym odpalaniem. PO nocy ledwo kręcił jakby aku padał. Jak postał pół dnia problemu praktycznie nie było, ale rano mielił rozrusznik. Też myślałem że coś mi rozładowuje aku więc zaczynałem odpinać klemę na noc. Praktycznie niewielka różnica. Więc albo aku jakiś zwalony -pomyślałem- ale nowy albo rozrusznik. Okazało się że po rozebraniu rozrusznika wyczyszczeniu wszystkich podłączeń, wymianie wiązki sterującej rozrusznikiem problem zniknął. Za kilka miesięcy znowy się pojawił, do tego problemuz rozpaleniem zagrzanego silnika - nie chciał kręcić- ale po ponownym oczyszczeniu i wymianie jednego konektorna na kablu kręci jak wściekły.

Nie mówię że masz na pewno ten sam problem ale chce uświadomic że czasem powodu trzeba poszukać gdzie indziej niż się początkowo wydaje.

: sob mar 22, 2008 14:17
autor: Arczi
Miałem podobny problem, ale od początku. Na lotnisku miałem problemy z alarmem odłączyłem go na wtyczce pod kierownica, bo nie mogłem auta uruchomić. Zanim pojechałem do elektryka minęło parę dni, po nocy ledwo auto uruchomiłem, na następny dzień już wo gole. Pojechałem do elektryka, stwierdził że akumulator kaput, ale sprawdził mi tzn. zamknąłem auto na alarm klapa była otwarta i on takim przyrządem pomierzył i wyszło że coś pobiera prąd. Wtedy powiedziałem mu o problemach z alarmem, okazało się że był uszkodzony czujnik kranowy drzwi. Na twoim miejscu bym pojechał do elektryka, powiedz mu że coś robiłeś z radiem i niech Ci sprawdzi czy przy zamkniętym aucie nie pobiera Ci prądu. Jeżeli nie pobiera to problem będzie w rozruszniku.