Strona 1 z 2

Wymiana łożysk tylnich - jak?

: pn lut 18, 2008 14:22
autor: walldeck
Witam serdecznie!

Czy wie ktoś jak prawidłowo wymienić i założyć łożyska na tylne koło do GOlfika MK2. Pytam dlatego iż w przeciągu pół roku wymieniałem już te łożyska parę razy bo zawsze zaczynają buczeć więc zaczynam się zastanawiać czy coś źle robie.
Czy wie ktoś z jaką siłą przykręca się tą nakrętkę co trzyma łożysko bo wydaje mi się że wina leży właśnie w tym miejscu. Zawsze przykręcałem to na czuja:)

dzięki za wypowiedzi

: pn lut 18, 2008 14:28
autor: prezesik25
tu masz fotoporadę

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... fotoporada

: pn lut 18, 2008 14:36
autor: grandi
Jakiej formy kupiłeś łożyska

: pn lut 18, 2008 15:22
autor: walldeck
Niemieckiej firmy - OPTIMA.
Jesteście pewni że tą nakrętkę się napina na chamca?

: pn lut 18, 2008 15:27
autor: maximanek
raczej tyle żeby można było podkładkę pod nią ruszyć
Tu masz fotoporadę http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1088005

: pn lut 18, 2008 15:35
autor: grandi
To że na pudełku pisze Geramny to jest tak że cześci są robione w Chinach a pakowane w niemczech kup KOYO koszt 35 zł są dobre ewentualnie jak Ci siądo po jakimś czasie to

-zbyt duże bice bębnów (bębny do wymiany z szczekami 120zł) komplet
-zbyt złużyte czopy koszt 30 zł sztuka
Najczęstrze powody siadania łożysk

: pn lut 18, 2008 15:53
autor: guti
walldeck pisze:Niemieckiej firmy - OPTIMA.
Jesteście pewni że tą nakrętkę się napina na chamca?
chyba Optimal a to nie niemieckie sa tylko chinskie , pakowane w Niemcach .
Na przyszłosc godne polecenia to KOYO, SKF, Meyle.
Co do Bebnów i ogolnie układu hamulcowego to nie ma co oszczedzac, chyba ze chcesz znowu za poł roku wymieniac, bo cos nawaliło, beben ma znowu luz, czop sie skrzywił, okładziny sie nie scieraja i hamulce piszcza. Przekonalem sie o tym jak chcialem zaoszczedzic, kupilem tansze klocki na przód, nie dosc ze sypały sie strasznie to hamowanie gorzej od malucha. Na tym sie nie oszczedza, wole zaplacic 50 zł wiecej i miec porzadne , a nie jakies 4Max np :) pozdrawiam, a nakretka ma sie dac przesunac nie za lekko , ale tez nie za ciezko :)

: pn lut 18, 2008 17:17
autor: ...OSA...
postaw auto na lewarku, wlóż łożysko dobrze nasmarowane, dokrec na maksa a potem zaluz kolo i luzuj ta srobe co dokreciles tak dlugo az wyczujesz luz trzesac kolem z gory i z dolu raz bokow, rob to tak jak gdybys chcial je zdiac, jak wyczujez juz maly luz to dokkrec minimalnie zeby nie bylo luzu, poskladaj i w droge.

: pn lut 18, 2008 17:35
autor: grandi
Ja wbijałem je na prasie :) tobie też radzę jak masz taką możliwość

: pn lut 18, 2008 23:54
autor: guti
...OSA... pisze:Ja wbijałem je na prasie
co ty wbijales na prasie ?? tylne łozysko ?

: wt lut 19, 2008 00:05
autor: walldeck
A czy w ogóle ktoś z Was zakładał te łożyska co podałem wyżej? tej samej firmy? takie niebieskie opakowanie:] Bo moje to już 3 z kolei i wydaje mi się że to wina tych łożysk aniżeli bębna

: wt lut 19, 2008 00:16
autor: guti
walldeck, tak kolego , zakaldalem , 3 tygodnie wytrzymały, trase 200 km na jeden raz to dla tego z lewej strony auta bylo za duzo, a prawy sie wykruszył 50 km pozniej . Masakra!! dojechalem do domu , na nastepny dzien wymienilem na meyle bo w moim wiejskim sklepiku tylko to najlepsze mieli ( podziekowalem za Optimale chwalone przez tego samego sprzedawce). Kolega kupował kiedys Optimale, prosił zebym mu to zalozył , spojrzalem na łozysko, nie dosc ze czuc było w łosyku jakby piach ( nowka sztuka prosto z pudelka) to jeszcze na biezni były jakies skazy!
Odeslalem go spowrotem , kupił SKF i z tego co wiem od kwietnia 2007 roku jezdzi bez kłopotów, a poprzednie które mial załozone mial Optimale, tylko jakis czubek mu to załozyl i dokrecil na chama nakretke, ch... strzelil łozyska to normalne, ale po swocih doswiadczeniach i tym co zobaczylem to na tych Optimalach daleko sie nie zajedzie.

: wt lut 19, 2008 00:28
autor: grandi
guti pisze:co ty wbijales na prasie ?? tylne łozysko ?
Bieżnie

Nie kupujcie Tych powiem tak wszystkie bieżnie wbija mi staruszek na prasie

optimale wytrzymały 25 tys 25 zł w
a te czerwone -18 zł wysypały się po 4 tys szrot , g.... :ass:

: wt lut 19, 2008 00:33
autor: jhosef
Nie ma potrzeby stowania prawy na tylne łożyska. Jeśli się je wbija z głową. A co do łożysz typu "master sport to są zrobione z brukwi jak to mój ojciec mówi i najlepiej je dokręcać co 20 kilometrów.

Ja kupiłem Fag-a wymiana była około 15 kkm temu. Na razie bez problemów. Zapłaciłem 33 złote za strone.