Forum.VWGolf.pl

Witam. Zaniepokoilo mnie ostatnio lekkie gwizdanie podczas pracy silnika, mianowicie podczas przyspieszania na 1 i 2 biegu, przy 1,8 tys. obrotow zanim sie turbina wlaczy slysze taki lekki gwizd pozniej turbina chodzi normalnie ale wlasnie na tych 2 biegach i przy tych obrotach cos gwizdrze czy to moze byc turbina i co to oznacza? moje auto to golf mk4 90km 260tys km, zawsze przed wylaczeniem silnika po jezdzie czekam 1-2 min, dzieje sie to po tym jak auto wrocilo z trasy... na banie 160-170km/h praktycznie caly czas moglo sie cos spieprzyc?

ps czy moze gwizdac turbina podczas postoju przy wlaczonym silniku?

auto kopci nie masz nieszczelności

auto nie kopci... nieszczelnosci? hmm. nie wiem czy to moze miec z tym zwiazek ale zyga mi, ponoc z pompy wspomagania w okolicach prawej lampy - chlodnicy niedlugo jade do mechanika zeby to naprawic ale z tym gwizdem trudno bedzie wytlumaczyc...

xperl pisze:nieszczelnosci? hmm. nie wiem czy to moze miec z tym zwiazek ale zyga mi, ponoc z pompy wspomagania w okolicach prawej lampy - chlodnicy niedlugo jade do mechanika zeby to naprawic

nie nie chodziło mi o nieszczelność w układzie dolotowym
Jak będziesz u mechanika to przy okazji niech sprawdzi jakie luzy ma wirnik w turbinie

Też mam 90 konnego tdi (tyle, że w mk3) i świst turbiny właśnie w zakresie ok. 1800 obr/min. to normalna oznaka. Powyżej tych obrotów świst ustaje.Te typy tak mają. Na obrotach jałowych nic mi nie świszczy. Nie mam żadnych problemów z turbawką.

sprawdz vagiem grupe 011 w blokach czy nie masz niedoładowania, moze być lekka nieszczelnosc

ATMCD pisze:Też mam 90 konnego tdi (tyle, że w mk3) i świst turbiny właśnie w zakresie ok. 1800 obr/min. to normalna oznaka. Powyżej tych obrotów świst ustaje.Te typy tak mają. Na obrotach jałowych nic mi nie świszczy. Nie mam żadnych problemów z turbawką.

tak tak myśl tak dalej ...

damcio151 pisze:

ATMCD pisze:Też mam 90 konnego tdi (tyle, że w mk3) i świst turbiny właśnie w zakresie ok. 1800 obr/min. to normalna oznaka. Powyżej tych obrotów świst ustaje.Te typy tak mają. Na obrotach jałowych nic mi nie świszczy. Nie mam żadnych problemów z turbawką.

tak tak myśl tak dalej ...

W każdym turbodieslu turbina świszczy przy pewnym zakresie obrotów....Czy to od razu oznaka zużytej turbiny?Rozwiń proszę swój wątek damcio151

ATMCD pisze:W każdym turbodieslu turbina świszczy przy pewnym zakresie obrotów

znam dużo przypadków gdzie turbo nie gwiżdże i jest w świetnym stanie .... znam też przypadki gdzie właśnie gwizdało i się rozsypało Gwizdanie może oznaczać nieszczelność lub luz na wirniku

koledzy... gdyby zawsze gwizdalo nie rozwinalbym tematu, wiadomo ze turbinka po mojemu syczy:) ale teraz ona gwizdrze syczy gwizdrze... czyli zanim sie zalaczy to slychac gwizd o.k 1 sekundy pozniej sie zalacza czyli ladnie sobie syczy a przy 1,8 pozniej -3,2+ obrotow brzydko chalasliwie gwizdrze... tylko w trybie ostrego przyspieszania po za tym wszystkim mam dziwne wrazienie ze moj mk4 lepiej sie zbiera... ma lepsze przyspieszenie... nie wiem... moze go przedmuchalem po ostatniej jezdzie... poczytam jeszcze wasze posty ale tak czy owak pojade do mechanika niech to sprawdzi i napewno napisze co i jak...

[ Dodano: 20 Lut 2008 00:18 ]

ATMCD pisze:Też mam 90 konnego tdi (tyle, że w mk3) i świst turbiny właśnie w zakresie ok. 1800 obr/min. to normalna oznaka. Powyżej tych obrotów świst ustaje.Te typy tak mają. Na obrotach jałowych nic mi nie świszczy. Nie mam żadnych problemów z turbawką.

nieszczelnosc w uk. dolotowym w ktorym miejscu to sie znajduje? znalazlem spocona rurke z tylu silnika wlasnie od strony turbo gruba plastikowa... moze to o to chodzi?