Strona 1 z 1

Auto po dachowaniu czy jest sens naprawiac??

: pn lut 04, 2008 22:33
autor: mucholus
Witam i stalo sie dzis rano jadąc do pracy wpadłem w poślizg i dachowałem. Auto zapala jeździ i ogolnie sprawy mechaniczne w porządku elektryka też ok, ale co do blacharki dach pogięty w przedniej części tak gdzie szyber szyba od szyberka potluczona przednia szyba stłuczona blotnik pogięty drzwi i tylny błotnik i wobec tego mam pytanie czy uważacie czy warto naprawiać?? Czy ktoś wie w jakim koszcie mogę się zmieścic?? Na pewno czeka mnie malowanie całości ogólnie to jestem załamany tym wszystkim bo w golfika włożyłem masę pracy.

: pn lut 04, 2008 22:37
autor: dziejo
szkoda że nie dałeś fotki nie zazdroszczę :bajer: i współczuję :crazy: hmmmmmmmmmm chciałbym cie pocieszyć :bajer: ale nie warto chyba ładowac sie w koszta z pewnością ,nie mało kasy będziesz musiał w niego włozyć - obiektywnie oceniam i raczej realnie

: pn lut 04, 2008 23:00
autor: 2ass
kilka lat temu z kolega mialem dachowanie, pzu orzeklo wtedy, a auto bylo wiecej warte niz teraz, szkode calkowita, na szczescie bylo AC, i kolega robil go ale po wyliczeniu z malowaniem calego auta wyszlo jakies 3500-4000zl i to po znajomsci, nie wiem jakie sa teraz ceny np. laiernika wtedy cale auto za 2500zl mozna bylo machnac.

: pn lut 04, 2008 23:17
autor: sawik160284
niedawno kolega malował golfa i zaplacil za calego(oprocz dachu) 2200zł

: śr lut 06, 2008 09:22
autor: mucholus
Wszystko wiem sensu za bardzo nie ma naprawiac :( Koszt zrobienia blacharki plus malowania oraz ogolnie nowych części to około 3 tysięcy :( Auto sprzedam i kupię nową trójeczkę gdy zbiorę kasę i znajde cos godnego zainteresowania. Ogólnie cieszę się, że wszystko się skończyło tylko tak i dla mojego zdrowia. Dzieki wszystkim za pomoc.

: śr lut 06, 2008 10:35
autor: pawelz
mucholus pisze:kupię nową trójeczkę gdy zbiorę kasę
Chciałeś chyba napisać "kupię następną trójeczkę"? Ale ogólnie nie zazdroszczę...

: śr lut 06, 2008 19:36
autor: carrion
Ciesz się stary, że Tobie nic się nie stało! Ja to chyba zrobiłbym tak, że wymontowałbym wszystko, co sie da, a kastę na złom i do wyrejestrowania. Jeśli faktycznie chcesz ponownie kupić mk3, to części mogą się przydać...
Pozdrawiam i głowa do góry!

: śr lut 06, 2008 22:56
autor: Fahoo
zrob fotki i pokaz jak to wyglada???????az tak amasakra?

: czw lut 07, 2008 14:01
autor: pawelz
Dj.Fahoo pisze:zrob fotki i pokaz jak to wyglada???????az tak amasakra?
Dachowanie to nie przelewki - czego się spodziewasz, zarysowań?

: sob lut 16, 2008 22:54
autor: mucholus
Dziękuję wszystkim za rady. Zdjęcia zrobię i wrzucę jak auto będzie po naprawie, bo jednak decyduję się na doprowadzenie auta do stanu używalności. Będzie wyklepane, i pokryte nowym lakierem o kosztach na razie nie będę mówić ze względu na to, że zawsze jest coś do dołożenia i lubią się zmieniać. Okazało się po zasięgnięciu opinii 2 doświadczonych mechaników/blacharzy, iż jest sens wrzucić w auto troszkę pieniążków gdyż auto wymaga niewielkiego wkładu pracy, a jedyne ryzyko to możliwość niedziałania szyberdachu.

: pn lut 18, 2008 15:39
autor: Fahoo
ja ryzyka nie widze
szukaj dachy z szybrem i wymien go nie baw się ww szpachlowanie dachu bo i tak peknie szpachla na nim po paru zjazdach z krawężnika

: pt kwie 25, 2008 10:40
autor: mucholus
Pochwalę się:)
Autko około 15 maja odbieram od blacharza:)

: pt kwie 25, 2008 20:05
autor: carrion
No to gratuluję zapału i uporu we wskrzeszaniu Twojej golfinki! :bigok:

: ndz maja 25, 2008 18:01
autor: mucholus
Witam. W końcu udało się doprowadzić mojego golfika do stanu jak przed wypadkiem... Trochę pracy to zajęło i nerwów też, ale myślę że się opłaciło. W końcu czego się nie robi z miłości :) Na dniach wrzucę zdjęcie przed i po zabiegu wskrzeszania samochodu. Dziękuję tym którzy odpowiedzieli w temacie