Forum.VWGolf.pl

Witam!
opisze krótko problem
mam silnik 1.6 EZ czyli nakzwyklejszy 8zaworowy motor
wymienilem rorzad -pasek oraz napinacz
przy okazji wymienilem popychacze bo stukaly
po wymianie, silnik odpalony zostal i wszytsko bylo si
popychacze sie napelnily olejem i cichutko
po jakiejś chwili przy obrotach ok 1100 pojawilo sie dziwne rzępolenie
jest ono słyszalne wlasnie w tej granicy obrotów i dochodzi jakby od napinacza
wiec wyminiłem napinacz na nowy firmy SKF czyli jeden z najlepszych jak nie najlepszy dostepny zamiennik-poprzedni był Febi
Niestety to nic nie pomogło i nie wiem co to może byc...
czy ktos ma jakis pomysł??
Pasek jest dobrze naciągniety itd a kompletnie nie wiem co to moze byc
nie jest to niewiadomo jak straszny halas ale mnie denerwuje a poza tym chciałbym aby bylo wszystko jak należy
czekam na Waszą pomoc!

Z góry dziekuje i pozdrawiam!!

Jeżeli jest to słyszalne w pewnym przedziale obrotów, to może sam pasek wydaje takie dźwięki. Wytrzymaj jakieś 700 Km powinien się uspokoić. Jeżeli nie to sprawdzisz wtedy jak pracuje przy zdjętej osłonie, czy nie wpada w wibracje i ew. wyregulujesz naciąg.

Jozef, chodzi o to ze ja juz tyle przejechalem a nawet wiecej bo ten rozrzad wymienialem w tamtym roku jakos pażdziernik/listopad
aczkowleik wlasnie mialem nadzieje ze sie uciszy to ale niestety nie.
dzwiek ten przypomina takie metaliczne popiskiwanie jakby wlasnie łóżysko w napinaczu rozsypane było
ale teraz po wymianie na kolejny napinacz wiem ze to nie jego wina
nie wiem co dalej z tym zrobic
pozostanie mi sciagnac osłony zalozyc nowy pasek i jeszcze raz sprawdzic czy cos gdzies nie obciera albo co....
sam nie wiem...

A to się dzieje na ciepłym silniku czy na zimnym też? Pytam bo niektóre paski jak się zagrzeją to się trochę kurczą i pomimo że pasek jest dobrze naciągnięty to na nagrzanym silniku zaczyna rzęzić.

bez róznicy czy cieply silnik czy zimny
tak samo halasuje ale tylko w tym przedziele obrotow
ok 1200
nie wiem kompletnie o co chodzi
dzis moze jeszcze zdąże to troche popuszcze napinacz bo moze jest za mocno
ale nie wiem czy to to.....

Miałem podobnie tylko, że przed wymiana rozrządu coś rzęziło, po wymianie też. Nowa rolka, wymieniłem pompę wspomagania bo trochę ciekła i nadal rzęziło. Została pompa wodna, wycieków nie było, jednak zdecydowałem się wymienić. I to wreszcie było to! Hałas od tej pompy trwał jakieś 2,5 - 3 tys. km. Pod koniec to już prawie w całym zakresie obrotów brzęczała. Tyle że u mnie pompa jest napędzana paskiem rozrządu. Jeśli masz inaczej to zdejmij inne paski i pozostaw rozrząd tylko i posłuchaj wtedy czy też będzie hałasować..

kawowy19, Za mocno napieliscie pasek rozrzadu. Napnijcie pasek napinaczem tak jak książka każe (a nie na czuja czy na jakies tam ugiecie ktore dobre bylo do testow w polonezie czy duzym fiacie). Za mocne napiecie spowoduje, ze napinacz padnie wam lada moment. Mozecie sporo szkody narobic.

ja mam pompa na pasku klinowym takze to nie to halasuje bo mialem paski sciagniete i od pompy wody i od wspomagania
takze wina musibyc gdzie indziej
dzis jeszcze sciagne pokrywki i popuszcze napinacz i zobaczymy
pozdrawiam!!

[ Dodano: Pią Sty 25, 2008 21:38 ]
daziekuje wszaytskim za pomoc faktycznie to był za mocno naciągniety napinacz
leciutko doslownie go popuściłem i gra muzyka;)
jeszcze raz wielkie dzieki pozdrawiam!