Forum.VWGolf.pl

Ostatnio mam problemy turbina a mianowicie w trakcie „gazowania” słychać cos w stylu gwizdu, no i moc raczej jest nie odczuwalna. Wyczytałam że jak się tak dzieje to może był ona „zaolejona” – możecie mi powiedzieć jak ewentualnie można ja odoleić. Wcześnie działał ładnie od jakich 4 tyś km zaczęły się problemy. Ale charakterystyczny gwizd pojawiał się dopiero ostatnio po wpadce z rozrządem – mój macher nie dokręcił śruby na kole zębatym i co przestawiło pasek. Na szczęście poszły tylko dociskacze hydrauliczne. Teraz nie wiem czy to mogło być przyczyna tego że turbina ewidentnie przestaje działać.

Jak kawałek czegoś z komory spalania dostało sie do turbiny mam na mysli kawałek zaworu lyb czegos metalowego to mogło byc to powodem zdeformowania wirnika Oglądałeś dokładnie głowice czy nie ma ubytków po wpadce z rozrzadem? Jezeli napewno nie było ubytków to ta awaria nie powinna miec wpływu na prace turbo Posprawdzaj podcisnienie i czy gdzies nie wieje bokami czasem peka obudowa od srodka czego nie widac z zewnatrz pomierz cisnienie