Strona 1 z 1

Jak to sie robi przeglady w Trojmiescie

: pn lut 18, 2008 23:55
autor: GregGa
Witam Panie i Panowie,

Chciałbym podzielić się moimi dzisiejszymi doświadczeniami.

Od jakiegoś czasu w mojej golfinie coś dziwnie hałasowało przy ostrym skręcaniu w lewo. Pomyślałem, ze może przekładnia się kończy albo inna pierdoła, tym bardziej, że nie było specjalnie jakiś objawów....

po jakimś czasie pojechałem do SHELL AUTOSERV w celu wymiany paru pierdół. Poprosiłem szanownych Panów o sprawdzenie zawieszenia. Przemiły Pan mechanik przeglądnął owe zawieszenie po czym stwierdził, że do wymiany kwalifikują się tuleje wahaczy oraz drążek kierowniczy, poza tym ok!

jakież było moje zdziwienie, gdy po około 2 dniach samochód zaczął "pukać" przy hamowaniu. Wtedy stwierdziłem, że czas na wizyte w warsztacie, w celu ponownego przeglądu zawiedzenia.....

to co się okazało ilustruje zdjęcie poniżej - masakra - wahacz był po prostu pęknięty i co widać - nie od wczoraj, nie nawet od wizyty w warsztacie. Zaznaczam, że samochód nie zachowywał się specjalnie źle... fakt nie był już tak stabilny, jak w momencie kupna (2 lata temu), ale podejrzewałem raczej amortyzator.....

także polecam wszystkim robić okresowe przeglądy zawieszenia, bo jak widać nie ma żartów... sam sie dziwie, że jeszcze żyje, a szanownym Panom mechanikom z serwisu SHELLA jakieś dobre okulary..... ich szczególnie chciałbym pozdrowić!!!!






Obrazek

: wt lut 19, 2008 00:03
autor: karol450
no to fajnie nie wyglonda tak to sie przeglady na Shelu robi

: wt lut 19, 2008 00:04
autor: Hi-Jack
sądząc po mieście z twojego profilu czy chodzi o shell autoserv, który jest na ulicy morskiej w Gdyni? Chyba w Gdyni mamy tylko jeden...?

: wt lut 19, 2008 00:05
autor: GregGa
karol450 pisze:no to fajnie nie wyglonda tak to sie przeglady na Shelu robi

pierwszy i ostatni raz!

: wt lut 19, 2008 00:15
autor: jhosef
Niech żyją polskie serwisy!!! Ile jeszcze takich kwiatków...
Dlatego wole sam wszystko robić. Chodziaż wiem na kogo zrzucać winę...

: wt lut 19, 2008 00:23
autor: Lukasz_mk2
to ja powiem tylko tyle że jak byłem w shell autoserv u siebie w krakowie też prosiłem o zbadanie zawieszenia (coś się tukło)i ku mojemu zdziwienu goścu mi powiedział że do wymiany jest wszystko tzn mocowania tylnej belki i ogólnie cały przód - krzyknął za to 2500zł :goof: i powiedział że jak to będę u nich robił to diagnozę mam gratis, a że miałem przy sobie 200zł to mu podziękowałem i pojechałem do swojego starego mechanika i co się okazało że do wymiany tylko łożysko od amora koszt 30zł robota + łożysko i jak do tej pory a jeżdżę już pół roku po wizycie w shell'u nic się nie tucze i wszystko jest git :helm:

: wt lut 19, 2008 10:12
autor: adas01
GregGa, ciesz się, że dojechałeś z tym do warsztatu i nie ucierpiałeś - mojej koleżance kiedyś pękł wahacz w maluchu..

a co do solidności warsztatów i diagnostów to w sobotę zaskoczył mnie diagnosta w carmanie w Poznaniu - podczas przeglądu okresowego obejrzał wszystko dokładnie z latarką, ostukał, opukał, nawet zaprosił mnie pod spód, żeby pokazać, co mu się nie bardzo podoba

: wt lut 19, 2008 10:16
autor: maryjan
Mam nadzieję, że chociaż paliwa mają lepszejsze niż mechaników.