Strona 1 z 1

alternator

: wt lut 12, 2008 20:12
autor: wgali
Witam
U mnie w firmie padł alternator w c-360 a że jestem elektrykiem (nie samochodowym )
wybór padł na mnie by go podłączyć .Przynieśli mi alternator od golfa 2 i takie mam pytanie
ten alternator ma kostkę z której wychodzą 3 kable 2 czerwone i jeden niebieski chcę sie dowiedzieć do czego one służą i na alternatorze znalazłem oznaczenia B+ D+ i sam +
co to są za oznaczenia .
Mój problem polega na tym że w c-360 są 2 kable do alternatora na jednym jest napięcie stałe 12V a drógi do czego jest nie wiem.
z góry dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam

: wt lut 12, 2008 21:23
autor: dziejo
szukałes tu??
http://www.google.pl/custom?domains=for ... %3A1&hl=pl

: wt lut 12, 2008 21:25
autor: agrala
w MKII B+ idzie do akumulatora
D+ (moge sie mylic z oznaczeniem) sruba 5 idzie do deeski rozdzielczej-kontrolka
+ (konektor typu zenskiego) - podlacza siee tu kondensator zeby nie bylo slychac zaklocen w radiu.
Moglem pomylic oznaczenia ale konektor - do kondensatora a sruba M5 do kontrolki
W tym starym alternatorze nie bylo kondensatora
Podlacz B+ do przewodu od akumulatora-czerwony przewod a ten drugi pod srube M5-niebieski przewod (kolory przewodow z MKII)

: wt lut 12, 2008 21:37
autor: Nike
Drugi jest na kontrolkę ładowania to alternator z ursusa prawda?
Co do oznaczeń z MK II to chyba coś w tę stronę:
B+ jest chyba przy dużej śrubie odizolowanej od alternatora to jest wyjście prądowe alternatora - połączyć bezpośrednio z akumulatorem, nie używaj jakiś dodatkowych wyłączników, stacyjek, przekaźników. W alternatorze są diody i jeśli jest on sprawny to przy wyłączonym silniku nie będzie tamtędy płynął żaden prąd
D+ to wyjście na kontrolkę ładowania.
na samym plusie powinny być chyba podłączone przewody od zasilania.

Jeśli coś pomyliłem niech ktoś mnie poprawi.

: wt lut 12, 2008 22:06
autor: agrala
duza srube polaczyc bezposrednio z akumulatorem (zadnych wylacznikow poniewaz moze poplynac tam duzy prad i moze uszkodzic wylaczni a nie obciazony alternator moze ulec uszkodzeniu)
mniejsza srube z kontrolka ladowania-po drodze nie powinno byc zadnych regulatorow napiecia bo w tym alternatorze jest regulator razeem ze szczotkami
koncowka na konektor w alternatorze jaest do kondensatora, nie musi byc ona podlaczona

: wt lut 12, 2008 22:44
autor: wgali
dziękuje za wszystkie odpowiedzi
ale do ursusa mam wstawić alternator z golfa
z tego co zrozumiałem to jeden przewód do akumulatora (B+) drugi do kontrolki (D+)
a trzeci co z nim ??

: wt lut 12, 2008 23:02
autor: Grzebaluch
tego trzeciego nie usisz podlanczac bo on jest dla kondesatora ktory niweluje szumy i zaklocenia powstale podczas pracy alternatora. A to w c_360 jest ci nie potrzebne :green_fuck:

: wt lut 12, 2008 23:05
autor: wgali
wielkie dzięki jutro przetestuje w robocie
ta dam znać dziękuję i pozdrawiam

: śr lut 13, 2008 05:34
autor: bodzio_j
wgali pisze:z tego co zrozumiałem to jeden przewód do akumulatora (B+) drugi do kontrolki (D+)
a trzeci co z nim ??
W golfach były 2 typy alternatorów.
1- dwie śruby, jedna duża to ładowanie i podłączasz do akumulatora
2 -wzbudzenie do kontrolki w liczniku (niebieski kabelek)
2 typ
Czarna kostka z trzema przewodami.
Dwa czerwone dość grube- oba do plusa aku.
Trzeci do kontrolki. Takie były też w passatach.

: śr lut 13, 2008 20:01
autor: wgali
Witam
dzisiaj zrobiłem według porady bodzio_j i wszystko śmiga jak należy tylko ładuje napięciem 13.60 V ale myślę że to wina słabych akumulatorów rozrusznik nie dał rady nawet zakręcić .Jutro pojeżdżą cały dzień to sie zobaczy
a więc wielkie dzięki i pozdrawiam

: śr lut 13, 2008 20:43
autor: agrala
moizliwe ze regulator do wymiany skoro takie napiecie