Dziwny odgłos podczas jazdy - jakby wyło łożysko
: ndz mar 09, 2008 20:04
Witam wszystkich użytkowników forum VW!
Jak widać dołączyłem do Was niedawno i chciałbym prosić o pomoc w rozwiązaniu jednego problemu.
Usterka dotyczy VW Bora Variant 2.3 V5 170PS 4Motion 2001r.
Wygląda to tak: podczas jazdy słychać odgłos jakby „wyjącego” łożyska lub uszkodzonej opony. Bez względu na to czy auto toczy się na biegu jałowym czy się rozpędza odgłos jest mniej więcej taki sam. Przy większych prędkościach może bardziej intensywny. Wymieniłem wszystkie cztery opony na fabrycznie nowe jednak nie przyniosło to jakichkolwiek rezultatów. Sprawdziłem na stacji diagnostycznej łożyska i usłyszałem, że z nimi również wszystko jest w porządku. Wczoraj zapaliła się kontrolka od ESP. Po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu silnika kontrolka gaśnie i po przejechaniu kliku km znów się zapala a najczęściej, kiedy przejadę przez np. próg zwalniający. Być może to któryś z czujników, np. przyspieszenia poprzecznego, ale tego jeszcze nie diagnozowałem. Zastanawiam się jednak czy uszkodzenie ESP nie zostało spowodowane przez usterkę, którą opisałem wyżej.
Na stacji diagnostycznej powiedziano mi, że może to być dyferencjał lub któraś z półosi powoduje ten odgłos.
Jeśli ktoś z Was miał taki problem lub wie, co to może być i jak to naprawić to bardzo proszę o opis rozwiązania problemu.
Z góry wielkie dzięki!
Pozdrawiam!
Jak widać dołączyłem do Was niedawno i chciałbym prosić o pomoc w rozwiązaniu jednego problemu.
Usterka dotyczy VW Bora Variant 2.3 V5 170PS 4Motion 2001r.
Wygląda to tak: podczas jazdy słychać odgłos jakby „wyjącego” łożyska lub uszkodzonej opony. Bez względu na to czy auto toczy się na biegu jałowym czy się rozpędza odgłos jest mniej więcej taki sam. Przy większych prędkościach może bardziej intensywny. Wymieniłem wszystkie cztery opony na fabrycznie nowe jednak nie przyniosło to jakichkolwiek rezultatów. Sprawdziłem na stacji diagnostycznej łożyska i usłyszałem, że z nimi również wszystko jest w porządku. Wczoraj zapaliła się kontrolka od ESP. Po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu silnika kontrolka gaśnie i po przejechaniu kliku km znów się zapala a najczęściej, kiedy przejadę przez np. próg zwalniający. Być może to któryś z czujników, np. przyspieszenia poprzecznego, ale tego jeszcze nie diagnozowałem. Zastanawiam się jednak czy uszkodzenie ESP nie zostało spowodowane przez usterkę, którą opisałem wyżej.
Na stacji diagnostycznej powiedziano mi, że może to być dyferencjał lub któraś z półosi powoduje ten odgłos.
Jeśli ktoś z Was miał taki problem lub wie, co to może być i jak to naprawić to bardzo proszę o opis rozwiązania problemu.
Z góry wielkie dzięki!
Pozdrawiam!