Strona 1 z 3

Pytanie o jedną rzecz w Gazniku pierburg 2e2

: wt mar 04, 2008 11:49
autor: mlody18
Witam
Mam takie pytanie czy zanzaczona czesc na dodanym zdjeciu ma sie stykac z siłownikiem który zostaje przez nia popytany jak Silnik jest nagrzany do ok 90C' ?? bo umnie jak ten siłownik schowa sie maksymalnie to ta czesc popychajaca ma odstęp ok 4mm wtedy.
Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Tutaj link do zdjecia:
http://kaco18.w.interia.pl/gaznik-2e2.jpg

: wt mar 04, 2008 13:11
autor: ppoll27
z tego co pamiętam ma się stykać ... jak chcesz mogę ci podesłać info jak to powinno być - podeślij maila na PW :bigok:

: wt mar 04, 2008 13:16
autor: winter06
u mnie sie styka, to chyba powinno sie stykać

: wt mar 04, 2008 16:02
autor: Maćkooo
Witam :D
Fabrycznie ma mieć kontakt z tym bolcem. Jednak kontakt oznacza podwyższenie obrotów, a niektórzy wola miec niższe(np. ja). Jednak w silnikach 1,8 i niektórtych 1,6 (EZ - potwierdzony przypadek) stykanie jest częścią pewnego mechanizmu. Tzw odcięcia paliwa przy hamowaniu silnikiem. Ja mam np. 1,6 RF i odciecia nie mam.
CO daje to zetknięcie - głownie nierówne obroty ( doświdczyłem). Mozna bez tego jeździć , nic sie nie stanie. Bardzo ważne jest tutaj działanie tzw WAx elementu, on sprawia że ten gwint przesuwa sie w strone tego wystającego trzpienia. Jesli wax jest juz mocno żuzty że tak powiem to nie ma sensu tego dotykac do siebie gdyz spowoduje to zwiekszenie obrotów i wieksze zuzycie paliwa.
Zreszta jeśli wax element nie zamknie odpowiednio dolnej przepustnicy to jest to zbedna rzecz(ten bolec i gwint w kontakcie).
Jeśli masz bardzo fajne niskie obroty to ten gwint toświetna sprawa, mozna naprawde fajnie ustawic obrotki na jałowym. Wystarczy pokrecic w jedna lub druga strone (lub używc śruby z tyłu siłownika).
Musisz sam zdecydowac jakie masz obroty. Jesli są ok nic nie zmieniaj.
Poza tym jesli zetkniesz te dwa elementy a masz zwalnoy zawór term. - czxasowy to zaskoczą cie wysokkie obroty (rzedu 3000) na starcie silnika. Ktos chyba wiedział co robi wiec radze to tak zostawic , owtarzam o ile jest dobrze .
Troche sie rozpisałem ale coż lubie te tematy wiec sie podziele. :D

: wt mar 04, 2008 17:21
autor: Paweł Marek
mlody18 pisze:ma sie stykac
ma się stykać na rozgrzanym silniku na jałowych obrotach, na zimnym ma tam być przerwa. Jeśli masz silnik 1,8 to pozadziałaniu odcięcia (w czasie spadku obrotów od wysokich gdzieś do 1500/min) siłownik wciąga trzepień i ponownie się nie styka.
Brak tego stykania na jałowych obrotach ciepłego silnika świadczy o źle wyregulowanych tzw wysokich obrotach biegu jałowego, lub o awari elementu woskowego. Brak tego styku uniemożliwia własciwą regulację zwykłych wolnych obrotów za pomoca śróby z tyłu siłownika 3-poł.
Coś się dzieje złego czy pytasz z ciekawości?

: wt mar 04, 2008 18:17
autor: mlody18
Witam
Tak dzieje sie jak zapale auto na benzynie to mam obroty ok 2tys tak samo jest na gazie i dopiero spadaja obroty do ok 900 jak silnik sie zagrzeje maks ok 90C' a tak to cały czas mam 2tys i wiecej czasami. Sprawdzałem ssanie i przy ok 30C' sie juz wyłacza. Wiec nie wiem co moze byc nie tak. Jak dzis jechałem i przejechałem ok 5km dojechałem na parking i podniosłem maske to ten siłownik dalej był wypchany całkiem a silnik juz sie zgrzał całkiem prawie i pochodzil jeszcze z 2 min silnik i dopiero wszedł calkiem ten siłownik.

W czym moze byc problem ??

: wt mar 04, 2008 19:35
autor: Paweł Marek
Uwalony zawór elektroczasowy (okrągły z wtyczka), przerwane lub zzunięte weżyki podciśnieniowe z tyłu gaźnika, pęknięta membrana w siłowniku 3 poł, ewentualnie w najlepszym razie zła regulacja gaźnika (szukaj Googlami "niedomagania pierburga 2E2")

[ Dodano: Wto Mar 04, 2008 6:36 pm ]
Jeszcse dziura w podstawce - proba z dezodarantem wyjaśnia

: wt mar 04, 2008 20:02
autor: mlody18
Dobrze jutro rano to wysprawdzam. Dziekuje za podpowiedz

: wt mar 04, 2008 21:46
autor: Maćkooo
mlody18 pisze:Tak dzieje sie jak zapale auto na benzynie to mam obroty ok 2tys
To z pewnościa ten siłownik- głownie powoduje to ten zawór termiczno czasowy o którym juz wspominałem. Albo ktos śrube mocno wykrecil od siłownika 3 połozeniowego. Coz sprawdz to pomozemy.

: śr mar 05, 2008 16:37
autor: mlody18
Nie miałem jeszcze czasu sprawdzic dopiero wieczorem. Ale tak zaczeło sie dziac po zmianie uszczelki pod głowica. Wtedy głowice z kolektorem i gaznikiem sciagnołem. A jak załozyłem i od tej pory tak sie zaczeło psuc. Spróbowac ta srube wykrecic troche? wczoraj podopychałem wszystkie wezyki ale dalej to samo.

: śr mar 05, 2008 17:26
autor: Paweł Marek
mlody18 pisze:Spróbowac ta srube wykrecic troche?
którą, pomału, nie zaczynaj od regulacji póki nie masz pewności czy nie ma jakiejś awarii. ścigaleś gaźnik, może przy tym uszkodziła się podstawka i pryskaj po niej dezodorantem na zaplonym silniku, wzrosną obroty jałowe jak ma dziurę. A jeśli jest ok zacznij od regulacji szybkich obrotów jałowych, na 3000 śróbą kóra styka się z trzepieniem siłownika 3 poł. po wyjęciu węzyka od jednego z trójniczków z tyłu gaźnika (to wyjcie spowoduje wzrost obrotów - i masz je ustawić na 3000. Potem dalsze regulacje dopiero.

: śr mar 05, 2008 22:25
autor: mlody18
Gaznika wogóle wtedy nie odkrecałem. Jutro sie zabiore za sprawdzanie gaznika. Jak wszystko bedzie ok to zabiore sie za ustawianie go.

[ Dodano: Pią Mar 07, 2008 10:49 ]
Witam
Sprawdzilem cały wczoraj gaznik. Sciagnolem go i przepatrzyłem. NIe było prądu w jednej wtyczce od zaworu temp-czaso. Zrobiłem to, Wyregulowałem go i narazie ładnie chodzi. Tylko jak zapale go i załacza sie ssanie to mam 1300obr po wyłaczeniu ssania ok po 5min obroty jeszcze nie spadaja z tych 1300 dopiero po wiekszym zagrzaniu sinika powoli spadaja do 1tys. Czy to moze bys jeszcze wina elementu woskowego ? Pozdrawiam

Jeszcze jedno pytanie czy jest mozliwosc jakos ustawic naprawic ten element woskowy ?

: pt mar 07, 2008 14:45
autor: Maćkooo
mlody18 pisze:Czy to moze bys jeszcze wina elementu woskowego ?
Jasne że może. Element woskowy traci swoje właściwości . Nie wysuwa sie dostatecznie. Jednak jego nie naprawisz wiec skup sie na czyms innym.
Podstawa sprawdz czy trzpien siłownika 3 połozeniowego zbyt mocno nie zawyrza obrotów. Mozesz wykrecic gwint lub śrube z tyłu i juz masz nizsze obroty zarówno na ssaniu jak i po nagrzaniu. Tylko pyt czy wogule trzpien styka sie z gwintem. Jesli tak to super , wyreguluj obroty i bedzie idelanie. Jesli tutaj juz nie da sie regulowac to wykrecaj srube od wolnycyh obrotów w góre. To 2 podstawowe sprawy regulacji wolnych obrotów.

: pt mar 07, 2008 15:33
autor: mlody18
Tzn wszystko jest dobrze tylko musi sie silnik zagrzac do ok 85C' zeby spadły do 1tys obr. A tak to trzymaja sie 1200-1300. Ten gwin ma sie stykac z trzpieniem przy nagrzanym siniku czy na zimnym bo juz sie pomotałem :grin: Pozdrawiam :pub: