Strona 1 z 1

Piszczy napinacz?

: sob lut 02, 2008 11:22
autor: rafalvfr
Witam.
Ludzie trzymajcie mnie .. Wymienilem napinacz na fabryczny, rolke, wyjalem na te okolicznosc ramie ktore to wszystko trzyma czy aby nie jest zatarte i co - piszczy. Na 100% to pasek wielorowkowy. Po uruchomieniu zapiszczy, ze az strach co nawet widac na rolce - bo wpada w drgania.
Co jeszcze - bo mnie wydaje sie, ze po porstu mam felerny nowy napinacz ale w koncu specem nie jestem.

: sob lut 02, 2008 11:27
autor: Paweł Marek
a tak dla pewnosci, tam po prawej te dwie śróby co napinacz mocują: dobrze do obróciłeś tak ze wystarczająco moco naciaga?

: sob lut 02, 2008 11:46
autor: rafalvfr
Paweł Marek pisze:a tak dla pewnosci, tam po prawej te dwie śróby co napinacz mocują: dobrze do obróciłeś tak ze wystarczająco moco naciaga?
Nie mozna zalozyc go z bledem o 180 stopni. Mocowanie nie jest symetryczne wiec to nie to. MIalem dodac pasek w miaren owy.
Mnie najbardziej zastanawiaja te drgania podczas pisku - wszystko to wystepuje zaraz po dobrze odstanym rozruchy (np noc) i trwa moze 30 sek potem juz caly dzien cisza nawet po procy gdzie auto stoi te 8h.
Sprawdzalem jak obraca sie alternator i niby OK. Nie wiem czy nie reklamowac jednak napinacza - bo on tak jakos tępo pracuje. Nie plynie tylko potrafi sie w pewnym sensie zaciąć - czy ktos wiec czy napinacz pracue jak zwykla sprezyna? Ja mam wrazenie jakby cos poza sprezyna tam bylo - jesli napne rolke kluczem i puszcze nie wraca ona jak napieta sprezyna ale jakby miala jakis tlumik ...

: sob lut 02, 2008 11:54
autor: jaszczur
rafalvfr pisze:czy ktos wiec czy napinacz pracue jak zwykla sprezyna
ja niestety walczyłem zp[roblemem 2 lata i zostawiłem to w spokoju,niestety po wymianie dosłownie wszystkiego problem nie ustał,ustaje dopiero po tym jak się zgrzeje motor,napinacz tak pracuje tzn ma drgania góra dól jak patrzysz na nie go zgóry na wolnych obrotach(taka jego charakterystyka pracy)przestaje to drgać jak zwiększysz mu obroty,winą że piszy u mnie wiem że na 100% jest pasek mimo(poleje go wodą i problem znika)ja dałem sobie z tym spokój

: sob lut 02, 2008 11:56
autor: jaszczur