Forum.VWGolf.pl

Tak jak w temacie... Czy trzeba robić reset kompa po zamontowaniu sondy lambda, dodam, że wcześniej nie miałem sondy, teraz jest założona.... i jeśli trzeba robić reset to czy wystarczy zrobić to poprzez zdjęcie klamry (-) z akumulatora na 3 godziny...?

Mam założoną sondę, ale nie czuje jakiejś różnicy w aucie.... niby na Voltomierzu coś tam sonda pracuje... ale jeśli chodzi o auto to nie czuć różnicy, zarówno przed jak i po... poza tym że auto paliło dużo... a teraz ile pali dokładnie nie wiem jeszcze, ale jakiegoś "mega szoku" nie doznam... podobno auto bez sondy a z sondą to różnica 20%, a nawet jak niektórzy mówią i 30% na paleniu, to u mnie tak nie będzie na pewno.... na mocy też nie odczułem nic.... i przed i po chodzi dobrze...

Ja nie resetowałem kompa po montażu sondy , a jak chcesz kompa zresetować to nie trzeba czekać 3 godz o ile sie nie mylę wystarczy z 30 min

A i zależy jeszcze jaką sondę kupiłeś oryginał ( niestety troche kosztuje ) czy uniwersalną ( jest tania ale nie zawsze poprawnie działa )

pozdro

Oryginał BOSCH
Napięcie jakoś tam się na Voltomietrzu zmieniało, ale nie wiem czy tak jakbym chciał....

[ Dodano: 12 Mar 2008 15:07 ]

pczerniej pisze:Ja nie resetowałem kompa po montażu sondy,

A i zależy jeszcze jaką sondę kupiłeś oryginał ( niestety troche kosztuje ) czy uniwersalną ( jest tania ale nie zawsze poprawnie działa )

pozdro

A jak sprawdziłeś, czy ona chodzi dobrze u Ciebie i po jakim czasie mniej więcej po odpaleniu zimnego silnika powinna taka sonda zacząć pracować?

U mnie na Voltomierzu były różne wskazania najpierw 0,41 i 0,39V non stop, a jak pochodził dłużej to wyskakiwały 0,37V 0,56V w tych granicach...