Forum.VWGolf.pl

1) Mianowicie mam taki problem... Mam nienaciągniętą linkę gazu przez co faluja obroty az w koncu gasnie... Próbowałem spinke montowac obkrecac drutem ale i tak wszystko sie zsuwa jak kilka razy nacisne pedal gazu i znow faluje i gasnie. Macie jakis pomysł jak to zamontowac zeby sie trzymało?? Jakie bylo oryginalne mocowanie?

2) I drugie pytanie czy spalanie gazu w jezdzie mieszanej 13l/100km jest normalne przy duzym butowaniu (bieg-pedał do podłogi-bieg-pedał do podłogi max 120km/h na 3 biegu pozniej do 5) ?? 1.6 PN

sluchaj falujace obroty nie sa z winy linki gazu. Mozesz jej nie miec a i tak silnik bedzie chodzil prawidlowo Falujace obroty to wina gaznika.

[ Dodano: 16 Lut 2008 15:32 ]
Masz ganzik elektroniczny 2EE wiec szukaj pod katem uszkodzenia jego. Nie znam sie na tym gazniku, wiec nie pomoge niestety

diver666 pisze:1) Mianowicie mam taki problem... Mam nienaciągniętą linkę gazu przez co faluja obroty az w koncu gasnie... Próbowałem spinke montowac obkrecac drutem ale i tak wszystko sie zsuwa jak kilka razy nacisne pedal gazu i znow faluje i gasnie. Macie jakis pomysł jak to zamontowac zeby sie trzymało?? Jakie bylo oryginalne mocowanie?

Obroty nie są ustawianę przez naciąg linki. Powinny być strabilne mino luźnej linki. W twoim przypadku falujące obroty mogą być winą nastawnika przepustnicy. Przeprować diagnostykę gaźnika za pomoca kodów błyskowych. Moze wyrzuci błedy. Sprawdź złącze sterownika i nastawnika.

Lektura
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=148885

no tak wszystko sie zgadza ze gaznik, ale jak zamocuje ładnie ta blokade linki tzn ze calym odcinkiem linka styka się z ciegnem od gaznika ale nie przesuwa go w ogole.. musi go dotykac tylko. Wtedy chodzi cacy, równiutko, bez problemów

jhosef dales mi linka do mojego tematu poprzedniego

diver666 pisze:jhosef dales mi linka do mojego tematu poprzedniego

Heh. rzeczywiście. Sory

diver666 pisze:no tak wszystko sie zgadza ze gaznik, ale jak zamocuje ładnie ta blokade linki tzn ze calym odcinkiem linka styka się z ciegnem od gaznika ale nie przesuwa go w ogole.. musi go dotykac tylko. Wtedy chodzi cacy, równiutko, bez problemów

Co nie zmienia faktu ze obroty powinny być stabilne nawet bez linki. Linka ma wychylać przepustnice a nie regulować obroty jałowe.

No ok. I teraz nasuwa mi się pytanie czy membrana w nastawniku przepustnicy jest odpowiedzialna za obroty na biegu jałowym i przy jezdzie na wolnych obrotach?? Czy tylko za obroty jałowe?