Strona 1 z 1
					
				trwałość oleju
				: pt lut 01, 2008 13:01
				autor: koper 711
				Piszę bo kiedyś była zasada, że olej wymienia się po określonym przebiegu lub po roku. Ponieważ mój roczny przebieg to 6 tyś. km zastanawiam się czy wymieniać olej bo wydaje mi się, że jest on juz na tyle nowoczesny, że może być dłużej eksploatowany. Chodzi o Mobil Super S 10W/40. Jak uważacie czy taki olej tez starzeje się tak samo jak stare oleje z przed kilu lub kilkunastu lat?
			 
			
					
				
				: pt lut 01, 2008 13:16
				autor: chosen
				lol, olej wymienia sie mniej więcej co 10 tys, albo co roku, olej traci parametry, więc na twoim miejscu bym wymienił... Swoją drogą ?? jak ty robisz te 6 tys ??? co sklepu po bułki jeździsz czy tylko do kościoła :>?
			 
			
					
				
				: pt lut 01, 2008 17:03
				autor: koper 711
				Jeżdżę codziennie do pracy- 10 km w jedną stronę i co tydzień do kościoła!  

 
			 
			
					
				
				: sob lut 02, 2008 02:05
				autor: grandi
				10W/40 jest to można powiedzieć olej sezonowy , w tym przzypadku wymieniał ym raz na rok przed zimą.
			 
			
					
				
				: sob lut 02, 2008 08:12
				autor: Alienzorg
				Witam 
A najlepiej po zimie.
			 
			
					
				
				: sob lut 02, 2008 08:31
				autor: flinstone
				przepraszam za OT, ale sie nie powstrzymam  

  Dzieki Tobie i przebiegom jakie robisz chyba zaczne wierzyc w "Cudown okazje na giełdach"  

 
			 
			
					
				
				: sob lut 02, 2008 16:38
				autor: Alienzorg
				flinstone pisze:przepraszam za OT, ale sie nie powstrzymam  

  Dzieki Tobie i przebiegom jakie robisz chyba zaczne wierzyc w "Cudown okazje na giełdach"  

 
Witam

 Moja magiczna granica 8 tyś., a jeżdżę od 12 lat i jeszcze nigdy jej nie przekroczyłem.
Olej staram się wymienić zawsze z początkiem wiosny, czemu, powąchaj olej na bagnecie podjeżdża benzyną i nikt mi nie po wie, że coś nie tak z silnikiem, mam też F. Pandę prosto z fabryki u niej jest identycznie. Więc, po co silniczek przez całe lata ma się męczyć na rozrzedzonej mieszance olejowej.
 
			 
			
					
				
				: sob lut 02, 2008 18:51
				autor: JayT
				koper 711, wymieniaj raz w roku - olej traci parametry bez względu na to, ile jeździsz! Ja robię rocznie 15-20 tysięcy i wymieniam raz lub dwa razy do roku (co około 10-11 tysięcy).
			 
			
					
				
				: ndz lut 03, 2008 15:50
				autor: DrLupus
				Witam wszystkich,
Mam podobny dylemat jak kolega, który rozpoczął ten temat. Od chwili zakupu mojego golfika (11.2005) jeżdżę na Castrolu Magnatec 10W/40, a roczny przebieg nigdy nie przekroczył 10 tys. - obecnie w okresie od 11.01.07 do 03.02.08 przejechałem ok. 9300 km. Specjalnie przedłużyłem termin wymiany na bliższy wiosny i cieplejszym dniom, gdyż w ten sposób chciałbym się pozbyć żółtawej mazi, która gromadzi się zwłaszcza w okolicach korka wlewu oleju. To co boli mnie najbardziej, to to, że do dziś nie wiem dlaczego w chłodniejsze dni (mowa o zimie) w rurce, w którą wkłada się bagnet, oraz pod korkiem oleju skrapla się zwyczajna woda (nie płyn chłodn.), skutkiem czego powstaje owo mazidło 

 (niestety na forum nie ma jednoznacznej odpowiedzi). Druga sprawa - we wspomnianym okresie eksploatacji poziom oleju na bagnecie obniżył się z max do nieco ponad min - czy to jest normalne, czy związane raczej z dużym przebiegiem (180 tys.), czy moze z tą wodą? Czy wskazane byłoby zmienić olej na polecany na forum Valvoline MaxLife np. 15W40, albo coś w tym stylu? No i oczywiście co się może stać... Proszę o Wasze opinie.
 
			 
			
					
				
				: ndz lut 03, 2008 15:58
				autor: Paweł Marek
				DrLupus pisze:(niestety na forum nie ma jednoznacznej odpowiedzi).
 w każdym temacie o mazi a było ich setki jest to pośrednio wyjaśnione. W spalinach jest para wodna. Część spalin dostaje się pod tłoki w każdym nawet najsprawniejszym silniku. Para ta skrapla się w najzimniejszych miejscach ołączonych ze skrzynią korbową czyli odma, korek oleju, bagnet  itp. i tworzy z olejem emulsję czyli białą maź. Silniki aut jeżdżącecyh więcej mają czas się porządnie ogrzać i para z tych miejsc odparuje.
 
			 
			
					
				
				: ndz lut 03, 2008 16:49
				autor: DrLupus
				Dzięki za szybką i jednoznaczną odp. I póki co trochę kamienia z mojego serca obleciało 

 A bałem się że to wina właśnie oleju lub jakiejś usterki silnika. Co natomiast zrobić z olejem i skąd te ubyki? Może "ten typ tak ma"?
 
			 
			
					
				
				: ndz lut 03, 2008 21:15
				autor: cyra
				flinstone pisze:Dzieki Tobie i przebiegom jakie robisz chyba zaczne wierzyc w "Cudown okazje na giełdach"  

 
to ja chyba też uwierzę, że mój mk2 z 1990 roku miał 2,5 roku temu przebieg 124 500 km  

  Pewnie po jakimś emerycie niemieckim  
 
 
jakby nie patrzył wychodzi ok. 8 tysi.
ps. teraz ma 170 tys. 
pozdro
 
			 
			
					
				
				: ndz lut 03, 2008 21:56
				autor: haps
				DrLupus, miedzy max a min jest ok 1litra..wiec u ciebie zeszlo jak piszesz, przed minimum, wiec zalozmy 8setek.. od wymiany do wymiany czyli co 10tys km.. nie ma sie co przejmowac takim zuzyciem bo jest jak najbardziej w normie..jak bedzie lykal powyzej litra co wymiane to warto sie zainteresowac co jest nie tak.
			 
			
					
				
				: ndz lut 03, 2008 22:31
				autor: Karoo1988
				Pojedź po zimie do mechanika oni doradza Ci jaki kupić olej ale zapewne będzie to Mobil1 dobiorą jego parametry w zależności od przebiegu itp i oczywiście wymiana filtru bo to podstawa przy wymianie oleju a jak to zrobisz pomyśl o innych filtrach bo Twój VW musi oddychać on też żyje 
 
 Pozdrawiam !!!