Forum.VWGolf.pl

Zawiad H&R - 35, combi tdi, zbiezność ustawiona, tarcze i klocki prawie nowe, opony L i P zużyte jednakowo, podczas hamowania idzie prosto a podczas normalnej jazdy ściąga w lewo

Witam!!!
Z moich doświadczeń wynika ze przyczyną podobnych akcji może być "przestawione" po uderzeniu nadwozie, jeżdżę na co dzień takim autem (nie jest to golf) zbieżność ustawiona prawidłowo, ale po prostym pomiarze przekątnych pod podwoziem wychodzą różnice około 2 cm ( mierzyłem od wspornika przednich wahaczy do wspornika drążka reakcyjnego), auto po dzwonie nie zostało dobrze "naciągnięte" i w moim konkretnym przypadku zespawane w konsekwencji ściąga w prawo co prawda minimalnie ale mimo wszystko.
Pozdro!!!

Lukas_1 pisze:Witam!!!
Z moich doświadczeń wynika ze przyczyną podobnych akcji może być "przestawione" po uderzeniu nadwozie, jeżdżę na co dzień takim autem (nie jest to golf) zbieżność ustawiona prawidłowo, ale po prostym pomiarze przekątnych pod podwoziem wychodzą różnice około 2 cm ( mierzyłem od wspornika przednich wahaczy do wspornika drążka reakcyjnego), auto po dzwonie nie zostało dobrze "naciągnięte" i w moim konkretnym przypadku zespawane w konsekwencji ściąga w prawo co prawda minimalnie ale mimo wszystko.
Pozdro!!!

no coś mi mechanik co mi zbierzność ustawiał mówił że jest różnica w przednich kołoach 2mm tak jakby z jednej strony kiedyś dzwona dostał i nie został doprowadzony do oryginału. Czy np badanie płyty i pkt bazowych pozwoli naa 100% pewność czy to to??

Drązki ok? tarcze kąty ok?

grandilodz pisze:Drązki ok? tarcze kąty ok?

oj patrz czasem wyzej

Chmielu_TDI pisze: zbiezność ustawiona, tarcze i klocki prawie nowe, opony L i P zużyte jednakowo

[ Dodano: Czw Lut 14, 2008 22:23 ]
Chmielu_TDI, nie pisałeś nic o zawieszeniu i układzie kierowniczym,
trzeba sprawdzic porządnie i czasem nie wytarczy sprawdzać pod obziązeniem tylko dobrze jak auto jest podwieszone. Lepiej mozna zbadać luzy.
Ja bym jednak stawiał na problemy z którymś z zacisków po tej stronie na którą ściąga

2mm to nie jest zadna tragedia, taka wartosc mozna skasowac przesuwajac np sankami. W jakim stanie masz silentbloki? Masz je wogole dobrze wlozone do wachaczy (sa znaki)? Po za tym dobry fachowiec ustawi auto na cacy

DaroS pisze:W jakim stanie masz silentbloki? Masz je wogole dobrze wlozone do wachaczy (sa znaki)?

to dobre pytanie
jesli jeden wahacz ma np sworzen innej fimry niz drugi, inny wahacz lub nawet tuleje w jednym są dociągnięte na aucie w górze a drugie na aucie na ziemi tosie omze dziać, a 2 mm to nie duzo.
Pomiar płyty to jedno a dobra interpretacja jego wyników to dopiero konkretna informacja, bo stare auto nawet nie bite nie trzyma geometri podłogi i tu jest problem.
POtrzebujesz dobrego speca od gemoetri zawieszenia a potem ewentualnie od podłogi.
Dobry spec od geo najpierw posprawdza stan elementow ktore odpowiadaja ze geometrie a potem sprobuje ją ustawic i/lub jeszcze odpusci wszystkie sruby wahacza i dokręci go na opuszczonym aucie tak jak sie to powinno robic
Problem moze tez tkwić w niepozornej tylnej belce bo ona stanowi wykładnik dla ustawiania przodu

sas_gti pisze:jeszcze odpusci wszystkie sruby wahacza i dokręci go na podniesionym aucie tak jak sie to powinno robic

Raczej na opuszczonym z kanalu dokrecic.

Podepnę się.

Mk2 ściąga na lewo, nie jakoś strasznie ale wyraźnie. Wymieniałem ostatnio całą maglownice z drążkami i końcówkami. Zero luzów, samochód nie walony, wszystko proste.
Wcześniej wymieniane były amorki i skręzyna jedna bo była pęknięta, poduszki amrków, łożyska, odboje. Ojciec mi ustawiał zbieżność, przejeżdżka i ściąga. Kontrola ustawienia. Wszystko poprawnie ale dalej ciągnie. Jestem trochę zly bo nie po to siedziałem dwa dni pod samochodem żeby mi latał na boki. Jakieś sugestie?

jhosef, zbierznosc i katy do poprawy. Jedz do goscia od geometrii. Ustawianie w garazu to jest ustawienie z duzym bledem.

DaroS pisze:jhosef, zbierznosc i katy do poprawy. Jedz do goscia od geometrii. Ustawianie w garazu to jest ustawienie z duzym bledem.

Tylko że ja w garażu mam pełne urządzenie optyczne do ustawiania kątów i zbierzności. Przecież nie robię tego na oko.

Po co mam gdzieś jeździć jak mam ojca diagnostę

[ Dodano: 14 Lut 2008 23:34 ]
Zresztą kątów się u mnie nie reguluje z jakiegoś powodu. Nie ma regulacji na kolumnie.

DaroS pisze:Raczej na opuszczonym z kanalu dokrecic.

jasne , przejęzycznie , poprawiłem sorka

jhosef pisze:Tylko że ja w garażu mam pełne urządzenie optyczne do ustawiania kątów i zbierzności. Przecież nie robię tego na oko.

Po co mam gdzieś jeździć jak mam ojca diagnostę

[ Dodano: 14 Lut 2008 23:34 ]
Zresztą kątów się u mnie nie reguluje z jakiegoś powodu. Nie ma regulacji na kolumnie.

Jest regulacja na amorku i na sworzniu!
Hmm niech ojciec sprawdzi jeszcze raz...
Mi jak fachowiec ustawial zbierznosc poprzez pomiar komputerowej geometrii to zajelo mu to ponad 1h. Spokojnie i dokladnie ustawil a w przypadku konfiguracji mojego auta dokladnosc mialo wielkie znaczenie!

DaroS pisze:est regulacja na amorku i na sworzniu!

Na amorku u mnie nie ma na pewno. obudowa amorka oryginał vw. Na sworzniu jest ale minimalna regulacja.

Hmm niech ojciec sprawdzi jeszcze raz...

Po powrocie o olsztyna ma mi znowu sprawdzić. Stwierdziliśmy że dobrze by było zrobić kilkaset kilometrów i poprawic.