Czym załatac dziure w skrzyni biegów (wyrwa)???
: sob mar 01, 2008 16:00
Witam!!!
Jestem posiadaczem pięknej dziury w skrzyni biegów. Poniżej zamieszczam fotki. Do dziury można wsadzić palec.
Oto historia:
Już wcześniej słyszałem "metaliczne świszczenie" jak jechałem na piątce. Było mało słyszalne. Później już było bardzo słyszalne, na trójce skrzynia wyła, piątka wyskakiwała. Byłem u mechaniorów każdy krzyczy z miejsca nowa skrzynia!!! Znalazłem jednego który powiedział że zajrzy. Stwierdził że to simmering. Oleju w skrzyni brak. Wziąłem samochód z zalanym olejem bo musiałem gdzieś podjechać na drugi dzień umówiłem się na wymianę simmeringów. Po zalaniu oleju skrzynia pracowała dobrze. Po wyjęciu półośki okazało sie że mam dziurę w skrzyni biegów.
I tak jeżeli to jakiś z trybów by zrobił ta dziurę to skrzynia by raczej nie chodziła. Mechanik powiedział że jak odkręcał półoś to nie było jednej śruby i ja myślę że może to ta śruba zrobiła tą dziurę.
Jeżeli skrzynia chodziła dobrze po zalaniu oleju to myślę że nie ma co jej wymieniać. Mechanik mówi żeby skrzynie wymieniać.
Czym by tu tą dziurę załatać? Wiem że najlepiej zdjąć skrzynie jechać do spawacza i zaspawać. Tylko że za wyjęcie i włożenie skrzyni jest ok 100 ponad trochę. łatanie mechanik powiedział że z 60 zł mnie wyniesie. Sam jestem za cienki żeby wyjąc i wsadzić skrzynie, to jest już pół nowej skrzyni....
Może da się to jakoś zakleić??? Tylko jakim klejem???Co wy o tym sądzicie???
Z góry dzięki za odp.
Pozdrawiam!!!
ps. Sory że tak się rozpisałem ale ja tak mam że muszę dokładnie wszystko:D
Jestem posiadaczem pięknej dziury w skrzyni biegów. Poniżej zamieszczam fotki. Do dziury można wsadzić palec.
Oto historia:
Już wcześniej słyszałem "metaliczne świszczenie" jak jechałem na piątce. Było mało słyszalne. Później już było bardzo słyszalne, na trójce skrzynia wyła, piątka wyskakiwała. Byłem u mechaniorów każdy krzyczy z miejsca nowa skrzynia!!! Znalazłem jednego który powiedział że zajrzy. Stwierdził że to simmering. Oleju w skrzyni brak. Wziąłem samochód z zalanym olejem bo musiałem gdzieś podjechać na drugi dzień umówiłem się na wymianę simmeringów. Po zalaniu oleju skrzynia pracowała dobrze. Po wyjęciu półośki okazało sie że mam dziurę w skrzyni biegów.
I tak jeżeli to jakiś z trybów by zrobił ta dziurę to skrzynia by raczej nie chodziła. Mechanik powiedział że jak odkręcał półoś to nie było jednej śruby i ja myślę że może to ta śruba zrobiła tą dziurę.
Jeżeli skrzynia chodziła dobrze po zalaniu oleju to myślę że nie ma co jej wymieniać. Mechanik mówi żeby skrzynie wymieniać.
Czym by tu tą dziurę załatać? Wiem że najlepiej zdjąć skrzynie jechać do spawacza i zaspawać. Tylko że za wyjęcie i włożenie skrzyni jest ok 100 ponad trochę. łatanie mechanik powiedział że z 60 zł mnie wyniesie. Sam jestem za cienki żeby wyjąc i wsadzić skrzynie, to jest już pół nowej skrzyni....
Może da się to jakoś zakleić??? Tylko jakim klejem???Co wy o tym sądzicie???
Z góry dzięki za odp.
Pozdrawiam!!!
ps. Sory że tak się rozpisałem ale ja tak mam że muszę dokładnie wszystko:D