Strona 1 z 1

martwa tylna wycieraczka

: wt mar 18, 2008 21:19
autor: Grzebaluch
Witam wszysdkich. Mam maly problem w sumie to nie taki maly w porze deszczowej. :green_fuck: Jechalem wczoraj i uzywalem tylnej wycieraczki i bylo wszysdko w porzadku. Niestety jak to zeczy martwe i ich zlosliwosc dzisiaj jade a tu lipa wycieraczka martwa :crazy: zgasilem silnik wlonczam a tu nic przekaznik cyka ale wycieraczka stoi w miejscu z przodu wszysdko w porzadku wycieraczki chodza spryskiwacze tez z tylu spryskiwacz rowniez. Pozniej poszedlem jeszcze zobaczyc co sie stalo ruszylem reka przekazniki i juz nawt nic nie cyka ale spryskiwacze i przednia smigaja. Co sie moglo stac przekaznik czasowy siadl??? jak tak to pomozcie ktory to jest????Moze jakies schematy czy cos???Pozdrawiam

: wt mar 18, 2008 21:22
autor: prezesik25
sprawdź przewody na łączeniu klapy z dachem, lubią się w tym miejscu przerywać.

: wt mar 18, 2008 22:17
autor: blukotek
prezesso pisze:sprawdź przewody na łączeniu klapy z dachem, lubią się w tym miejscu przerywać.
Dokładnie, właśnie wczoraj musiałem się z tym uporać, lubi przy okazji przełamać się przewód od podświetlania tablicy... lepiej sprawdzić zanim się zabierzesz do roboty...

Najlepiej uzbroić sie w 10 centymetrowy odcinek rurki, którą wepchniesz w gumę a potem przez tą rurke przepuścisz nowy przewód (bez rurki lubi się haczyć) potem rurke wyciagnij.

Ja dosztukowałem kawałki przewodów - dobrałem jakieś miękkie ale o odpowiednim przekroju.

: wt mar 18, 2008 23:37
autor: Maćkooo
Witam :D
Kolego przewody w gumie się przełamały. Uzbrój sie w lutownice , cyne i przewody na przedłuzenie. To naprawde bubel golfa te przewody, łamią się pękają - mi samemu juz 2 razy popękały.

: wt mar 18, 2008 23:56
autor: maltren
Spryskiwacz z tyłu działa bo jego przewód jest po prawej stronie, zaś po lewej idzie cała wiązka kabli, które wprost uwielbiają się przerywać ;)

: śr mar 19, 2008 00:18
autor: patryk2340
Podłączę się pod temat. U mnie jest podobnie, z tym, że spryskiwacz z tyłu też nie działa. Gdy włączam tylną wycieraczkę, nic się nie dzieje. Nawet przekaźnik nie cyka. Czy to może być właśnie jego wina? Są osobne przekaźniki na przód i tył? Bo z przodu wszystko działa. Patrzałem na kostkę przy tylnej wycieraczce: w jednym gnieździe jest +12V, w drugim masa, a w trzecim prądu brak (powinien pewnie się pojawić po włączeniu wycieraczki- ale tak nie jest). Z góry dzięki

: śr mar 19, 2008 01:01
autor: Grzebaluch
Dzieki koledzy pomyslalem o tej gumie bo przypedkiek wpadla mi w oko,ale juz nie chcialo mi sie z tym bawic bo za zimno dzisiaj. ale to pewnie bedzie to bo ostatnio w tym miesiacu strasznie duzo razy otwieralem klape i pewnie przewody szlak trafil mam nadzieje ze bedzie to tylko to. jak jutro sprawdze to dam znac czy to sa przewody. dzieki za info. :pub:

: śr mar 19, 2008 09:57
autor: ppoll27
a jak nie przewody to odczep naped wycieraczki do silnika i sprobuj poruszyc ja reka ... jak bedzie szla bardzo ciezko lub wcale to ci sie oska zatarla na tej tuleji w ktorej przechodzi przez klape :bigok:

: sob mar 22, 2008 16:46
autor: Grzebaluch
dzisiaj w koncu zabralem sie za ta wycieraczke bo w deszczu strasznie mnie denerwuje jak nie widze swiata z tylnej szyby. piekna dzis mamy pogode a wiec wziolem sie do dziela i co sie okazalo pekniety przewod brazowy od masy :green_fuck: a reszta juz ponapekana polutowalem w koszulke wlozylem a reszte przewodow owinolem izolacja mam nadzieje ze to na jakis czas pomoze bo nie wiadomo jak z ta pogoda dzisiaj slonce jutro snieg :jezor: Dzieki wszysdkim za podpowiedzi.Smacznego jajka.