Spadek obrotów po zdjęciu korka wlewu oleju.
: pn mar 03, 2008 15:25
Witam,
posiadam silnik 2e, ostatnio naprawiałem odmę (gumowe rurki w niektorych miejscach były popekane, poklejone tasma i dlatego postanowilem je wymienic...
dzis chcialem sprawdzic stan płynu chłodniczego, dolac plynu do spryskiwaczy i przypadkowo na wlaczonym silniku zdjalem korek od wlewu oleju- i tu troche sie zalamalem :
silnik zacząl nierowno pracowac, spadaly obroty, prawie chciał zgaść, musiałem spowrotem zalozyc korek zeby do tego nie doprowadzic, slychać takie jakby "charczenie" w silniku wydobywające sie przez wlew potem odkryłem że jak przyłoże rękę to do otwartego wlewu to powietrze mi ja zasysa.... troche się martwie bo auto ma już przejechane 300 tys i mozna spodziewac sie najgorszego.....czy to normalne, a jak nie to czego to moze byc wina
zauwazyłem jeszcze ze silnik troche poci sie w okolicach uszczelki pokrywy zaworów...
ostatnio wymienilem olej ( silnik troche mi go brał, nie mierzyłem ile na 100km, ale było to moim zdaniem dość dużo ) wczesniej jezdzilem na LOTOSIE mineralnym 15w40 a teraz macher mi wlał LUBRO 20w50, powiedziła że gęstszy i że bedzie ok do takiego przebiegu...
nie przeczytalem zbyt dobrych opini o tym oleju... co sadzicie o tym oleju, moze wymienic na jakis inny??
posiadam silnik 2e, ostatnio naprawiałem odmę (gumowe rurki w niektorych miejscach były popekane, poklejone tasma i dlatego postanowilem je wymienic...
dzis chcialem sprawdzic stan płynu chłodniczego, dolac plynu do spryskiwaczy i przypadkowo na wlaczonym silniku zdjalem korek od wlewu oleju- i tu troche sie zalamalem :
silnik zacząl nierowno pracowac, spadaly obroty, prawie chciał zgaść, musiałem spowrotem zalozyc korek zeby do tego nie doprowadzic, slychać takie jakby "charczenie" w silniku wydobywające sie przez wlew potem odkryłem że jak przyłoże rękę to do otwartego wlewu to powietrze mi ja zasysa.... troche się martwie bo auto ma już przejechane 300 tys i mozna spodziewac sie najgorszego.....czy to normalne, a jak nie to czego to moze byc wina
zauwazyłem jeszcze ze silnik troche poci sie w okolicach uszczelki pokrywy zaworów...
ostatnio wymienilem olej ( silnik troche mi go brał, nie mierzyłem ile na 100km, ale było to moim zdaniem dość dużo ) wczesniej jezdzilem na LOTOSIE mineralnym 15w40 a teraz macher mi wlał LUBRO 20w50, powiedziła że gęstszy i że bedzie ok do takiego przebiegu...
nie przeczytalem zbyt dobrych opini o tym oleju... co sadzicie o tym oleju, moze wymienic na jakis inny??