Strona 1 z 1

Juz nie wiem co to.Na zimnym ledwo kreci a na ciepłym MKII

: śr maja 25, 2005 21:58
autor: zonek84
Juz nie wiem co to.Opisze historie.Padł mi rozrusznik.Kupiłem na szrocie drugi, krecił ale tak jakby zbierał moc by przekrecic silnikiem.Wymieniłem akumulator myslac ze to jego wina.Krecił cały czas tak samo.Jak by sie ładował.Pojechałem wiec wymienic rozrusznik.Dostałem nastepny.załozyłem i było spoko.Po tygodniu zaczoł cos szwankowac jak poprzedni.Teraz jest tak.
NA ZIMNYM KRECI TAK JAK BY ZBIERAŁ ENERGIE, A KIEDY SILNIK SIE ROZGRZEJE WTEDY ROZRUSZNIK WOGÓLE NIE KRECI.NIE MA SIŁY OBRUCIC SILNIKA.
Kable sprawdzałem i mase wymieniłem wiec raczej nie ma przebicia.
Pomocy

: śr maja 25, 2005 22:12
autor: cobra333
moze maz zwatcie i rozładowuje ako albo alternator nie ładuje

: czw maja 26, 2005 02:03
autor: daaroo
jak zaplon jest zle ustawiony to tez ciezko bedzie krecil

: czw maja 26, 2005 08:11
autor: zonek84
To raczej nie wina ładowania, ani zapłonu.Auto z pychu odpala i smiga normalnie.Gdyby alternator nie ładował to bym nie dał rady tyle na akum przejechac.A jesli chodzi o zapłon to wydaje mi sie ze gdyby był zle ustawiony to auto by tak nie jezdziło.

Rozrusznik

: czw maja 26, 2005 08:37
autor: Andrzej1
Witam.
Wydaje mi się że to wina rozrusznika.W trakcie pracy silnika i jego nagrzewania tak samo grzeje się rozrusznik.Na stojanie jest nawinięta taśma miedziana(oczywiście izolowana).Może być 7-9 metrów.Po latach
ta izolacja różnie wygląda.Pod wplywem temperatury uzwojenie zaczyna się wydłużać i powodować zwarcie wewnętrzne.Najlepiej rozebrać rozrusznik inapięciem 230v poprzez żarówkę sprawdzić stan izolacji stojana.W miejscu przebicia zobaczysz mały dymek i trochę ognia to możesz sam poizolować.Wirnika sam nie naprawisz.Powodzenia w działaniu.
Andrzej

: czw maja 26, 2005 08:54
autor: wojteks
pewnie taniej niż kupować na szrocie kolejne rozruszniki byłoby naprawić pierwszy (w warsztacie dla rozruszników) chyba, że naprawa byłaby nieopłacalna, to w warsztacie powiedzą po rozebraniu starego, wtedy kupić następny na szrocie i też oddać do przeglądu w warsztacie, tak samo zrobiłbym gdybym miał problemy z alternatorem.

: czw maja 26, 2005 17:28
autor: daaroo
za wymiane tulejek, bendiksa i czysczenie rozrusznika przy WV LT placilem 70 zł. Po tej naprawie smiga jak szalony

: pt maja 27, 2005 12:23
autor: zonek84
Nie wykluczam ze to rozrusznik, ale tak jak pisałem to jest drógi jaki załozyłem i jest to samo.Ale sprawdze go jak mi radzicie.
Wpadłem jeszcze na jedna mozliwosc której sie obawiam.Moge miec cos perzytartgo w silniku i jak wszystko pecznieje to sie zaciera i rozrusznik nie daje rady zakrecic, bo tak jak pisałem na zimnym kreci słabo a;le zapala.Jak zobacze co z rozrusznikiem to napisze ale czekam na dalsze pomysły co to moze byc

: sob maja 28, 2005 22:48
autor: Marian_polska
a tulejki wymieniałeś jak nie to wymień mi pomogło za robote z tulejkami i ustawieniem zapłonu zapłaciłem elektrykowi 50 zł.

: wt maja 31, 2005 21:45
autor: zonek84
Juz wiem w czym był problem.Tak jak pisaliscie to wina tulejki tej co siedzi w skrzyni.Starej juz nie było tak sie wytała.Teraz włozyłem nówke i wszystko działa jak w nówce.Dzieki za rade i pomoc