Traci iskre po rozgrzaniu 1.6 AFT
: czw sty 31, 2008 20:54
Witam
Jak wy mi nie pomożecie to już nikt mi nie pomoże :/
Mój samochód gdy sie rozgrzeje traci iskrę a za jakieś 5 min zapala normalnie. Podejrzewałem czujnik halla i pojechałem do mechanika. Wymienił cały aparat zapłonowy z czujnikiem pojezdziłem chwile sytuacja zaczęła sie powtarzać. Pojechałem do nich bo wzieli pieniądze a dalej to samo wymienili 2 raz aparat z czujnikiem halla już podobno 100 % sprawny przejechałem 50 km zatrzymuje sie na drodze za jakieś 2 min próbuje odpalić a tu znowu iskry nie ma za jakiś czas gdy trochę wystygł zapalił i pojechałem znowu do warsztatu gdzie było to naprawiane tak wiec powiedzieli mi ze podmienia mi cewkę bo to ostania rzecz która mogla być przyczyna tego braku iskry. Niestety tak nie było przejechałem 100 km nic sie nie działo palił pięknie nie gasł w trakcie jazdy. wiec dzwonie do warsztatu ze chce zapłacić za ta cewkę ucieszny ze samochód wreszcie chodzi niestety gdy skończyłem rozmowę i chce odpalić samochód. lipa :/ dalej to samo. po chwili odpalił i pojechałem żeby mi założyli stara cewkę bo to nie jest jej wina. gdy spytałem co teraz to rozłożyli ręce bo wszystko wymieniali i dalej tracił iskrę :/
podobno wymienili jeszcze jakiś czujnik na wale i tez nie pomogło.
błagam pomóżcie
Jak wy mi nie pomożecie to już nikt mi nie pomoże :/
Mój samochód gdy sie rozgrzeje traci iskrę a za jakieś 5 min zapala normalnie. Podejrzewałem czujnik halla i pojechałem do mechanika. Wymienił cały aparat zapłonowy z czujnikiem pojezdziłem chwile sytuacja zaczęła sie powtarzać. Pojechałem do nich bo wzieli pieniądze a dalej to samo wymienili 2 raz aparat z czujnikiem halla już podobno 100 % sprawny przejechałem 50 km zatrzymuje sie na drodze za jakieś 2 min próbuje odpalić a tu znowu iskry nie ma za jakiś czas gdy trochę wystygł zapalił i pojechałem znowu do warsztatu gdzie było to naprawiane tak wiec powiedzieli mi ze podmienia mi cewkę bo to ostania rzecz która mogla być przyczyna tego braku iskry. Niestety tak nie było przejechałem 100 km nic sie nie działo palił pięknie nie gasł w trakcie jazdy. wiec dzwonie do warsztatu ze chce zapłacić za ta cewkę ucieszny ze samochód wreszcie chodzi niestety gdy skończyłem rozmowę i chce odpalić samochód. lipa :/ dalej to samo. po chwili odpalił i pojechałem żeby mi założyli stara cewkę bo to nie jest jej wina. gdy spytałem co teraz to rozłożyli ręce bo wszystko wymieniali i dalej tracił iskrę :/
podobno wymienili jeszcze jakiś czujnik na wale i tez nie pomogło.
błagam pomóżcie