Coś stuka i stuka....

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Coś stuka i stuka....

Post autor: ck » pn maja 30, 2005 17:50

..w przednim zawieszeniu przynajmniej z tamtąd te odgłosy dochodzą.Byłem u jednego mechanika wszedł pod auto i nic.Wreszcie pojechałem na trzepaki i też nic.Już mnie to zaczyna wkurzać.Tych stuków tak bardzo może nie czuć na zwykłej drodze,ale dopiero jak jadę powoli np.po kostce(kocich łbach) i bardziej przy skręconych kołach niż na wprost.To by mogło sugerować,że przegłuby,ale mechanik(jeden jak i drugi) mówił,że nie czuć żadnych luzów,zresztą wymienione były przed zimą.Tak wiec nie wiem o co chodzi.Podpowiedzcie,może macie jakieś sugestie.
Ostatnio zmieniony czw sie 02, 2007 17:39 przez ck, łącznie zmieniany 1 raz.



greg

jesli masz stabilizator to grube gumy na stabilizatorze lub

Post autor: greg » pn maja 30, 2005 22:38

łączniki te co są przykręcone do wahaczy. Jesli nie masz to obejrzyj gumy - tuleje metalowo-gumowe wahaczy, ewntualnie może stukać jeszcze łożysko na amortyzatorze i sworzeń kulisty łączący wahacz ze zwrotnicą



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: jesli masz stabilizator to grube gumy na stabilizatorze

Post autor: ck » wt maja 31, 2005 17:17

greg pisze:łączniki te co są przykręcone do wahaczy. Jesli nie masz to obejrzyj gumy - tuleje metalowo-gumowe wahaczy, ewntualnie może stukać jeszcze łożysko na amortyzatorze i sworzeń kulisty łączący wahacz ze zwrotnicą
Ale to by napewno cos wyszło na trzepakach i mechanik by to pewnie wychwycił.Tak mi się wydaje,że te stuki dochodzą gdzieś z okolic skrzyni biegów.



Awatar użytkownika
Rumun
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: pn lut 28, 2005 19:11
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Rumun » wt maja 31, 2005 18:47

Ja mialem podobny problem i okazalo sie ze byly to lozyska kol przednich po wymianie cisza jak aniol przelecial.



dioob
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 337
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 18:20
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Post autor: dioob » wt maja 31, 2005 19:07

Moim zdaniem stuka ci żle dokręcony amortyzator .Miałem identyczne objawy jak w jechałem w jakąś dziure, czy zjazd z krawężnika to stukało.łozysko mcphersona było za słabo dokręcone i był luz miedzy naketką a łozyskiem i stukało.



Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » wt maja 31, 2005 19:40

Byłem sprawdzić czy coś słychać w okolicach amorków jak go będę huśtał i szczególnie nic nie było słychać,dopiero jak przyłożyłem rękę do kielicha gdzie znajduje się śruba od amortyzatora,wtedy czułem wyraźne bicie w rękę po obu stronach.Czy to wskazuje na wybicie łożyska w amortyzatorze,czy też tak ma być?



dioob
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 337
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 18:20
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Post autor: dioob » wt maja 31, 2005 20:15

Za słabo dokręcona narętka mocująca łozysko mcphersona do amorka, lub śruba trzymająca mcpherson, czyli własnie ta co ja widać jak ściągniesz te plastiki na kielichach.
Najlepiej spróbuj dokręcic te nakrętke albo podjedż do jakiegoś warsztatu żeby dokręcili ci kluczem pneumatycznym i po bulu jak to nie pomoze to wykręć mcphersona i wymień przy okazji poduszke z łożyskiem i dokładnie dokręć jedna i druga nakrętke i po sprawie.Powodzenia



Awatar użytkownika
evolution
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4305
Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
Lokalizacja: się biorą dzieci???
Kontakt:

Post autor: evolution » wt maja 31, 2005 20:55

dioob pisze:Za słabo dokręcona narętka mocująca łozysko mcphersona do amorka, lub śruba trzymająca mcpherson, czyli własnie ta co ja widać jak ściągniesz te plastiki na kielichach.
Najlepiej spróbuj dokręcic te nakrętke albo podjedż do jakiegoś warsztatu żeby dokręcili ci kluczem pneumatycznym i po bulu jak to nie pomoze to wykręć mcphersona i wymień przy okazji poduszke z łożyskiem i dokładnie dokręć jedna i druga nakrętke i po sprawie.Powodzenia
chłopie zadnym pneumatem bo amorek sie w srodku rozkreca a co do stuku to masz racje zeby wymienic poduchy mcphersona bo to one wala. mozna je zamienic na poduchy wraz z kielichami sprezyn z paska b4 bedzie duzo ciszej duzo dluzej


Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.

Awatar użytkownika
ck
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 855
Rejestracja: pt gru 17, 2004 13:10
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ck » wt maja 31, 2005 21:31

evolution pisze:
dioob pisze:Za słabo dokręcona narętka mocująca łozysko mcphersona do amorka, lub śruba trzymająca mcpherson, czyli własnie ta co ja widać jak ściągniesz te plastiki na kielichach.
Najlepiej spróbuj dokręcic te nakrętke albo podjedż do jakiegoś warsztatu żeby dokręcili ci kluczem pneumatycznym i po bulu jak to nie pomoze to wykręć mcphersona i wymień przy okazji poduszke z łożyskiem i dokładnie dokręć jedna i druga nakrętke i po sprawie.Powodzenia
chłopie zadnym pneumatem bo amorek sie w srodku rozkreca a co do stuku to masz racje zeby wymienic poduchy mcphersona bo to one wala. mozna je zamienic na poduchy wraz z kielichami sprezyn z paska b4 bedzie duzo ciszej duzo dluzej
a przerabiałeś juz to?Ile takie coś kosztuje?



splawik
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 103
Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 13:04

Post autor: splawik » wt maja 31, 2005 22:47

miaem ten sam problem co ty,wszystko bylo wporządku a coś pukalo.Okazalo się że to klocki hamulcowe w zaciskach sąlużne i robią tyle haasu.wymiana klocków pomogla.



Awatar użytkownika
mr_simon
..::INTRUDER::..
..::INTRUDER::..
Posty: 509
Rejestracja: pn lut 07, 2005 13:52
Lokalizacja: Dębno
Kontakt:

Post autor: mr_simon » wt maja 31, 2005 22:58

splawik pisze:miaem ten sam problem co ty,wszystko bylo wporządku a coś pukalo.Okazalo się że to klocki hamulcowe w zaciskach sąlużne i robią tyle haasu.wymiana klocków pomogla.
Miałem takie coś w Escorcie i pomogła wymiana klocków. Ale wydaje mi się, że w tym przypadku to nie będzie to.


Volskwagen - Das Auto.

splawik
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 103
Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 13:04

Post autor: splawik » wt maja 31, 2005 23:08

Sprawdz luz listwy zębatej w przekladni kierowniczej



Awatar użytkownika
skorut
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 50
Rejestracja: wt maja 03, 2005 22:42
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: skorut » wt maja 31, 2005 23:48

U mnie klocki hamulcowe mają jakiś delikatny luz i też tak pukają jak będziesz jechał po nierównościach naciśnij lewą nogą delikatnie na hamulec jak przestanie - znaczy klocki jak nie to nie wiem :bigok:
Jak zaczęło mi tak pukac tez żaden mechanik ani szarpaki nie mogli dojśc co to jest w końcu po godzinie łażenia pod i nad autem wpadli na pomysł że może klocki - no i mieli racje :rotfl:


Holidays !!! Ludzie co to jest ??

Awatar użytkownika
yaroz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 296
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 14:10
Lokalizacja: SZO
Kontakt:

Post autor: yaroz » śr cze 01, 2005 11:36

Tez tak mialem, ale nie wymienialem klockow tylko te blaszki co trzymaja klocki(po 2 na kazda strone).Moze z 4 zlote zaplacilem za te blaszki i po problemie :grin:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 323 gości