Szarpanie budą na skręcie, sciąganie, nowa zawieszka.
: wt lut 26, 2008 12:13
Szukałem na forum ale naprawde nic nie moge znaleść.
Otóż jakieś 6 tyś temu wymieniłem amorki, gniazda, tuleje, sworznie, końcówki magla oraz gumy i łączniki stabilizatora. Ogółnie cały przód bez spręzyn i łożysk w kołach. Wiadomo kąty i geo po wyjechaniu z garażu dupiate. Latałem na tym ze 5 tyś i jakiś tyś temu zrobiłem pełną geo na stacji diag. na urządzeniu beseir bach czy jakoś tak:). Przed Geo przycieło mi oponki od środka/obie. Sciągało mnie w lewo. Wyjeżdzam z geo autko prowadzi się bez porwnania... Jednak ściąga w lewo i to dość wyrażnie już przy 60/70km a powyżej leci mocno. Jak hamuje to trzyma się drogi. Co jest nie tak? Zle ustawiona geo czy coś jest nie tak w zwieszcze/ zle złożona? Opony przycięte od środka??
Drugi problem:
Po wymianie zawieszki i po geo objaw bez zmian.
Przy jeżdzie do przodu 5/10/15km/h i jak cofam i jade na jedynce czy na luzie bez róznicy. Na skeconych na maxa kołach szarpie budą. To znaczy prawe koło szarpie się po linii skrętu. Obserwowałem je i po prostu na betonie idzie po lini skrętu i nagle tak jak bym ruszył kierownicą a nie ruszam odchyla się... Tak jak by na siłe próbowało wrócic na swoją pozycję czy odwrotnie. To dzieje się dosłownie podczas zwykłego toczenia się..
Nic nie stuka, bo czytałem, że może przeguby?????
Przy jeżdzie prosto wszystko jest ok żadnych dziwnych objawów, stuków.
Dodam, że opony sciętę od środka oraz poduszka silnika od pasażera (prawa tylna) jest w trakcie wymiany bo kolebocze a pozostałe dwie już wymieniłem na nowe.
Jak robiłem po tych kilku tysiącach przegląd gostek nic nie znalaz, oglądałem, bujałem budą, wszystko wygląda ok...
Dzięki za pomoc..
Acha wymieniłem też tuleje tylnej belki i lozyska z tyłu, akurat to robiłem w warsztacie.
Więc tył jest dobry. Z przodem niewiem takie dziwne to to jest. Auto nie było bite. Jak wymieniałem przód to wszystkie tuleje i częsci były oryginalne z 94roku VW.... I prowadził się ok...
Otóż jakieś 6 tyś temu wymieniłem amorki, gniazda, tuleje, sworznie, końcówki magla oraz gumy i łączniki stabilizatora. Ogółnie cały przód bez spręzyn i łożysk w kołach. Wiadomo kąty i geo po wyjechaniu z garażu dupiate. Latałem na tym ze 5 tyś i jakiś tyś temu zrobiłem pełną geo na stacji diag. na urządzeniu beseir bach czy jakoś tak:). Przed Geo przycieło mi oponki od środka/obie. Sciągało mnie w lewo. Wyjeżdzam z geo autko prowadzi się bez porwnania... Jednak ściąga w lewo i to dość wyrażnie już przy 60/70km a powyżej leci mocno. Jak hamuje to trzyma się drogi. Co jest nie tak? Zle ustawiona geo czy coś jest nie tak w zwieszcze/ zle złożona? Opony przycięte od środka??
Drugi problem:
Po wymianie zawieszki i po geo objaw bez zmian.
Przy jeżdzie do przodu 5/10/15km/h i jak cofam i jade na jedynce czy na luzie bez róznicy. Na skeconych na maxa kołach szarpie budą. To znaczy prawe koło szarpie się po linii skrętu. Obserwowałem je i po prostu na betonie idzie po lini skrętu i nagle tak jak bym ruszył kierownicą a nie ruszam odchyla się... Tak jak by na siłe próbowało wrócic na swoją pozycję czy odwrotnie. To dzieje się dosłownie podczas zwykłego toczenia się..
Nic nie stuka, bo czytałem, że może przeguby?????
Przy jeżdzie prosto wszystko jest ok żadnych dziwnych objawów, stuków.
Dodam, że opony sciętę od środka oraz poduszka silnika od pasażera (prawa tylna) jest w trakcie wymiany bo kolebocze a pozostałe dwie już wymieniłem na nowe.
Jak robiłem po tych kilku tysiącach przegląd gostek nic nie znalaz, oglądałem, bujałem budą, wszystko wygląda ok...
Dzięki za pomoc..
Acha wymieniłem też tuleje tylnej belki i lozyska z tyłu, akurat to robiłem w warsztacie.
Więc tył jest dobry. Z przodem niewiem takie dziwne to to jest. Auto nie było bite. Jak wymieniałem przód to wszystkie tuleje i częsci były oryginalne z 94roku VW.... I prowadził się ok...