Strona 1 z 4

zwężka w puszcze filtra powietrza w RP

: śr lut 06, 2008 00:21
autor: Rek1n82
jak w temacie. jak wyciągnąć tą zwężkę z puszki filtra powietrza którą dostarczane jest zimne powietrze. próbowałem ostatnio i jakoś mi nie wyszło. tam są jakieś zatrzaski czy śróbki?

: śr lut 06, 2008 01:34
autor: guti
Rek1n82 pisze:jak w temacie. jak wyciągnąć tą zwężkę z puszki filtra powietrza którą dostarczane jest zimne powietrze. próbowałem ostatnio i jakoś mi nie wyszło. tam są jakieś zatrzaski czy śróbki?
po co ?
od przodu wyciaga sie razem z tym lejkiem zzewnatrz, wychodzi cala rura z srodka i ten lejek razem , powstaje niezla dziura, dzwiek ma moze niezły , ale pali jak smok, jezeli masz gaz to bedzies mial problemy , nie bedzie chcial jechac i wogole smok , na PB troszke lepiej , dziwiek moze odwrocic niejednego przechodnia, ale moim zdaniem nieoplacalne :)

tam sa takie zaczepy , trzeba je wcisnac, , troszke kłopotu z tym jest, ale jak jestes ciekawy to mozesz kombinowac.

: śr lut 06, 2008 01:45
autor: Superbeasto
guti pisze:nie bedzie chcial jechac i wogole smok


ja sie nieznam, ale czytałe już gdzieś na forum, że ludzie robili takie rzeczy i nic specjalenego sie nie działo, typu palenie jak smok i ryk również jak smok... widziałem na żywo taką modernizację u Taza, więc może on cos na ten temat powie, ale nie narzekał na spalanie... a! wstawił tam rurkę która się nie zwęża jak ta która jest w filtrze, tylko ma normalną średnicę na całej długości.

: śr lut 06, 2008 11:11
autor: guti
Superbeasto pisze:widziałem na żywo taką modernizację u Taza
no ale nie ma chyba gazu :) gaz nie lubi duzo powietrza.

wiecej powietrza = wiecej benzynki = wieksze spalanie :) a dzwiek tez jest inny , bardziej bultoliwy , taki grozniejszy ale innych plusów nie zauwazylem.

: śr lut 06, 2008 11:39
autor: Superbeasto
no właśnie ma gaz... rurka jest tam na średnice taka jak przy wlocie do filtra, na długość taka jak ta zwezka tylko.... sie nie zweża.;)

: śr lut 06, 2008 11:49
autor: guti
Superbeasto pisze:no właśnie ma gaz... rurka jest tam na średnice taka jak przy wlocie do filtra, na długość taka jak ta zwezka tylko.... sie nie zweża.;)


przeciez rurka wlotowa do filtra wcale nie jest duza, znaczy srednica ma kilka cm , a z tego co pamietam to rura sie w filtrze sie rozszerza z tych,
jezeli załozyłby rurke takiej samej srednicy jak wlot do filtra to taka cieniutka ? eee przesadza auto dusic ( jezeli niczego nie pomyliles )

ta dziurka na wlocie jest w takim jakby lejku, ten lejek ma duza srednice, ale sama dziura w nim jest baardzo mała. Pozniej pojde doautka to zrobie pare foetk , jak to wyglada i jakie dziursko jest po wyciagnienciu tego lejka.

: śr lut 06, 2008 13:07
autor: Superbeasto
hmmm? jak wyciągniesz tą zwężkę całą z puszki filtra, to zostanie w puszcze filtra tak na 4-5cm dziura... i w to jest włożona ta rurka. a rózni sie tym od zwezki ze sie nie zweza tylko cała ma srednice te 4-5cm... tak to wyglądało. nie wiem co to daje, ale jeździło...
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=101841 w tym temacie (zresztą Twoim Guti) lukasz_zn pisze coś o takiej modyfikacji.

: śr lut 06, 2008 13:44
autor: guti
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



czytalem to co napisał lukasz_zn, pisze ze mierzyl stoperem , wie ze sie nie mierzy stoperem ale .....
Nie ma zadnego ale , nie miezy sie stoperem i koniec.
jeszcze raz sie przejechalem na wyciagnietym lejku, i tak jak mowilem , powyzej 3,5 okolo 4 tys dostaje muła, ja mu gaz a on buuuu i nie rozpedza sie tak jak z lejkiem , powiem wiecej na 3 biegu dojechac do odcinki na tej dziurze to wieczonsc.
Na ktorys zdjeciu widac jak wyglada ta dziura, szkoda ze lapy nie wsadzilem bo na pewno by weszła, widac tez miejsca na zaczepy , takie małe dziurki , nalezy je mocno wcisnac i pozniej wyciagac, troszke z tym roboty jak sie robi pierwszy raz, ja mam o tyle szczesciez e te zaczepy mam juz wyrobione i wyjecie nie zajmuje wiecej jak 5 minut.

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 12:49 pm ]
Obrazek Obrazek Obrazek

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 12:53 pm ]
Ciekaw jestem jak on tam wsadzil rure w jajowaty otwór, moze wyciagnał ta rurke oryginalna , ale ona jest dospawana do tego lejka.
Ale o czym mowa, koles na stoperze zmierzył czas , nic nie policzył , ani dolotu ani nic, wsadził rure pcv i mysli ze przytuningował.
ja moge wogole filtr wyciagnac , na samej rurze jezdzic, tylko ciezko operowac biegami i jeszcze stoper , no chyba ze we dwie osoby jechal a wynik ponizej 10 sek to juz pogratulowac.

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 1:07 pm ]
probowalem uchwycic dzwiek , g.. widac i jescze ciezko sie jedzie z telefonem w aucie, jakos slaba, ale mniej wiecej cos slychac, tlumik mam serie i do tego 2 inny tlumiki pod brzuchem wiec to tylko silnik slychac . http://www.speedyshare.com/716970799.html

: śr lut 06, 2008 14:35
autor: Superbeasto
guti, czyli jednym słowem nie warto grzebać się z tą zwężką, chyba lepiej już "sportową" wkładkę filtra założyć w miejsce papierowej... to było tak, że element który jest na zdj z kluczykiem był wyciągnięty i tam byłą wsadzona rurka pcv o średnicy zbliżonej jak zwężka na szerszym końcu, tak że sie nie zwężała a całość była chyba zaklejona matą z żywicą... także wyeliminował jajowaty otwór. może jest w tym metoda, żeby zamiast całkiem usunąć, wstawić rurkę o równej średnicy... ? ale ja i tak bym wolał wkładkę. RP jest w końcu silnikiem doskonałym, więc po co go ulepszać? :bigok:

: śr lut 06, 2008 14:58
autor: guti
wkładke mozesz zapodac, nie wiadomo tylko jak LPG bedzie na niego reagował , podobno sa na swiece tacy gazownicy którzy potrafia dosrstroic gaz do stozka , wkladki itd, wkladka da Ci fajne brzmienie i to wszystko , wielkich przyrotsów mocy na samej wkladce nie ma co spodziewac, zrobic dolot i wtedy jako wisienke na torcie dac stozek /wkladke zeby. Sama wisnienka tylko wyglda , nic poza tym :P

co do kombinowania to zawsze jest tak ze jak człwiek wpadnie na jakis pomysł , zrobi to i mu sie podoba to zaraz sam sie nastawia ze sa efekty. Tutaj tylko hamownia prawde powie :) a nie własna pupa na siedzeniu :)

: śr lut 06, 2008 17:38
autor: Rek1n82
czytalem w jakims temacie ze jak sie wyciagnie tą zwezke to trzeba wyregulowac sklad mieszanki gazu, a jak ja mam instalke II gen. z silnikiem krokowym to chyba nie trzeba bo on reguluje mieszanke gaz-powietrze. dobrze mysle??

: śr lut 06, 2008 18:40
autor: Duber
ja ją wywalilem w swoim rp i nic sie niedzialo tylko przy wiekszych obr fajnie buczal :grin: ale zero zlych objawow w pracy silnika

: śr lut 06, 2008 18:43
autor: Rek1n82
no ja wlasnie ją wywalilem i efekt jest zajefajny. silniczek budzy przy przyspieszeniu :D RP zamienil sie w potwora (szkoda ze tylko dżwiekiem) :goof:

: śr lut 06, 2008 21:18
autor: sle
Najlepiej to zróbcie jakieś testy. No już nie mówię, żeby jechać na hamownię ;) ale jakieś przynajmniej badanie przyspieszenia, elastyczności na wyższym biegu(60-100; 80-120), spalania(po jakiejś dłuższej trasie). Przyspieszenie można badać po kilka razy i wyciągnąć średnią, żeby zmniejszyć błędy no i oczywiście najpierw "z", a później "bez" tej zwężki.
Jak kilka osób tak zrobi i poda wyniki to się wyjaśni w końcu. Zobaczy się czy jest jakaś zależność :grin: