Forum.VWGolf.pl

Mam problem z wolnymi obrotami raz spadają na około750obr a raz 1500-1900obr.Zmierzyłem opór między zaciskami i na początku wychylania klapki rósł do pewnego momentu a póżniej zaczoł spadać. Po odpaleniu silnika zauważyłem, że klapka na wolnych obrotach strasznie drży. Po przytrzymaniu klapki w jednej pozycji obroty się ładnie ustabilizowały. Gdy obroty się zawieszały na około 1500obr klapka również jakby się zawieszała w pozycji bardziej wychylonej. Po naciśnięciu klapki palcem i jej powrocie do pozycji zamkniętej obroty również spadały. Czy to normalne,że klapka tak drży??

sprawdż dokładnie wężyki podciśnienia najlepiej daj nowe
wystarczy metr a koszt 10 zł

klapka musi luźno chodzić nie może mieć oporów i zacięć i wracać na punkt początkowy sama.

co do drżenia nie wiem trza by to sprawdzić ale na mój gust coś tu nie gra
nie chce sie wypowiadać bo pewny nie jestem ale co tam może drżeć ???
przecież to jest tylko klapka z zamocowaną sprężyną powrotną ..
tu jest opis poglądowy bardzo podobny jest w 2e http://www.auto-online.pl/serwis/poradn ... zeplyw.htm

Klapka zachowuje sie tak, jak zachowuje sie powietrze w ukladzie dolotowym (o ile sie nie zacina i chodzi rowno tak jak powinna). Pomiar rezystancji zrobiles dobrze, tak powinna sie zachowywac rezystancja w przeplywomierzu. To jest dosc skomplikowany dzielnik napieciowy. Nastepnym razem zmierz napiecie podczas pracy i sprawdzaj czy sie zmienia liniowo podczas zwiekszania wychylenia klapki.

Przeplywomierz masz sprawny. Szukaj problemow po stronie szczelności ukladu dolotowego, sprawnosci krancowki zamkniecia przepustnicy, silnika krokowego i sprawnosci regulatora cisnienia paliwa. Jesli masz niesprawny uklad zaplonowy klapka tez bedzie drzala.

Odmy jak i wężyki wszystkie które znalazłem posprawdzałem i dla pewności niektóre uszczelniłem. Silnik krokowy zmierzyłem omomierzem wartość mieściła się w normie, przy przekręceniu kluczyka "bzyczy".W układzie zapłonowym wymienione świece,kopułka palec,przewody, lada dzień podjade jeszcze sprawdzić ustawienie zapłonu. Na vagu pojawił sie błąd 518(czujnik położenie przepustnicy, sygnał poza zasięgiem). Zmierzyłem go woltomierzem napięcia były w normie, nie było żadnych pików ani przerw. Klapka przepływomierza na "sucho" chodzi płynnie nie zacina się. Nie wiem sam co może powodować takie zaburzenie w układzie dolotowym

przyjrzyj się jeszcze krokowcowi, sprawdziłeś go elektrycznie (nie musiałeś bo jak brzęczy to elektrycznie jest ok). Aleon lubi sie zawieszać na skutek zużycia mechanicznego. W momencie zawieszenia obrotów na wysokich odepnij mu wtyczke - mają znacznie spaść, nie spadną to masz winowajcę.
Nie rozumiem z tym drżeniem czy klapka kiwa się na osi jak powinna czy też ma luzy na boki. Potem ustaw przepustnicę: wykręć wkręt co się na nim opiera (przy kołku na które nawija się linka gazu). Włóż po dniego cienki papierek, dokręć tak aby papierek lekko się wysunął, dokręć jeszcze półobrotu i zablokuj kontrnakrętką.
Pisz jeszcze czy obroty falują cyklicznie czy tylko zawieszają się.

Klapka nie ma luzów, drży ona w osi w której pracuje, obroty nie falują tylko się zawieszają, Krokowca sprawdzałem kiedyś ale nie jak obroty były wyższe tylko przy około 800obr( przy tych obrotach telepie silnikiem), odpięcie wtyczki spowodowało że silnik zgasł, zobacze co się stanie przy zawieszonych obrotach. Problem opisywałem również tutaj

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... t=#1615132

Ok więc problem masz na 90 procent "łączony".
Zawieszanie obrotów na wysokich to raczej krokowiec, wymień, ale najpierw spróbuj go utopić w benzynie, i jeszcze ewentualnie rusz delikatie śróbeczką pokrytą żółtym lakierem, którą zobaczysz po odpięciu weża idącego od niego w stronę lewą.
Ale szarpaniue na niszszych prawidłowych wolnych obrotach to w tym silniku należy zacząć od sprawdzenia jeszcze raz szczelności dolotu łącznie z serwem i odmą, następnie od kontroli ustawienia rozrządu i kąta wyprzedzenia zaplonu. Biorę od uwagę że vag nie pokazał błędów poza tą przepustnicą, ustaw więc ją tylko podstawowo jak napisałem. Mam nadzieję że mierzyłeś ją cyfrowym miernikiem, bo jak podpiąłeś duży wskazówkowy i przy tym odłączyłeś wtyczkę przepustnicy to może być z jej potencjometrem klops..

Rozrząd był niedawno wymieniany, i nic w pracy przed wymianą i po się nie zmieniło, Przez to szarpanie mechanik mówił, że cięzko wyregulować zapłon. Odmy na 99,9% nie puszczają ale popatrze jeszcze. Sprobuje jeszcze krokowca rozebrać. Wszystko mierzone miernikiem cyfrowym. W jaki sposób można sprawdzić czy aparat zapłonowy jest ok??

mechanicznie - oś ma luz tylko góra dół, na boki mieć nie może, elektrycznie - czujnik halla może szwankować ale już by dawno padł do końca jakby był uszkodzony. Proponuje koniecznie sprawdż wyprzedzenie zapłonu jeszcze, oraz kable od tej przepustnicy do ECU (piny 40 41 i czy dobra masa na pinie 35 ). A takie rzeczy jak kable, kopułka, palec to jasne że muszą być napewno ok.

Sprawdziłem silniczek krokowy. Gdy obroty się zawiesiły na około 1500obr odpiołem wtyczke i obroty spadły na około800obr i silnik nie równo pracował. Ponowne podpięcie wtyczki spowodowało wzrost obrotów do 1300obr

więc krokowiec odpada, jest ok. Upieram się :sprawdziłbym ustawienie rozrządu sam, mechanik mógł ustawić tak jak był poprzedni a mogło być żle. i potem ustawienie zapłonu. Zakładam że przepływka sprawna. I ten TPS również. Przerabiałem temacik w dwóch sprowadzonych autach z 2E i przyczyny były takie jak wymieniłem.

Rozrząd raczej jest dobrze ustawiony ponieważ przy wymianie paska wymieniane były też uszczelniacze zaworów i mechanik sam wszystko ustawiał. Zostaje jeszcze zapłon sprawdzic. Aby prawidłowo go ustawić należy odłączyć wtyczke od czujnika temp, przygazować 3 razy, założy czujnik i znowu przygazować 3 razy?? Zapłon ustawia się przy około 2000obr na +6. Tylko wprowadzając silnik w tryb serwisowy można ustawić zapłon, bo na 100% u mnie tak zapłon nie został ustawiony.

BuBu mk2 pisze:Zapłon ustawia się przy około 2000obr na +6. Tylko wprowadzając silnik w tryb serwisowy można ustawić zapłon, bo na 100% u mnie tak zapłon nie został ustawiony.

alez skad. Na - 6 po pierwsze. Po drugie żaden tryb serwisowy . Potrzebna lampa stroboskopowa tylko. Słuchaj, jeśli te info masz od tego mechanika, prosze cię, posprawdzaj wszystko po nim, jesli sam nie jestes w stanie to jedź do innego. Upieram sie żeby sprawdzic czy rozrzad jest na znakach przed ustawianiem zaplonu. I jeszcze jedno - 6 przy 2250 onrotów dotyczy z digifanta w MK2, ty ustaw na -6 na wolnych obrotach i wtyczki czujnika nie sciągaj. Dane w serwisówkach odnosnie tego sa rózne, ale ja juz to sprawdziłem: w 2E - 6 na jałowych.

Dziękuje bardzo, takie informacje mam nie od mechanika, szukałem informacji odnośnie zapłonu i takie coś znalazłem. Mechanik miał problem z ustawieniem za pomocą lampy ze względu na "trzęsący się silnik". Dla pewności podjade jeszcze do kogoś innego

[ Dodano: Sro Sty 30, 2008 5:15 pm ]
Pojeździłem dzisiaj po mechanikach i żaden nie podjoł się ustawienia zapłonu przy tak pracującym silniku:( Jeden z nich twierdził, że auto nie pracuje na 1 cylinder, po tym wykręciłem świece i są równo wypalone. Sprobuje jeszcze włożyć inny aparat zapłonowy i zobaczyć czy będzie różnice.Już powoli tracę siły do tego silnika

[ Dodano: Wto Mar 04, 2008 4:54 pm ]
Problem w końcu rozwiązany:) winowajczynią okazała się listwa wtryskowa.

Dziękuje za wszelką pomoc


Pozdrawiam