Elektryczne lusterka nie działają
: śr lut 06, 2008 00:50
Witam,
Na wstępie chciałem napisać, że przeszukałem wszystkie tematy o podobniej tematyce, ale nie znalazłem zadowalającego rozwiązania więc zakładam własny.
Przestała mi działać elektryczne regulacja ustawienia lusterek (obu na raz). Stało się to zaraz po wymianie diód LED podświetlających regulator, przy czym:
- wszystkie diody świecą, zasilanie diód z tego co zaobserwowałem przekazywane jest ze sterownika (2 sprężynki, które łączą układ sterownika z płytką z diodami), więc w sterowniku również jest napięcie.
- na wspomnianym łączeniu dwuch płytek zamocowałem oprnik o wartości 6,5k Ohm aby diody nie świeciły zbyt mocno.
- bezpiecznik F14 sprawny
- podczas operacji zmiany podświetlenia sterownik nie był w żaden sposób modyfkowany, nawet go nie dotknąłem, więc istnieje raczej małe prawdopodobieństo, że się uszkodził
I tu moje pytania:
- jeżeli sterownik i podświetlenie pracyje na tym samy obwodzie zasilającym to czy wspomniany opornik może być przyczyną całego zamieszania? ...i czy faktycznie jest to jeden obwód?
- jeżeli tak nie jest to co innego?
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje za wszelkie sugestie i porady.
Na wstępie chciałem napisać, że przeszukałem wszystkie tematy o podobniej tematyce, ale nie znalazłem zadowalającego rozwiązania więc zakładam własny.
Przestała mi działać elektryczne regulacja ustawienia lusterek (obu na raz). Stało się to zaraz po wymianie diód LED podświetlających regulator, przy czym:
- wszystkie diody świecą, zasilanie diód z tego co zaobserwowałem przekazywane jest ze sterownika (2 sprężynki, które łączą układ sterownika z płytką z diodami), więc w sterowniku również jest napięcie.
- na wspomnianym łączeniu dwuch płytek zamocowałem oprnik o wartości 6,5k Ohm aby diody nie świeciły zbyt mocno.
- bezpiecznik F14 sprawny
- podczas operacji zmiany podświetlenia sterownik nie był w żaden sposób modyfkowany, nawet go nie dotknąłem, więc istnieje raczej małe prawdopodobieństo, że się uszkodził
I tu moje pytania:
- jeżeli sterownik i podświetlenie pracyje na tym samy obwodzie zasilającym to czy wspomniany opornik może być przyczyną całego zamieszania? ...i czy faktycznie jest to jeden obwód?
- jeżeli tak nie jest to co innego?
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje za wszelkie sugestie i porady.