Strona 1 z 2

zamienniki zacisków hamulcowych i czy z mkIV pasuja do mk3?

: sob lut 16, 2008 21:01
autor: kapalek
czy można dostac na naszym rynku nowe zamienniki zacisków hamulcowych do golfa 3 gti jeśłi tak to gdzie? ile kosztują?

: sob lut 16, 2008 21:26
autor: grandi
A co Ci poszło nie lepiej je zregenerować w własnym zakresie?

: ndz lut 17, 2008 01:35
autor: sas_gti
można ale kosztują przeważnie ponad 500 zł za sztukę

mozna regenerowa samemu ale
jesli ośka dzwigni recznego jest skorodowana to zestaw naprawczy moze nie pomóc, bo żaden o-ring nie daje szczelnosći jak pracuje na korozji. Jak reczny jest spuszczony to bedzie trzymac jak jak zaciagniesz to bedzie puszczal.
Warto jednak spróbować bo koszt zestawu to okolo 20-25 zł

Jest ten metoda naprawy ośki
Ośkę można stoczyć i nabić tuleję ale tu muszą być spełnone pewne warunki i nie każdy tokarz sprosta:
-dobór odpowiedniego materiału na tuleję (jakaś stal szlachetna, byle tokarz może nie wiedzieć jaka bedzie najlepsza, ja tez nie wiem :))
-bardzo ciasne pasowanie tulei na ośce (wprasowywana tuleja na gorąco)
-powierzchnia tulei musi być odpowiedniej chropowatosci zeby o-ring trzymał (polerowana)

Wtedy jak masz dorobioną ośkę, zestaw naprawczy a do tego jeszcze nowy tłoczek to zakładajac ze korpus zacisku nie jest uszkodzony robisz sobie nowy zacisk, ktory od takiego ze sklepu rozni sie tylko kolorem, no ale mozna tez ladnie pomalowac przed skladaniem i masz juz nówkę. Reszta elementów praktycznie nie ulega zużyciu, obie sprezyny koszyczek i cala reszta sie przewaznie nadają i nie wykazujażadnych śladó zużycia
pzdr sas

: ndz lut 17, 2008 09:27
autor: 2ass
podlacze sie, kiedys ktos na formu pisal ze zaciski od mkIV pasuja a tam problem z recznym nie wystepuje, prawda to ????

: ndz lut 17, 2008 12:25
autor: kapalek
no właśnie w jednym zacisku mam problem z ręcznym a w drugim jest odpoiwtrznik tak skorodowany że sie na da odkręcić. korpusy tez nie są idealne w jeden siue nawet troche ukruszył miumo wiosennego pomalowania.

[ Dodano: 17 Lut 2008 11:55 ]
2ass pisze:podlacze sie, kiedys ktos na formu pisal ze zaciski od mkIV pasuja a tam problem z recznym nie wystepuje, prawda to ????
właśnie. pasują?i na allegro można nówki kupić za 200zł

: ndz lut 17, 2008 12:58
autor: budzio18
to ja tez sie podlacze ...
bo u mnie jest tak kumpel kiedys robil mi cos z recznym w moim MK3 i jak cos tam porobil to reczny byl przez chwile ale z uplywem czasu coraz slabiej dzialal a teraz nie dziala ...
teraz ja mam zamiar wziac sie za to ...
moje pytanie jest takie :
czy w tloczku tez sa jakies nie wiem zapadki czy cos i np jak ten trzpien moze byc doby a tloczek uszkodzony??
jaka jest cena takiego tloczka??
a ja jeszce nie rozbieralem tego zacisku .. ale jaki jest dostep do tego trzpienia?? czy jest jakis problem zeby wbic tam na niego ta tuleje i odpowiednio obrobi?? bo ja mam taka zlota roczke to moze bym sie podja takiej zabawy ....
no i jak to wogle ma sie wzgledem bezpieczensta?? czy taka tuleja jest bezpieczna?? i czy nie ma plyw na dzialania hamulcow?? tzn nie recznego tylko noznego??
ale ogolnie chodzi mi o cene tloczka ... bo jescze nigdzienie znalazlem .... ;/

a i jeszce jedno czy ma ktos moze zdjecia rozebranego zacisku?? tylnego? tak zeby sie zorientowac ... pokazac mojemu tokarzowi i on by ocenil czy da sie cos takiego wykonac .. no i ja sam chcialbym zobaczyc jak to tam wyglada od srodka i wogole ...

: ndz lut 17, 2008 13:06
autor: kapalek
tu jest cały wątek na temat walki z recznym hamulcem w golfie 3 z tarczami w tyle
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=148103&start=0
niech ktos napisze czy zaciski do mk IV przypasują do GTI mk3 bez przeróbek!! chyba średnica tylnej tarczy jest taka sama.

: ndz lut 17, 2008 13:11
autor: Paweł Marek
budzio18, parę razy był opis robiórki i naprawy na forum, sam raz pisałem fotek nie było ostatnio. problem taki z tym trzepieniem że okropnie koroduje i zmniejsza swoją grubość. Jak go sczyścisz z rdzy to zmniejsza grubość i trudno go potem uszelnić, jest tam maleńki oring, trzeba go dobrać w sklepie wod kan, bo ten z zestawu naprawczego się nie nadaje. U mnie za to nadał się jeszcze orginalny. Kolejna sprawa ten trzepiń przenosi siłę skrętną przekazywaną z dźwigni do której jest linka ręcznego zaczepiona. To spora siła, nie wiem czy toto wytrzyma po takim tulejowaniu, a jak się urwie - tracisz ręczny, i zależy w którym miejscu się urwie - jeśli blisko gwintu co jest na tym trzepieniu w cylinderku to możesz mieć natychmaistowy wyciek płynu z cylinderka i brak hamulca. jak pisałem mój jest jeszcze szczelny, ale po zdjęciu rdzy ma spore luzy, sam nie wiem jak to rozwiązać bo znaleźć dobre używane zaciski na tył jet bardzo trudno.

: ndz lut 17, 2008 14:22
autor: kapalek
Paweł Marek a czy te z mk 4 nie podpasują? nie wiesz może? bo to by było rozwiązanie.

: ndz lut 17, 2008 14:47
autor: sas_gti
budzio18 pisze:czy jest jakis problem zeby wbic tam na niego ta tuleje i odpowiednio obrobi??
napisałęm wyzej ze jest to bardzo precyzyjna robota (w punktach dalczego) bo jak źle spasujesz to bedzie ciekło pod tuleją. Musi być wprasowana na gorąco , tak ze jak potem tuleja ostygnie to sie zbiegnie i zagwarantuje szczelnosc
O wytrzymalosc tego elementu raczej bym sie nie martwił to staczasz ośke tyle ile jest zardzewiała, wiec nie osłabaisz jej dużo bardziej niz robi to rdza, poza tym nabijasz nową tuleję która całosc na pewno jakoś wzmacnia
tloczek mozna nabyc np u mnie za niecałe 50 zł

Paweł Marek, nie wiem czemy ty w kolko w tym niepasowanie oringu z zestawu
Oczywiscie zdarza sie ze one nie trzyma jak jest ośka skorodowana , ale jak dorobisz ośkę to wszystko gra. Przeciez powodem ze on nie trzyma nie jest to ze on ma zle wymiary tylko to ze oska jest w takim stanie jakim jest. A zatem to ośka sie nie nadaja a nie o ring nie pasuje. Dobranie grubszego oringa jak sugerujesz moze pomoc ale nie zawsze. Jak o-ring dotknie rdzy to juz nie bedzie trzymal i tak. Problem z regeneracja tych zacisków twki w ośce a nie o-ringu z zestawu

: ndz lut 17, 2008 15:19
autor: budzio18
ale panowie bo u mnie jest tak:
jak kumpel mi cos tam porobil to tevzny byl...
po czasie robil sie coraz gorszy az wkoncu go nie ma...
i nie wiem .. czy to ten trzpien czy moze cos w tloczu bo nie wiem wsumie on tez jest nakrecany a wydaje mi sie ze chyba w jednym zakladzie cos spartolili bo jak przywiozlem GTi z Niemiec to reczny mimo wytarcych klockow byl zyletka... a po wymienie zaczely sie klopoty ...
czy jak wbili tloczek na sile to moglo sie w nic moc uszkodzic??

: ndz lut 17, 2008 15:25
autor: Paweł Marek
sas_gti pisze:nie wiem czemy ty w kolko w tym niepasowanie oringu z zestawu
przecież napisałem, nie toczyłem żadnej tulejki tylko czyściłem ośkę ze rdzy, założyłem oring z zestawu i ciekł, założyłem stary (wizualnie jest grubszy) i na nim nie ciekło. Piszę o tym po to żeby ktoś sobie nie dodał niepotrzebnej roboty bo wszystko potem trzeba rozbierać od nowa jak cieknie.
A jakiś rok temu ktoś pisał - nie pamiętam kto że zastapił z tego powodu oring z zestawu grubszym dobieranym. Poza tym - cieknięcie w tym miejscu to jedyny problem na jaki natrafia się przy całej robocie i warto moim zdaniem to podkreślić

[ Dodano: Nie Lut 17, 2008 2:26 pm ]
budzio18 pisze:czy jak wbili tloczek na sile to moglo sie w nic moc uszkodzic??
tłoczek się wkręca nie wboja, wbili - to zniszczyli

: ndz lut 17, 2008 16:07
autor: budzio18
to ejszcz jedno ten trzpien jest nagwintowany?? ...
ogolnie to albo tloczek jest uwalony albo gwint na tym trzpieniu ... bo i pray i lewy tak samo nie dzialaja tak jakby ktos zniszczyl i prawa i lewa strone ...

: ndz lut 17, 2008 16:20
autor: Paweł Marek
może tylko spręzyna nie cofa dźwigni (z powodu tej korozji na trzpeniu) i stąd tak mały skok