Strona 1 z 1
czujnik na pompie wspomagania układu kierowniczego
: czw mar 20, 2008 16:41
autor: jojo32
Witam mam pytanie odnośnie czujnika na pompie wspomagania.Sprawa nie dotyczy mojego auta ale kolegi.Mechanior powiedział mu że jest on odpowiedzialny za utrzymanie równych obrotów silnika podczas skrętu.Podpowiedzcie mi czy jest taki czujnik w autku (jest to golf mk4 1.6 akl z1998 roku ) i odpowiada za to co napisałem wyżej ,czy mechanior wkręca kolegę.Pytam się o to bo nie słyszałem o takim rozwiązaniu.Interesuje mnie również nazwa tego czujnika. Dzięki z góry za podpowiedzi.
: czw mar 20, 2008 17:15
autor: J3L3N
jojo32, ale w jakiej pompie wspomagania? Od ukladu kierowniczego, od hamulcowego??
: czw mar 20, 2008 17:22
autor: jojo32
pisałem że podczas skrętu więc chodzi o pompę układu kierowniczego
: czw mar 20, 2008 17:35
autor: jhosef
Na pompie jest czujnik ciśnienia oleju wspomagania.
Praca pompu wspomagania podczas skrętu jest obciązeniem dla silnika odczuwalnym zwłaszcza na niskich obrotach, dlatego też ECu może reagować na obroty silnika przy działaniu wspomagania zabezpieczając przez zgaszeniem silnia.
: czw mar 20, 2008 18:37
autor: jojo32
Dzięki jhosef .Powiedz mi jeszcze czy uszkodzony ten czujnik lub nie podłączony może być przyczyną falujących obrotów na biegu jałowym.
: czw mar 20, 2008 18:51
autor: jhosef
Dzięki jhosef .Powiedz mi jeszcze czy uszkodzony ten czujnik lub nie podłączony może być przyczyną falujących obrotów na biegu jałowym.
Myślę że tak. Załóżmy ze czujnik jest uszkodzony i przypadkowo daje ECU sygnał o obciążeniu przez układ wspomagania, ECU na to reaguje podnosząc obroty. Ale to rozważania teoretyczne bo tematem się nigdy nie zajmowałem.
: czw mar 20, 2008 20:37
autor: jojo32
No to czas na poszukiwania nowego czujnika .Czy to pomorze i obroty nie będą falować to dowiemy się po wymianie
: pt mar 21, 2008 09:31
autor: el_tommo
Ja jestem na etapie składania swojego mk4, i niedawno składałem wspomaganie w całość. Czujnik mam zamówiony gdyż w tym co miałem urwała się góra czujnika. do uruchomienia włożyłem ten stary nie wpinając do niego żadnej wtyczki (nie było gdzie
). I powiem Ci z całą pewnością że przy wyprostowanych kołach wolne obroty są i wcale nie falują (praktycznie nie ma wtedy obciążenia silnika z pompy).
Dla pewności odłącz czujnik i odpal, jeżeli obroty przestaną falować to znaczy że czujnik dawał błędny sygnał, jeżeli nie przestaną to musisz szukać przyczyny gdzie indziej.
: pt mar 21, 2008 10:52
autor: jojo32
Jest on cały czas odpięty obroty falują. Jest w planach wymiana czujnika hala bo wyskakuje błąd i po skasowaniu powraca ,oraz czyszczenie przepustnicy bo widać że jest troszku zasyfiała.Zobaczymy co będzie po tych zabiegach
: pt mar 21, 2008 19:49
autor: el_tommo
Napisz czy bedzie wyskakiwał błąd po wymianie halla bo mi wyskakuje też jego błąd (błędne odczyty z czujnika halla g40), jednak u mnie był rozrząd lekko przestawiony i ustawiłem go "na oko" i pewnie wystarczy przesunąć o 1 ząbek żeby błąd nie wyskakiwał ale zajmę się tym po świętach.
: pt mar 21, 2008 21:40
autor: jojo32
ale falowały u ciebie obroty czy coś innego było napisz jakie objawy były u ciebie
: sob mar 22, 2008 10:19
autor: el_tommo
Nie u mnie nic nie falowało (sprowadziłem autko po wypadku i w czasie uderzenia zablokowała się pompa wody co spowodowało przesunięcie się paska o kilka ząbków), po ustawieniu "na oko" czyli patrzenie na cechę koła rozrządu i na pierwszy tłok czy jest do góry wyskakuje błąd halla i silnik przechodzi w tryb awaryjny. Zresztą zaraz pójdę działać do garażu bo mam trochę czasu to zobaczę czy uda się to zlikwidować. Ja przy składaniu ponownym wszystkiego oczywiście czyściłem wszystko bardzo dokładnie, zwłaszcza przepustnice i miałem wypięty kilka tygodni komputer więc się nastawy pokasowały i teraz oprócz tego błędu którego zaraz będę się próbował pozbyć to nic mu nie dolega i ma zdrową , równą prace.
Troszkę może nie na temat dlatego resztę napiszę na priv.
P.S.
Przestawienie paska o 1 ząbek załatwiło sprawę i błędu już nie ma.