Skaczą obroty kiedy dodaje gazu
: pt lut 08, 2008 08:59
przejrzałem różne stare tematy. wygląda mi na to, że musze wymienić kable WN i jeszcze dziś to zrobię, ale może ktoś z Was ma inna koncepcję.
Golf, 1984 r (marzec), 1.6, gaznik, LPG+benzyna
Wczoraj mialem dziwna sytuacje. Odpalilem, przejechałem 100 metrów i nagle obrotomierz zaczął dziwnie się zachowywać, tj strzałka kiedy dawałem gaz i puszczałem go nieco wariowała. Ruszała się nagle 200-500 obrotów w góre, 200-500 w dół, ogólnie nie była stabila. samochód muliło i rwało nim jakby jechał na jednym garze. No ale tak się porobiło jakieś 300 metrów wolnej jazdy po osiedlu, ale kiedy wypadłem na prostą to wszystko wróciło do normy. Bez problemu zrobiłem tego dnia jeszcze z 60 km, aż kilka kilometrów przed powrotem do domu zaczęło się tak znowu robić, tym razem już w trakcie normalnej szybkiej jazdy. Kiedy dodawałem gaz to strasznie go rwało.
Dodam, że na jałowym chodzi pięknie, nic sie nie dzieje, ale nawet na postoju wystarczy dodać gazu, żeby zobaczyć, że strzałka od obrotomierza nie idzie jednostajnie do góry, tylko po drodze ma małe zacinki.
(kopułka nowa, świece czyściutkie. kable niby wymieniane z 5000km temu, ale to chyba one, czy nie?)
edit. dzieje się tak i na LPG i na benzynie
Golf, 1984 r (marzec), 1.6, gaznik, LPG+benzyna
Wczoraj mialem dziwna sytuacje. Odpalilem, przejechałem 100 metrów i nagle obrotomierz zaczął dziwnie się zachowywać, tj strzałka kiedy dawałem gaz i puszczałem go nieco wariowała. Ruszała się nagle 200-500 obrotów w góre, 200-500 w dół, ogólnie nie była stabila. samochód muliło i rwało nim jakby jechał na jednym garze. No ale tak się porobiło jakieś 300 metrów wolnej jazdy po osiedlu, ale kiedy wypadłem na prostą to wszystko wróciło do normy. Bez problemu zrobiłem tego dnia jeszcze z 60 km, aż kilka kilometrów przed powrotem do domu zaczęło się tak znowu robić, tym razem już w trakcie normalnej szybkiej jazdy. Kiedy dodawałem gaz to strasznie go rwało.
Dodam, że na jałowym chodzi pięknie, nic sie nie dzieje, ale nawet na postoju wystarczy dodać gazu, żeby zobaczyć, że strzałka od obrotomierza nie idzie jednostajnie do góry, tylko po drodze ma małe zacinki.
(kopułka nowa, świece czyściutkie. kable niby wymieniane z 5000km temu, ale to chyba one, czy nie?)
edit. dzieje się tak i na LPG i na benzynie