Forum.VWGolf.pl

Witam
Czy normalne jest to ze dmucha z korka oleju jak sie odkreci na wlaczonym silniku ? z bagneta nie dmucha ...a z korka oleju prawie jak sprezarka . No i jak odkrece juz korek to silnik inaczej pracuje jak zakrece zmienia sie kultura pracy ....
prosze o odpowiedz czy to normalne :/

presario pisze:Witam
Czy normalne jest to ze dmucha z korka oleju jak sie odkreci na wlaczonym silniku ? z bagneta nie dmucha ...a z korka oleju prawie jak sprezarka . No i jak odkrece juz korek to silnik inaczej pracuje jak zakrece zmienia sie kultura pracy ....
prosze o odpowiedz czy to normalne :/

Normalne ;] Słychać takie dudnienie, ale to raczej nie dmucha tylko taki ruch powietrza. Spowodowane to jest odpowietrzaniem skrzyni korbowej - odma która łączy przestrzeń korbową z pokrywą zaworów. Jakby dmuchało z miarki oleju to byłoby źle. Tak więc nie przejmuj się na zapas

u kolego pierscienie sie witaja kompresia do sprawdzenia

wiec w koncu jak jest ?

co do zmiany pracy silnika to normalka, jesli po odkreceniu korka nie wali dym to jest oki

presario, to normalne zawsze będziesz miał uczucie że lekko dmucha ważne żeby po odkręceniu korka silnik nie zmienił swoich parametrów pracy (obroty spadły silnik zaczął nie równo pracować dusić się itp.) jeśli tak nie jest jak napisałem wcześniej to wszystko jest ok i nie masz się czym martwić pozdrawiam

no tak ..ale to DMUCHA bardzo mocno :] to nie jest lekki podmuch...powiem tak...plyn chlodniczy mi gdzies zwiewa...olej tyz...fakt..ze od wymiany do wymiany dolewam 1 litr, autko jet ..slabe..mi sie wydaje ze to sprzeglo..ale w warsztatach mowia ze to nie ono ( test na biegach recznym itd )...i zastanwiam sie co zaczac robic..czy uszczelke...czy cos innego bo sam juz nie wiem :/ samochod chodzi rowno..nie ma zadnych skokow obrotow itd..ale przyspieszenie do 100...masakra :/ ponad 20 sek :/ najlepsze jest to ze moim rejonie nie ma zadnego dobrego mechaniora ktory z czysta reka powie co mu dolega :/ jade w jutro sprawdzic kompresje i moze wyjasni sie czesc pytan ....bo juz mam dosyc jezdzenia mulem, zeby wyprzedzic malucha trzeba ostro deptac :/ porazka na maxa :/

Marcin_87 pisze:u kolego pierscienie sie witaja kompresia do sprawdzenia

presario albo pierścienie albo jeden lub wiecej zaworów nie trzyma (np. wypalone gniazdo) i stad te przedmuchy, sprawdzenie kompresji wiele ci powie

nie chce sie wymądrzac ale bedzie do roboty uszczelka-mysle ze glowica jest ok- co do korka -to po odkreceniu silniczek nie ma prawa zejsc z obrotow-jesli tak jest to silnik krotko mowiąc dostal w dupe i jest troszke zurzyty-pierscienie do wymiany.pozdro...

[ Dodano: 05 Mar 2008 20:44 ]
sąsiad miał podobna sytuacje-jadło mu plyn chłoniczy-okazało sie ze głowica była do dupy- musiala byc spawana w 4 miejscach-przebieg na liczniku miał 275tys km

...a czy jakby bylo cos zaworami..kompresja itd...czy chodzilby tak rowno ? bo chodzi swietnie...jesli chodzi o dzwiek nie moc i reszte ...hehe coz..czekaja mnie koszty..czas sie przygotowac :/

presario pisze:...a czy jakby bylo cos zaworami..kompresja itd...czy chodzilby tak rowno ? bo chodzi swietnie...jesli chodzi o dzwiek nie moc i reszte ...hehe coz..czekaja mnie koszty..czas sie przygotowac :/

Jeśli byś miała słabą kompresje np. na jednym lub dwóch cylindrach to zapewne chodził by nierówno ale możesz mieć już zużyte pierścienie na wszystkich czterech tłokach przez co będzie słaba kompresja (auto będzie słabe) ale zużycie będzie równomierne i pomiary kompresji na wszystkich cylindrach będą podobne wtedy silnik zapewne będzie pracował równo

np dla przykłądu wynik kompresji 8-9-11-11 będzie można wyczuć nierówną prace silnika ale już przy 8-8-8-8 silnik będzie pracował w miarę równo choć będzie słaby

a czy da sie dokonać pomiaru kompresji za pomocą vaga??? jeśli tak to jak na którym kanale??

jaruhna pisze: a czy da sie dokonać pomiaru kompresji za pomocą vaga??? jeśli tak to jak na którym kanale??

nie da się

jaruhna pisze:a czy da sie dokonać pomiaru kompresji za pomocą vaga??? jeśli tak to jak na którym kanale??

niestety nie da sie, bo do tego potrzebny jest miernik, wkrecany w miejsce swiecy.