Juz nie wiem co to.Na zimnym ledwo kreci a na ciepłym MKII
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Juz nie wiem co to.Na zimnym ledwo kreci a na ciepłym MKII
Juz nie wiem co to.Opisze historie.Padł mi rozrusznik.Kupiłem na szrocie drugi, krecił ale tak jakby zbierał moc by przekrecic silnikiem.Wymieniłem akumulator myslac ze to jego wina.Krecił cały czas tak samo.Jak by sie ładował.Pojechałem wiec wymienic rozrusznik.Dostałem nastepny.załozyłem i było spoko.Po tygodniu zaczoł cos szwankowac jak poprzedni.Teraz jest tak.
NA ZIMNYM KRECI TAK JAK BY ZBIERAŁ ENERGIE, A KIEDY SILNIK SIE ROZGRZEJE WTEDY ROZRUSZNIK WOGÓLE NIE KRECI.NIE MA SIŁY OBRUCIC SILNIKA.
Kable sprawdzałem i mase wymieniłem wiec raczej nie ma przebicia.
Pomocy
NA ZIMNYM KRECI TAK JAK BY ZBIERAŁ ENERGIE, A KIEDY SILNIK SIE ROZGRZEJE WTEDY ROZRUSZNIK WOGÓLE NIE KRECI.NIE MA SIŁY OBRUCIC SILNIKA.
Kable sprawdzałem i mase wymieniłem wiec raczej nie ma przebicia.
Pomocy
Rozrusznik
Witam.
Wydaje mi się że to wina rozrusznika.W trakcie pracy silnika i jego nagrzewania tak samo grzeje się rozrusznik.Na stojanie jest nawinięta taśma miedziana(oczywiście izolowana).Może być 7-9 metrów.Po latach
ta izolacja różnie wygląda.Pod wplywem temperatury uzwojenie zaczyna się wydłużać i powodować zwarcie wewnętrzne.Najlepiej rozebrać rozrusznik inapięciem 230v poprzez żarówkę sprawdzić stan izolacji stojana.W miejscu przebicia zobaczysz mały dymek i trochę ognia to możesz sam poizolować.Wirnika sam nie naprawisz.Powodzenia w działaniu.
Andrzej
Wydaje mi się że to wina rozrusznika.W trakcie pracy silnika i jego nagrzewania tak samo grzeje się rozrusznik.Na stojanie jest nawinięta taśma miedziana(oczywiście izolowana).Może być 7-9 metrów.Po latach
ta izolacja różnie wygląda.Pod wplywem temperatury uzwojenie zaczyna się wydłużać i powodować zwarcie wewnętrzne.Najlepiej rozebrać rozrusznik inapięciem 230v poprzez żarówkę sprawdzić stan izolacji stojana.W miejscu przebicia zobaczysz mały dymek i trochę ognia to możesz sam poizolować.Wirnika sam nie naprawisz.Powodzenia w działaniu.
Andrzej
pewnie taniej niż kupować na szrocie kolejne rozruszniki byłoby naprawić pierwszy (w warsztacie dla rozruszników) chyba, że naprawa byłaby nieopłacalna, to w warsztacie powiedzą po rozebraniu starego, wtedy kupić następny na szrocie i też oddać do przeglądu w warsztacie, tak samo zrobiłbym gdybym miał problemy z alternatorem.
Nie wykluczam ze to rozrusznik, ale tak jak pisałem to jest drógi jaki załozyłem i jest to samo.Ale sprawdze go jak mi radzicie.
Wpadłem jeszcze na jedna mozliwosc której sie obawiam.Moge miec cos perzytartgo w silniku i jak wszystko pecznieje to sie zaciera i rozrusznik nie daje rady zakrecic, bo tak jak pisałem na zimnym kreci słabo a;le zapala.Jak zobacze co z rozrusznikiem to napisze ale czekam na dalsze pomysły co to moze byc
Wpadłem jeszcze na jedna mozliwosc której sie obawiam.Moge miec cos perzytartgo w silniku i jak wszystko pecznieje to sie zaciera i rozrusznik nie daje rady zakrecic, bo tak jak pisałem na zimnym kreci słabo a;le zapala.Jak zobacze co z rozrusznikiem to napisze ale czekam na dalsze pomysły co to moze byc
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 116 gości